Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

Ten drystout możliwe, że był mego autorstwa więc dzięki za opinie jaras ;) przegazowal się po prostu skubaniec, cos drożdże dojadly no i on z lutego był chyba, (dawno mnie w depozycie nie było ;p)a sadze że w sklepie zimno nie było, goryczka była spotengowana palonymi slodami których dałem kapkę za dużo bo to moje pierwsze podejście do stylu było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

dzisiaj zabrałem z depozytu:

1. Podwędzany porter, złoty kapsel, opisane na kawałku paragonu pod butelką. Nie wiem czy to karteczka od tego piwa, bo nie była w żaden sposób przyklejona. 

2. Saisson z browaru Czarna Łapa

 

Zostawiłem: 

Single Hop IPA - Eureka!, Alison

Single Hop IPA - Simcoe, Alison

Witbier , Alison

 

Tak swoją drogą to mało butelek w depozycie, dodatkowo część w ogóle nie opisana, albo tylko z wrzuconym paragonem na spodzie. Może spróbujemy rozruszać ten depozyt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. Podwędzany porter, złoty kapsel, opisane na kawałku paragonu pod butelką. Nie wiem czy to karteczka od tego piwa, bo nie była w żaden sposób przyklejona. 

 

mój. zawsze zapominam o etykietach a później jest rzeźbienie na miejscu. przyklejona była ale na słowo honoru - miałem nadzieję że nie spadnie.

 

co do samego depozytu - piw mało, bo ktoś piwa bierze i nie recenzuje a nikt nie chce robić za frajera dla jakiegoś gnoja co sobie źródełko darmowe znalazł. wygląda to po prostu tak, jakby ktoś raz na jakiś czas, podając się za piwowara, podprowadzał browce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piw mało, bo ktoś piwa bierze i nie recenzuje a nikt nie chce robić za frajera dla jakiegoś gnoja co sobie źródełko darmowe znalazł. wygląda to po prostu tak, jakby ktoś raz na jakiś czas, podając się za piwowara, podprowadzał browce...

 

a no jeżeli tak to wygląda to nieciekawie. Ja ze swojej strony mam zamiar regularnie odwiedzać depozyt. Jak komuś podpasuje Simcoe IPA to mogę dorzucić do skrzynki kilka sztuk.

 

Mini ocena wziętych piw:

1. Podwędzany porter, złoty kapsel, twisted brewery. - Jak na portera dość jasny kolor, w środku pływało sporo grubych fusów, na szczęście ułożyły się po schłodzeniu. W aromacie lekko szczypie alkohol. Nie wiem z kiedy był ten porter, ale jeżeli chodzi o aromat to bardzo mi podpasował, mocno czuć suszoną śliwkę/rodzynki. W smaku delikatne, słodkawe, dużo suszonych owoców, lekka czekolada. Paloność bardzo delikatna, wędzonki nie wyczułem. Alkohol czuć na przełyku. Podsumowując: udane piwo, bardzo przyjemnie się piło do samego końca.

 

2. Saisson z browaru Czarna Łapa - jasne, przejrzyste, mocno wysycone. Piany obfita, dość szybko schodząca. W zapachu dość wyraźnie czuć nuty pszeniczne. Po przelaniu do szklanki pojawił się zapach "mydlany" (była kolendra przy warzeniu?). Lekko kwaskowate, orzeźwiające. Goryczka niska. Fajne piwo na upalne dni.

Edytowane przez alison
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

2. Saisson z browaru Czarna Łapa - jasne, przejrzyste, mocno wysycone. Piany obfita, dość szybko schodząca. W zapachu dość wyraźnie czuć nuty pszeniczne. Po przelaniu do szklanki pojawił się zapach "mydlany" (była kolendra przy warzeniu?). Lekko kwaskowate, orzeźwiające. Goryczka niska. Fajne piwo na upalne dni.

 

Jestem pod wrażeniem, że było jeszcze pijalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brązowy jerzyk:

Browar domowy APUS APUS

Barwa ciemnobrazowa nieprzejrzysta, obfita sredniopecherzykowa piana, w aromacie czuc slodowosc, karmelowosc, w smaku czuc tez glownie nuty karmelowe ktore kontrowane sa srednia ale przyjemna goryczka(nie czuc tych 72 ibu) moze dla tego ze w momencie degustacji piwko ma prawie rok:), ogolnie bardzo dobre i pijalne american brown ale:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Single hop eureka

Alison

W aromacie niewiele mozna wyczuc, w smaku jest juz lepiej, czuc cytrusy od eureki i spora karmelowosc, razem dobrze to ze soba wspolgra, goryczka wyczuwalna ale nie przesadzona, fajne zbalansowane pijalne piwko:)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Pani z Piwnicy prosi żeby szybciej wymieniać te piwka bo miała wybuchy.

