wyvern Posted May 11, 2015 Author Share Posted May 11, 2015 Maerzen od Undeatha (z FDP, nie z depo) Barwa: Ciemny bursztyn/herbata Piana: Drobno-pęcherzykowa, w miarę sie trzyma, szkła za bardzo nie oblepiaAromat: Głównie słodowy, jakiś tam chmiel sie przebijaSmak: Dość pełne, raczej słodowe, aczkolwiek dobrze zbalansowane z goryczką. Niestety po przełknięciu zostaje lekki rozpuszczalnik i alkohol (5,5 ABV?) Ogólne wrażenia:Całkiem przyjemne, takie do sączenia sobie - trzeba jednak by schłodzić, może wtedy te posmaki po przełknięciu by się schowały (piłem w temp. pokojowej) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted May 13, 2015 Share Posted May 13, 2015 Spiłem sobie ostatnio 3 piwa niestety ani z pierwszego ani z drugiego nie mam dokładnych notatek sorki... Obydwa piwa otrzymane na spotkaniach:\ Xen -Sławka - Sweet Stout Barwa: Czarna prawidłowa, klarowne Piana: Jakaś tam była ale pamiętam że szybko znikłaAromat: Płaski, trochę palony, ale generalnie pusty.Smak: Generalnie na Sweet stouta był dobry, wad żadnych nie miał oprócz jednej, dla mnie za słodki i za bardzo wodnisty był. Zabrakło pełni która by dopełniła smak. Ogólne wrażenia: Smaczny spiłem go dość szybko, ale tak jak pisałem piwo generalnie wodniste było i bardzo płaskie w aromacie. Budzyn - M&B - Brown Ale Barwa: Prawie czarne, brunatne, klarowne. Piana: Drobno-pęcherzykowa, koloru ekri. Powoli redukuje się do kożuszka i tak pozostaje. oblepia szkło.Aromat: Głównie karmel i aromat czekolady.Smak: Piwo w smaku przyjemne, wodniste i lekkie. Smaki lekko palone i karmelowe na wierzchu, ale generalnie też pusto w smaku. Ogólne wrażenia: Smaczne i pijalne, ale tak samo jak poprzedni pustawe. Whisky Owsiany Ale wyvern: Powiem tak piwo dla mnie tylko i wyłacznie degustacyjne Jednak nie moje klimaty przetrzymam pozostałe dwie butelki bo to był lizol jak ta lala, może z czasem zelżeje. Ogólnie nie miało wad jeszcze sobie butelkę spije z czasem. Piłem je z kumplem i obaj nie byliśmy zachwyceni... Chyba końcówki ani ja ani on nie spiliśmy bo po prostu nie daliśmy rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
udarr Posted May 15, 2015 Share Posted May 15, 2015 Byłem w depo, trochę pobrałem, trochę zostawiłem ale musiałem wyjechać na weekend i nie zapamiętałem wszystkiego to uzupełnię po powrocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaras Posted May 19, 2015 Share Posted May 19, 2015 Gorący apel od właścicieli piwnicy o zwiększenie rotacji piw. W szczególności że wybuchł jeden trzech baczkow zostawionych niedawno przez kogoś, tak więc jak się niedofermentowane piwa pojawiają coraz częściej to trzeba je szybciej usuwać. I przede wszystkim nie zostawiać takich min, można komuś krzywdę zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżazder Posted May 19, 2015 Share Posted May 19, 2015 Byłem dziś w depozycie i pani prosiła, żeby zabierać więcej niż się zostawia. Dlatego zgodnie z prośbą zostawiłem 2 piwa, zabrałem 5. Zresztą ktoś przede mną już przewietrzył depozyt, bo jak przyszedłem to piw było około 30 (ostatnio jak byłem, było ponad 40). Zostawiłem: 2xPolskie Ale (dżazder) - choć nie jestem pewny czy oba to te same piwka, najwyżej będzie ktoś miał niespodziankę Zabrałem: Polskie Ale Kyniek, 4 różne piwa od kolegi udarrr Ciężko mi uzupełnić listę, bo lista jest mocno nieaktualna. Tak jak pisze Jaras, jest prośba o większą rotację w depozycie. Może ograniczmy depozyt do jednej skrzyni? Będzie mniej piw zalegać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżazder Posted May 19, 2015 Share Posted May 19, 2015 No to hop - Browar domowy Partacz Barwa: typowa jak słód Pale Ale, piwo zmętnione nieco, ale bezpośrednio po wycieczce w aucie więc wiadomo Piana: drobno i średnio pęcherzykowa, obfita, wysoka, Aromat: grejpfrut, żywica, sosna, liście, po zamieszaniu jakby rozpuszczalnik, choć nie jestem pewny czy to na pewno ten aromat.Smak: podobnie jak w aromacie, żywiczny, trochę "ziemisty", lekki cytrus, ale gorzkawy (grejpfrut?) Ogólne wrażenia: mocno wysycone, wysoka goryczka, jakby lekko ściągająca, piecze w przełyk, czuć chmiel. Ogólnie na plus, smakuje mi, dobra aipa, ale trochę więcej cytrusa by się przydało, albo lekko słodyczy? Nie wiem. Ale to tak na wyrost się czepiam, bo naprawdę spoko