Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

 

Gazu powinno być najmniej. Fermentacja 32C, leżakowanie 24C.

Zasyp w każdym piwku inny. Miałem tak w pierwszym piwku z puszki też. Później spokój do teraz.

Może temperatura 24C tak wpłynęła.

Skład jak na zdjęciu.

 

62456c72dd6966f60d4db15788ad2847.jpg

 

ale.... że.... dodałeś cały ten karmel ?? Co to za piwo ?

 

 

http://www.piwo.org/blog/29/entry-68-40-australian-gold-lager/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam , jestem nowym adeptem w warzeniu piwa i stawiam pierwsze kroki.

Czy do fermentatora podczas cichej fermentacji zakładacie rurkę fermentacyjną ?

Dzięki za wyrozumiałość.

Jak masz wieczko z otworem, to trzeba go czymś zatkać, obojętnie czy to będzie rurka fermentacyjna, wata czy co innego. Pamiętaj jednak, że podczas cichej fermentacji wydziela się CO2, także musisz zostawić jakieś ujście, jednak na tyle szczelne, że nic nie dostanie się do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witam , jestem nowym adeptem w warzeniu piwa i stawiam pierwsze kroki.

Czy do fermentatora podczas cichej fermentacji zakładacie rurkę fermentacyjną ?

Dzięki za wyrozumiałość.

Jak masz wieczko z otworem, to trzeba go czymś zatkać, obojętnie czy to będzie rurka fermentacyjna, wata czy co innego. Pamiętaj jednak, że podczas cichej fermentacji wydziela się CO2, także musisz zostawić jakieś ujście, jednak na tyle szczelne, że nic nie dostanie się do środka.

 

podziękował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Witam wszystkich piwowarów i smakoszy.

To moje pierwsze piwo ugotowane nie mogę napisać że uwarzone bo z brew-kitu.

Miał być Lager ale nie ma.

Nastawione 02.06. blg 11,piwo ładnie pracowało tem.ok 20st.

20 .06 postanowiłem przelać na cichą;

wygląd w fermentatorze koloru złoto bursztynowy, brak piany, pojedyncze pęcherzyki dwutlenku węgla na ściance ferm.i pozostał lekkich film -osad po fermentacji a na dnie przy krawędzi w koło widoczny osad drożdżowy od 3 do 4 mm .

Pomiar blg ok 1-1,5.po nalaniu do szkła kolor soku jabłkowego na ściance szklanki pęcherzyki gazu kolor nie przejrzysty smak l gorzkawy jakby wytrawny  i posmak prawie nie wyczuwalny jabłkowy po przelaniu do drugiej szklanki na dnie dużo osadu po drożdżach być może po przeniesieniu fermentatora lekko się zmąciło choć na fermentorze tego nie widać i pierwsze 100ml to pewnie osiadłe drożdże w kraniku za godzinę ponownie zleję kolejną miarkę i porównam kolor i smak.Prawdopodobnie powinienem spuścić ok 1L a próbkę pobrać dopiero z tego co będzie przelewane tak więc odstawiam na dwie godziny żeby się ustatkowało i ulejemy pierwszy zrzut i jak będzie klarowne zlejemy na cichą fermentacje.

Po mimo zrobionej przerwy i zlaniu na cichą piwo nie nadaje się do picia w obecnej postaci.

Zastanawiałem czy nie dodać cukru i pozostawić na dalszą fermentację ale w każdym bądź razie poszło na cichą a w ramach eksperymentu zalałem cztery butelki i dodałem do 2 but 4gr cukru a do pozostałych 5gr cukru na refermentację.

Podczas zbieranie gęstwy do słoiczka drożdże wyglądały ok. ale podczas zbierania robił się taki biały szlaczek koloru mlecznego (tak jak na cappuccino po dodaniu śmietanki).

Jeśli gorycz w piwie była z powodu drożdży to ta gęstwina nie nadaje się do użytku.

Jak długo trzymać na cichej, czy rozlewać do butelek jeśli będzie nadal duża gorycz a piwo nie będzie nadawać się do picia i leżakować?
 

Co sądzicie o tej goryczy w piwie jaki powód?

Z góry podziękowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Witam wszystkich piwowarów i smakoszy.

 

To moje pierwsze piwo ugotowane nie mogę napisać że uwarzone bo z brew-kitu.

 

Miał być Lager ale nie ma.

 

Nastawione 02.06. blg 11,piwo ładnie pracowało tem.ok 20st.

 

20 .06 postanowiłem przelać na cichą;

 

wygląd w fermentatorze koloru złoto bursztynowy, brak piany, pojedyncze pęcherzyki dwutlenku węgla na ściance ferm.i pozostał lekkich film -osad po fermentacji a na dnie przy krawędzi w koło widoczny osad drożdżowy od 3 do 4 mm .