Dzis stałem się szczesliwym posiadaczem:

 

- weizenbock 15,5 od Rojbera

 

- simcoe single hop AIPA od Alisona

 

podrzuciłem natomiast :  White Kafir IPA - Etykieta uboga wiec dopowiem :

 

17 BLG, Equinox i Amarillo, S-05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlikwidujcie ten depozyt. Co chwile wybuchy, a i tak nikt nic nowego nie daje. Myślę, że trochę wyczerpaliśmy życzliwość Piwnicy. Depozyt i tak nie działa, przez te kradzieże piw i brak recenzji, nie widzę sensu dalej ciągnąć tego skro pacjent już dawno umarł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weizenbock 15,5 od Rojbera

 

 

 

Wyrazne nuty karmelowe, delikatna sliwka. Piwo raczej wytrawne, mocno nagazowane, Piany duzo ale bardzo szybko znika.  Ponieważ robiłem juz piwo na FM41 ciekaw bylem czy bedzie wyczuwalny banan. Cos czulem ale tylko wąchajac szyjke i tylko przez chwile.

Goryczki brak.

 

Fajne piwko ale ponieważ warzone w lutym troszkę pewnie zmieniło swój charakter: pojawienie sie sliwki, brak banana, wyrażne wysycenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlikwidujcie ten depozyt. Co chwile wybuchy, a i tak nikt nic nowego nie daje. Myślę, że trochę wyczerpaliśmy życzliwość Piwnicy. Depozyt i tak nie działa, przez te kradzieże piw i brak recenzji, nie widzę sensu dalej ciągnąć tego skro pacjent już dawno umarł.

 

Jeśli mogę coś wtrącić, a jestem tu nowy :) to Pani nie wygladałą na strasznie wkurzona tylko prosiła o ruch w interesie .

Ponieważ przeprowadziłem sie kilka miesiecy temu i mieszkam jakies 100m od Piwnej Piwnicy było by super dla mnie jakby depozyt sie ostał. A jakby były jakies piwka zagrożone wybuchem to mogę podjąć sie interwencyjnego spijania takowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zlikwidujcie ten depozyt. Co chwile wybuchy, a i tak nikt nic nowego nie daje. Myślę, że trochę wyczerpaliśmy życzliwość Piwnicy. Depozyt i tak nie działa, przez te kradzieże piw i brak recenzji, nie widzę sensu dalej ciągnąć tego skro pacjent już dawno umarł.

 

Jeśli mogę coś wtrącić, a jestem tu nowy :) to Pani nie wygladałą na strasznie wkurzona tylko prosiła o ruch w interesie .

Ponieważ przeprowadziłem sie kilka miesiecy temu i mieszkam jakies 100m od Piwnej Piwnicy było by super dla mnie jakby depozyt sie ostał. A jakby były jakies piwka zagrożone wybuchem to mogę podjąć sie interwencyjnego spijania takowych :)

 

 

Poczytaj temat wstecz będziesz wiedział o co chodzi. Może i Pani w Piwnicy to złota kobieta, ale to się robi nie bezpieczne. Co jeżeli w końcu wywali im butelka w twarz, albo uszkodzi towar? Druga sprawa ludzie nie odwiedzają depozytu bo nie dostają recenzji, a piwa znikają z depozytu. Podjęliśmy próbę, naprawy tego stanu rzeczy nie udało się i ruch w depozycie jest nijaki. A tak na darmowe stare piwko każdy chętny ;) Dopóki piwo nie wybuchnie to nie wiemy, które jest zagrożone wybuchem :P

 

Jak mieszkasz blisko depozytu to zrób listę piw, które w nim zostały, bo nikt nawet nie wie co dokładnie się teraz tam znajduje. Ja wolę teraz dać twarzą twarz piwo komuś bo przynajmniej będę wiedział do kogo uderzać po recenzje.

 

Przyjdź na spotkanie WIP to poznasz opinię na temat depozytu: https://www.facebook.com/Wroclawscy.Piwowarzy/posts/1444461158900727

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zlikwidujcie ten depozyt. Co chwile wybuchy, a i tak nikt nic nowego nie daje. Myślę, że trochę wyczerpaliśmy życzliwość Piwnicy. Depozyt i tak nie działa, przez te kradzieże piw i brak recenzji, nie widzę sensu dalej ciągnąć tego skro pacjent już dawno umarł.