piwko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted May 19, 2015 Share Posted May 19, 2015 Też myślę że to byłby dobry pomysł, zredukować do jednej skrzynki... brać po 2-3 piwa więcej niż się zostawia i się samo zredukuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaras Posted May 19, 2015 Share Posted May 19, 2015 (edited) Zresztą ktoś przede mną już przewietrzył depozyt Polazłem przy okazji wizyty w biurze celem odbioru swoich piw, co by nie zaczęły strzelać, ale mnie ubiegli Zabrałem wszystko swoje plus Americano xena, Pszebój, Ciemną cytrynę (?) i Lagera wiedeńskiego Undeatha. Pszebój: Wygląd: piana obfita z początku, średniopęcherzykowa, redukuje się zbyt szybko a kożuszek zostaje tylko ze względu na wysokie wysycenie, jasnozłote, klarowne Aromat: pszejebany goździk, straszne Smak: nie sposób się uwolnić od goździka Wrażenia ogólne: wypiłem tylko dlatego, że po treningu i po fenolowym dość saisonie z pinty - nie tak wyobrażam sobie weissbiera Edited May 19, 2015 by jaras Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Jestem za jedną skrzynką, zwiększy to mocno rotację piw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mat Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 (edited) Proponuję przy najbliższej okazji zredukować ilość piw do jednej skrzynki. Starocie zabrać i ............. no własnie, co? Edited May 20, 2015 by mat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Starocie zabrać i ............. no własnie, co? Wypić i ocenić No co innego zrobić... Każdy kto przyjdzie do depozytu niech zabiera 3-4 piwa więcej to liczba ich się szybko zredukuje do jednej skrzynki. Przy okazji niech jakaś osoba zrobi listę piw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
indianin Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Chciałem przywieść sześć rodzajów po dwie butelki,a tu nie ma jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
udarr Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Zresztą ktoś przede mną już przewietrzył depozyt Polazłem przy okazji wizyty w biurze celem odbioru swoich piw, co by nie zaczęły strzelać, ale mnie ubiegli Zabrałem wszystko swoje plus Americano xena, Pszebój, Ciemną cytrynę (?) i Lagera wiedeńskiego Undeatha. Pszebój: Wygląd: piana obfita z początku, średniopęcherzykowa, redukuje się zbyt szybko a kożuszek zostaje tylko ze względu na wysokie wysycenie, jasnozłote, klarowne Aromat: pszejebany goździk, straszne Smak: nie sposób się uwolnić od goździka Wrażenia ogólne: wypiłem tylko dlatego, że po treningu i po fenolowym dość saisonie z pinty - nie tak wyobrażam sobie weissbiera Aż tak źle z tym Pszebojem? Powiem szczerze, że dawno go nie piłem bo już wyszedł. Ostatnio próbowałem z miesiąc temu to stracił trochę tych bananów i ogólnie na świeżości. Kilka osób go piło w tym 4, które mają kontakt z rzemieślniczymi i wszystkim smakowało, pomijając wadę w postaci kiepskiej piany.. Może teraz po dwóch miesiącach od rozlewu wypada jeszcze gorzej a może naprawdę jest kiepski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Indianin dlaczego? Wrzucisz 12 butelek, zabierzesz z 15 czy tam 18 i będzie git Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżazder Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Dodam tylko, że w tej chwili jest około 28 butelek w depozycie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaras Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Aż tak źle z tym Pszebojem? Ocena jest jak najbardziej subiektywna przecież - ja nie lubię goździków zbytnio, a już na pewno nie w takiej ilości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaras Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Czarna cytryna: Wygląd: piana gęsta, zostaje kożuszek, oblepia szkło, klarowne, ciemnowiśniowe w kierunku czarnego Aromat: z butli żywica, z szejkera słodkie owoce, jakby odrobina mango, kompletnie nie czuję tego co czułem w lagerze chmielonym lemon dropem na zimno Smak: czekolada, coś pomiędzy deserową a mleczną, do tego przyjemna, mocna goryczka, lekka spodziewana kwaskowość, w kierunku wytrawnego ale wcale nie wodniste, bardzo pijalne Wrażenia ogólne: bardzo przyjemne, miło odbijało się hameryko, zdecydowanie piłbym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