 

Pomiar blg ok 1-1,5.po nalaniu do szkła kolor soku jabłkowego na ściance szklanki pęcherzyki gazu kolor nie przejrzysty smak l gorzkawy jakby wytrawny  i posmak prawie nie wyczuwalny jabłkowy po przelaniu do drugiej szklanki na dnie dużo osadu po drożdżach być może po przeniesieniu fermentatora lekko się zmąciło choć na fermentorze tego nie widać i pierwsze 100ml to pewnie osiadłe drożdże w kraniku za godzinę ponownie zleję kolejną miarkę i porównam kolor i smak.Prawdopodobnie powinienem spuścić ok 1L a próbkę pobrać dopiero z tego co będzie przelewane tak więc odstawiam na dwie godziny żeby się ustatkowało i ulejemy pierwszy zrzut i jak będzie klarowne zlejemy na cichą fermentacje.

Po mimo zrobionej przerwy i zlaniu na cichą piwo nie nadaje się do picia w obecnej postaci.

Zastanawiałem czy nie dodać cukru i pozostawić na dalszą fermentację ale w każdym bądź razie poszło na cichą a w ramach eksperymentu zalałem cztery butelki i dodałem do 2 but 4gr cukru a do pozostałych 5gr cukru na refermentację.

Podczas zbieranie gęstwy do słoiczka drożdże wyglądały ok. ale podczas zbierania robił się taki biały szlaczek koloru mlecznego (tak jak na cappuccino po dodaniu śmietanki).

Jeśli gorycz w piwie była z powodu drożdży to ta gęstwina nie nadaje się do użytku.

Jak długo trzymać na cichej, czy rozlewać do butelek jeśli będzie nadal duża gorycz a piwo nie będzie nadawać się do picia i leżakować?

 

Co sądzicie o tej goryczy w piwie jaki powód?

Z góry podziękowania.

 

Hehe, pewnie to przez chmiel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Witam wszystkich piwowarów i smakoszy.

 

To moje pierwsze piwo ugotowane nie mogę napisać że uwarzone bo z brew-kitu.

 

Miał być Lager ale nie ma.

 

Nastawione 02.06. blg 11,piwo ładnie pracowało tem.ok 20st.

 

20 .06 postanowiłem przelać na cichą;

 

wygląd w fermentatorze koloru złoto bursztynowy, brak piany, pojedyncze pęcherzyki dwutlenku węgla na ściance ferm.i pozostał lekkich film -osad po fermentacji a na dnie przy krawędzi w koło widoczny osad drożdżowy od 3 do 4 mm .

 

Pomiar blg ok 1-1,5.po nalaniu do szkła kolor soku jabłkowego na ściance szklanki pęcherzyki gazu kolor nie przejrzysty smak l gorzkawy jakby wytrawny  i posmak prawie nie wyczuwalny jabłkowy po przelaniu do drugiej szklanki na dnie dużo osadu po drożdżach być może po przeniesieniu fermentatora lekko się zmąciło choć na fermentorze tego nie widać i pierwsze 100ml to pewnie osiadłe drożdże w kraniku za godzinę ponownie zleję kolejną miarkę i porównam kolor i smak.Prawdopodobnie powinienem spuścić ok 1L a próbkę pobrać dopiero z tego co będzie przelewane tak więc odstawiam na dwie godziny żeby się ustatkowało i ulejemy pierwszy zrzut i jak będzie klarowne zlejemy na cichą fermentacje.

Po mimo zrobionej przerwy i zlaniu na cichą piwo nie nadaje się do picia w obecnej postaci.

Zastanawiałem czy nie dodać cukru i pozostawić na dalszą fermentację ale w każdym bądź razie poszło na cichą a w ramach eksperymentu zalałem cztery butelki i dodałem do 2 but 4gr cukru a do pozostałych 5gr cukru na refermentację.

Podczas zbieranie gęstwy do słoiczka drożdże wyglądały ok. ale podczas zbierania robił się taki biały szlaczek koloru mlecznego (tak jak na cappuccino po dodaniu śmietanki).

Jeśli gorycz w piwie była z powodu drożdży to ta gęstwina nie nadaje się do użytku.

Jak długo trzymać na cichej, czy rozlewać do butelek jeśli będzie nadal duża gorycz a piwo nie będzie nadawać się do picia i leżakować?

 

Co sądzicie o tej goryczy w piwie jaki powód?

Z góry podziękowania.