 

Jeśli mogę coś wtrącić, a jestem tu nowy :) to Pani nie wygladałą na strasznie wkurzona tylko prosiła o ruch w interesie .

Ponieważ przeprowadziłem sie kilka miesiecy temu i mieszkam jakies 100m od Piwnej Piwnicy było by super dla mnie jakby depozyt sie ostał. A jakby były jakies piwka zagrożone wybuchem to mogę podjąć sie interwencyjnego spijania takowych :)

 

 

Poczytaj temat wstecz będziesz wiedział o co chodzi. Może i Pani w Piwnicy to złota kobieta, ale to się robi nie bezpieczne. Co jeżeli w końcu wywali im butelka w twarz, albo uszkodzi towar? Druga sprawa ludzie nie odwiedzają depozytu bo nie dostają recenzji, a piwa znikają z depozytu. Podjęliśmy próbę, naprawy tego stanu rzeczy nie udało się i ruch w depozycie jest nijaki. A tak na darmowe stare piwko każdy chętny ;) Dopóki piwo nie wybuchnie to nie wiemy, które jest zagrożone wybuchem :P

 

Jak mieszkasz blisko depozytu to zrób listę piw, które w nim zostały, bo nikt nawet nie wie co dokładnie się teraz tam znajduje. Ja wolę teraz dać twarzą twarz piwo komuś bo przynajmniej będę wiedział do kogo uderzać po recenzje.

 

Spoko, liste moge zrobic, pewnie jutro sie uda.

 

Co tam zostało, jakies 6 czy 7 piw , czesc szczatkowo opisana niestety.

 

Co do kradziezy i braku recenzji to nie wiem jak sie do tego nawet odniesc, co tacy ludzie maja w głowach ?? Przeciez zawsze sobie fajnie urozmajcic wybór piwka i wypic cos innego dla odmiany a nie tylko swoje, ech... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj. Pani prowadząca sklep doradziła mi, żeby wziąć wszystkie, bo niektóre długo już tam stały. Było 7 butelek, zostawiłem 4 swoje:

- 2x Extra Special Bitter 12°

- 1x Grodziskie 7°

- 1x Ciemne pszeniczne 12°

Postaram się w przyszłym tygodniu donieść brakujące trzy, żeby bilans wyszedł na zero. Jedyny problem jest taki, że będę miał tylko jedno nowe. Jeśli, więc ktoś weźmie moje, to niech zrecenzuje, dołożę te lepsze.

Recenzję pobranych oczywiście zamieszczę po spożyciu :)

 

 

EDIT:

Mleczkowski - American Wheat

Piwko po otwarciu zaczęło delikatnie wychodzić z butelki. Barwa złota, bardzo mętne, pewnie drożdże zaczęły podnosić się z dna przy otwieraniu. Piana biała, drobna, wysoka, ale niezbyt trwała. Aromat bardzo ładny, cytrusowy, ale dość szybko stracił na intensywności. W smaku bardzo fajne, grejpfrutowe, lekki las z solidną przyjemną goryczką. Tekstura przyjemna, kremowa, dobrze komponuje się z nagazowaniem. Przyjemne piwko, bardzo pijalne. moją opinię potwierdził szwagier i siostra.

 

Kyniekk - Pils Ale 11,5°/ 4,4%

To piwo po otwarciu próbowało jeszcze szybciej opuścić butelkę niż poprzednie, ale nic się nie rozlało. Barwa ciemno złota, mętne, ale w sumie po otwarciu nie zdążyło odstać. Piana drobna, wysoka, ale po chwili zredukowała się do kożuszka. W aromacie owocowe, szwagier czuł gotowaną porzeczkę. W smaku mocno owocowe, ciemne owoce, surowa śliwka, anyż i karmel. Mocna goryczka, lekko ściągająca. Spore wysycenie. Prawdę mówiąc średnio mi podeszło, szwagier stwierdził, że fajne piwo.

 

Browar Domowy Lovechmielove - Szkitowe White Kafir IPA 13BLG, data rozlewu 27-10-2016

Tym razem piwo grzecznie czekało na nalanie po otwarciu. Barwa ciemnopomarańczowa, piana niska, szybko znika. W aromacie szwagier wyczuł grejpfruta i różę, mi trochę podeszło jakimś spirytusem salicylowym, ale to prawdopodobnie ten kafir, który nie wiem jak ma pachnąć :). W smaku mocny grejpfrut i intensywny smak dodatku. Szwagier dodał, że w smaku jest lekko ziemiste. Dobra pełnia, jak dla mnie mogło by być bardziej nagazowane. Mocna, ale przyjemna goryczka . Dość niestandardowy dodatek sprawił, że piwo traci na pijalności, jest po prostu bardziej degustacyjne. Nie podszedł nam ten kafir, ale warto było spróbować.