udarr Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 (edited) Dzięki za kolejną recenzję. To chyba moje najlepsze piwo jak do tej pory, na pewno jeszcze je uwarzę. Lemon Drop'a poszło 50g na zimno (mosaica też). Edited May 20, 2015 by udarr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżazder Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 Jaryło - Browar domowy Partacz Barwa: bursztynowo-miedziana, piwo całkiem klarowne Piana: biała, gęsta, grube pęcherze, redukuje się do zbitego kożuszka i trochę zdobi szkło. Aromat: nie wiem czy to wina tego, że to trzecie już piwo dziś, które degustuje ale ja czuję tu warzywa i zboża. I taką łodygę, liście, coś w ten deseń, ani cytrusa, ani owoca żadnego nie wyczuwam.Smak: W smaku też taki liściaste, ale nie tak jak w aromacie. Rzuca się na pierwszy plan mocne wysycenie (piwo nawet próbowało spieprzyć z butelki). Ogólne wrażenia: mocno wysycone, "no to hop" smakował mi bardziej. Drugie piwo piję na chmielu Azzaca i drugie, które mi nie smakuje za bardzo, coś ten chmiel mi nie podchodzi chyba Goryczka piekąca, dość długa, pewnie trochę od alkoholu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
udarr Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 (edited) Ja chyba już nie użyję Azzaca, piłem kilka dni temu single hopa od Dr Brew i był fatalny w aromacie jak i smaku. Dzięki za recenzję. Edited May 23, 2015 by udarr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaras Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Ja chyba już nie użyję Azzaca, piłem kilka dni temu single hopa od Dr Brew i był fatalny w aromacie jak i smaku. Dzięki za recenzję. jeśli wywalisz chmiel z równania to dalej będzie miało sens, nie widzę więc powodu zrzucać winy na chmiel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kyniekk Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Po długiej przerwie, czas na recenzję: dubbel (KarKan) Barwa: Ciemny bursztyn/herbata praktycznie nieprzeźroczyste w moim szkle. Piana: Grubo-pęcherzykowa, szybko znika, aczkolwiek na początku bardzo obfita.Aromat: Śłodki aromat słodowy, wpadający w skórkę chlebową. Lekka nuta rozpuszczalnikowa.Smak: W smaku dominuje rozpuszczalnik, i to bardzo intensywny. Ogólnie piwo słodkie, dość mocno nasycone. Goryczka niska. Ogólne wrażenia: Piwo niezbyt smaczne. Rozpuszczalnik dominuje w smaku co powoduje, że nie bardzo da się je pić. Oprócz tego trochę mocne wysycenie - drapiące w gardło. Niestety nie mogę powiedzieć, żeby to piwo było wypite ze smakiem. Aczkolwiek moja żona powiedziała że jej smakuje, bo jest "słodkie i takie inne". pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karkan Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Piwo to miało 4 miejsce na Poznańskim konkursie bez żadnej wady w metryczce możliwe że coś po drodze wyszło. Nie pamiętam kiedy było warzone. Dzięki i pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 No elo ja też mam tego dubbelka i dziś sobie zapodałem go w szkło Więc tego słuchaj Karol: Barwa: Brąz, ciemny bursztyn, klarowne choć lekko opalizujące. Piana: Mocna bo piwo delikatnie przegazowane redukuje się do zera. beżowa średnio pęcheżykowa.Aromat: Słód, mocne fenole i alkohol, plus banan i karton, oraz nie wiem jakim cudem krwista metaliczność.Smak: Na początku słodkie, lekko mdłe, mocno fenolowe, potem dochodzi delikatna wytrawność mocne szampanowate musowanie. Wychodzą banany i fenole generalnie odczucie średnie tego piwa jest po prostu za mdłe i nie zbalansowane. Po ograniu wychodzi alkohol. Ogólne wrażenia: Rozpucha nie czułem jak przed mówca, ale generalnie muszę też się zgodzić piwo jest bardzo przeciętne, wręcz powiem że mi nie smakowało i trochę je męczyłem po ograniu. Nie wiem skąd taka lekka metaliczność, ale nagazowanie i mega mocne fenole nie pomagały w odbiorze tego piwa. Do tego było to piwo mdłe i nie zbalansowane... Może wcześniej było lepsze ale teraz niestety jest słabe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karkan Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Dzięki Krzysiek! Znalazłem metryczkę. I coś o rozpuszczalniku jest. Ja już niestety nie mam ani sztuki aby spróbować. W załączniku metryczka. Karol Kaniewski dubbel.pdf Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.