 

Co to za brewkit? Dodawałeś cukier? czy ekstrakt słodowy? Sam chmieliłeś? Ile wody? Drożdże z zestawu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brew kit Pinty Lager powinien być chmielony bo ja chmielu nie dodawałem był też cukier 1,2kg który wcześniej karmelizowałem plus drożdże z pakietu, wody nie liczyłem a dopiero później uzupełniłem do poziomu 23 l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brew kit Pinty Lager powinien być chmielony bo ja chmielu nie dodawałem był też cukier 1,2kg który wcześniej karmelizowałem plus drożdże z pakietu, wody nie liczyłem a dopiero później uzupełniłem do poziomu 23 l

 

Karmelizowany cukier mógł dać takie posmaki - mogłeś przedobrzyć. Dodatkowo, alkohol ma gorzki smak a przefermentowany w 100% cukier daju dużo alko - z tym, że to 11 tak że nie jestem pewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gotowałem cukier to on tylko trochę przybarwił się  i dolałem wody po za tym w b-kicie należało dodać 1kg cukru lub glukozy a więc 1 kg nie mógł podnieść blg dlatego było zaledwie 11 ,mój BLG ma tylko jedną podziałkę a więc nie mogłem się pomylić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brew kit Pinty Lager powinien być chmielony bo ja chmielu nie dodawałem był też cukier 1,2kg który wcześniej karmelizowałem plus drożdże z pakietu, wody nie liczyłem a dopiero później uzupełniłem do poziomu 23 l

 

tak jak koledzy wyżej piszą... karmelizacja, cukier, wysoka temp. fermentacji, (cukier + wysoka temp. dodatkowo dały "jabłkowość"). Goryczka z chmielu też pewnie dodała swoje 3 grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o do tem. to zakres był od 19 st do 21

P

 

Piwa czy otoczenia?

 

 

 

dodać 1kg cukru lub glukozy a więc 1 kg nie mógł podnieść blg dlatego było zaledwie 11 ,mój BLG ma tylko jedną podziałkę a więc nie mogłem się pomylić

 

Nie chodzi o pomyłkę przy pomiarze. Cukier == więcej cukrów fermentowalnych == więcej alkoholu > alkohol jest gorzki. Poza tym większe odfermentowanie powoduje, że goryczka jest bardziej odczuwalna.  

 

Edit: udało mi się takie coś znaleźć: http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0376871699001490

Edytowane przez guma44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

może kolega metylowy pije 

 

Oglnie wogle nie pijam czystego :). Ale z tego co wiem i co próbowałem to tak jest. Najlepiej (moim zdaniem) jest to wyczuwalne w białych winach jako długi gorzki posmak.  

 

 

Pijasz chyba wina białe słabej jakości... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w takim b-kicie trzeba dodać 1 kg cukru aby było 4-5% alko, podana tem per. była na fermentatorze.

Nie piłem bo smak był okropny gorzki nie do wypicia na pewno był alkohol bo jak szklanka stała na stole przy kompie to zalatywał alko.

Szkoda że nie mam normalnego alkoholomierza bo jeśli cukier został strawiony to powinien pokazać %.a BLG pokazywało powyżej 1 i wydawało mi się że to od drożdży.

 

Czy można dodać cukru do cichej aby poprawić smak i ile ?

(nie piszę o refermentacji do butelek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie piłem bo smak był okropny gorzki

 

Może nigdy nie piłeś gorzkiego piwa? 

 

 

 

Czy można dodać cukru do cichej aby poprawić smak i ile ?

 

Cukrem smaku nie poprawisz. Podniesiesz tylko alkohol i wytrawność. Moim zdaniem wszystko na minus. Tak jak wspominał  mrmrooz daj temu piwu czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pijasz chyba wina białe słabej jakości...

 

Staram się takich nie pić :). Ale jak się trafi gorsze, takie bardzo odfermentowane to jest raczej alko z wodą rozcieńczony - tam to czuć świetnie. Mam też taki odchył, że potrafię wyczuć alkohol w bardzo małych ilościach. Po prostu go nie lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy piszę w dobrym wątku (i chyba znowu będzie ściana tekstu, ale cóż...).

Ostatnio mój stary wyciągnął z piwnicy parę butelek portera Komesa, którego leżakował ileś tam czasu (chwali się że rok, nie chce mi się wierzyć w to, ale pewnie pół roku było). Piwo miało bardzo czekoladowy smak, nie waliło mocno kawą i suszem, tylko było na maksa czekoladowe. Ponieważ czekolada to mój słaby punkt to od tamtej degustacji cały czas prześladuje mnie taka myśl-uwarzyć takie czekoladowe w smaku piwo. Przejrzałem wiki, ale niestety słód czekoladowy okazał się oszustwem na miarę świętego mikołaja (naiwny ja). Stąd pytanie moje-w jaki styl celować żeby nuty czekoladowe były najsilniejsze? Powiedzmy że to warzenie to dość odległa przyszłość, na razie staram się opanować podstawy, nie mniej każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.