 

Porter wędzony

Kolejne piwo, które próbowało uciec :) Barwa brązowa, piana niska, właściwie prawie brak, poza koronką przy ściankach. W aromacie mleczna czekolada i wyraźna wędzonka kiełbasiana. W smaku kabanos w torfie, lekki alkohol w tle. Słodkie. Szwagier dodał od siebie, że czuje słony posmak. Poza tym ja czuję sporo czekolady, szwagier twierdzi, że czekolada jest dość słaba, przykryta torfem. W trakcie picie coraz bardziej wychodzą posmaki alkoholowe. Szkoda, że nie została podana nigdzie data rozlewu czy czas leżakowania.

Edytowane przez MistrzSuspensu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 simcoe single hop AIPA od Alisona

 

Piwo nie ucieka :) choć na dnie spory osad. Ładna trwała piana, zostaje na szkle. Najpierw troche strzelała ale po chwili uspokoiła sie i powstała ładny kożuszek. Aromat taki jaki kojarzy mi sie z domowymi IPAmi tzn cytrusy, białe owoce i cos jakby białe winogrona.

 

Generalnie wole piwa bardziej chmielowe ale tutaj delikatna goryczka wyraznie poprawia balans piwa i jego pijalnosc. Pyszne to piwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem zrobić liste piw ale rozumiem ze skoro MistrzSuspensu zrobił takowa to nie mam sie co wybierać do piwnicy.

 

Napiszcie prosze co robimy z tym depozytem.

 

Albo to rozwijamy i pilnujemy albo trzeba zamknąć temat i nie narażać właścicieli . Ja byłbym za utrzymaniem depozytu bo jestem zachwycony koncepcja wymiany piwkami  ale wypowiedzcie sie prosze bo trzeba podjac jakies decyzje. Albo w jedna albo w druga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem zrobić liste piw ale rozumiem ze skoro MistrzSuspensu zrobił takowa to nie mam sie co wybierać do piwnicy.

 

Napiszcie prosze co robimy z tym depozytem.

 

Albo to rozwijamy i pilnujemy albo trzeba zamknąć temat i nie narażać właścicieli . Ja byłbym za utrzymaniem depozytu bo jestem zachwycony koncepcja wymiany piwkami  ale wypowiedzcie sie prosze bo trzeba podjac jakies decyzje. Albo w jedna albo w druga.

Wrzuciłem cztery swoje (trzy rodzaje), więc możesz pobrać moje. Stare wziąłem wszystkie. Jak masz jeszcze jakieś inne piwa to wrzuć, w przyszłym tygodniu prawdopodobnie wybiorę się do depozytu, żeby uzupełnić to co wziąłem. Mogę zaglądać co jakiś czas do Piwnicy (choć trochę mi nie po drodze) i wrzucać jakieś piwka. Z tym, że jeżeli one mają tam stać miesiącami to trochę boję się to robić. Niby nie butelkuję po dwóch tygodniach fermentacji, więc raczej są dofermentowane, ale nigdy nie mogę być pewien czy jakaś butelka nie jest zakażona i nie wybuchnie. Problem mam też taki, że nie jestem w stanie produkować jednej warki co tydzień, raczej rzadziej i pewnie nie każde wyjdzie dobre, więc jeżeli ma być jakieś większy wybór to musi się w to bawić więcej niż dwie, trzy osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak masz jeszcze jakieś inne piwa to wrzuć,

no niby jest jeszcze jedno ale lubie eksperymenty i jest tak przechmielone ze ciezko pic :)

 

 

 

 Z tym, że jeżeli one mają tam stać miesiącami to trochę boję się to robić

 

Jesli byśmy monitorowali co tam jest i robili na bieżąco " stany magazynowe" to nie sadze żeby cos stało miesiacami

 

 

 

Problem mam też taki, że nie jestem w stanie produkować jednej warki co tydzień, raczej rzadziej i pewnie nie każde wyjdzie dobre

 

tu sie zgadzam z kolega, u mnie bedzie cos raz na 3 tyg pewnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Jak masz jeszcze jakieś inne piwa to wrzuć,

no niby jest jeszcze jedno ale lubie eksperymenty i jest tak przechmielone ze ciezko pic :)

 

 

 

 Z tym, że jeżeli one mają tam stać miesiącami to trochę boję się to robić

 

Jesli byśmy monitorowali co tam jest i robili na bieżąco " stany magazynowe" to nie sadze żeby cos stało miesiacami

 

 

 

Problem mam też taki, że nie jestem w stanie produkować jednej warki co tydzień, raczej rzadziej i pewnie nie każde wyjdzie dobre

 

tu sie zgadzam z kolega, u mnie bedzie cos raz na 3 tyg pewnie

 

Może być, nawet mogę dwa wziąć, jedno zawiozę ojcu, który twierdzi, że lubi piwa mocno chmielone :) Moja pszenica też jest przechmielona, tzn. za bardzo jak na pszenicę. Dorzucisz trzecie z kafirą, może ktoś będzie chciał spróbować i weźmiesz trzy moje.

Po odwiedzinach w depozycie mogę robić listę za każdym razem. Chyba też trzeba przyjąć zasadę, że jeśli własne piwko leży miesiąc czy dwa to dobrze je odebrać lub kogoś o to poprosić. Wybuchy się niestety zdarzają, wczoraj zabrałem pustą butelkę, z której zerwało kiedyś kapsel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może być, nawet mogę dwa wziąć, jedno zawiozę ojcu, który twierdzi, że lubi piwa mocno chmielone  :)

 

Spoko Mistrzu , mogę wrzucić jutro dwa przechmielone ale żeby nie było ze nie ostrzegałem :) 

 

 

Dorzucisz trzecie z kafirą

 

Z Kafirem a nie z kafirą :) 

 

Liscie limonki Kafir nadaja cutrusowo-orientalny smak. Pochodzą z Tajlandii ale stosowane są w wielu krajach Azji. Stosowane są w kuchni i medycynie

 

 

 

Po odwiedzinach w depozycie mogę robić listę za każdym razem

 

popieram i tez będe tak robił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Kafirem a nie z kafirą :) Liscie limonki Kafir nadaja cutrusowo-orientalny smak. Pochodzą z Tajlandii ale stosowane są w wielu krajach Azji. Stosowane są w kuchni i medycynie

 

Generalnie najczęściej dodatki w piwie mi nie podchodzą, o kafirze chyba nigdy nawet nie słyszałem. Chmiel jest najlepszą rzeczą jaką człowiek mógł wymyślić żeby dodawać do piwa :)

 

Kolejne piwko z zestawu:

Alison - Witbier 5,2% vol. (zakładam, że chodzi o zaw. alk.)

Całkiem ładna etykietka. Barwa złota, zmętnione, piana niska, biała i drobna, szybko redukuje się do koronki. W aromacie głównie kolendra, cytrusowe zapachy są dla niej tłem. Nagazowanie dość mocne, co dla mnie jest plusem. Bardzo musujące. W smaku kolendra i zioła. Przyjemne piwko, dobrze się pije. Wolałbym więcej cytrusów, mniej kolendry, ale jest ok.

 

EDIT:

 

Pale Ale 12° (piwowar się nie podpisał)

Surowce: Pale Ale Maris Otter, Iunga, Sybilla, US-05

Jasnozłote, lekko zmętnione, piana słaba. W aromacie lekko ziołowe, owocowe. W smaku kompot jabłkowy, miód, a przy przełykaniu mocno ziołowe. Goryczka bardzo fajna, mocna, lekko zalegająca, ale przyjemna, nie jakaś tam łodyga. Dobrze wchodzi. Nie wiem czy najlepsze, bo musiałbym sprawdzać pod kątem stylu czy wad, a na tym się nie znam, ale spośród sześciu, które dotąd wypiłem (zostało jeszcze jedno) najbardziej mi smakowało. Szwagier potwierdza moją opinię.

Edytowane przez MistrzSuspensu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra, stan depozytu na dzien dzisiejszy :

 

-1 Extra Special Bitter 12° Browar Przepona

-1 Kafir White IPA Browar LoveChmielove

-2xBella - Bergamot IPA Browar LoveChmielove  (  Tutaj ostrzegam bo poteżna i nie udana goryczka )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, w przyszłym tygodniu się tam pojawię :)

 

 

Mleczkowski - AIPA

Piana biała, drobna, niska. Barwa ciemnopomarańczowa, bardzo zmętnione. W aromacie owoce tropikalne i karmel. W smaku agresywnie ziołowe, w posmaku grejpfrut i lekko owoce tropikalne, karmelowe. Mocna goryczka, ściągająca, długo pozostaje, ale spoko, nie jest jakaś nieprzyjemna. Dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.