Polvo Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Niedawno zrobiłem swoje pierwsze piwo z brewkita, lager coopersa. Od tygodnia leżakuje w chłodnej ciemnej piwnicy, w temperaturze około 15 st. W celu sprawdzenia jak moje piwo smakuje, otworzyłem jedną butelkę i zauważyłem, że strasznie się pieni przy otwieraniu. Sporo spienionego piwo wypływa przy odkapslowywaniu. Czy to normalne? Poza tym piwo ma spirytusowy aromat, chociaż nie dodawałem do niego cukru, a ekstrakt słodowy. Czy ten aromat zniknie? Czekam na odpowiedzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Ile tego ekstraktu dodałeś ? Zanim otworzysz piwo wstaw je do lodówki Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 (edited) Aromat nie zniknie. Napisz jak robiłeś jakie temp fermentacji bo to moga być estry. Moim zdaniem albo do końca nie dofermentowało albo za dużo sypnąłeś do refermentacji Edited June 23, 2013 by anteks Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polvo Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Dodałem 1,7 kg ekstraktu słodowego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Ile dodałeś do refermentacji ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polvo Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Fermentacja przebiegała w dosyć wysokiej temperaturze, praktycznie przez cały czas utrzymywała się na poziomie 25st. Myślę, że piwo odfermentowało do końca. Sprawdzałem poziom cukru i był na poziomie 1blg, poza tym trzymałem piwo w fermentorze przez jeszcze 3 dni. Cukru do refermentacji dodawałem specjalną miarką. Dodawałem po 4g, ale z czubkiem, ponieważ część glukozy po prosty się rozsypywała i nie trafiała do butelki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 I wszystko jasne, za wysoka temp fermentacji i za dużo do refermentacji Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polvo Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Czy smak piwa ma się jeszcze szanse poprawić? I ile glukozy powinienem był dodać? Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 4 g suchego ekstraktu do butelki to na pewno nie jest za dużo . Tak smak będzie się zmieniał . Sprawdzaj co jakiś czas nagazowanie do jeśli źle zmierzyłeś odfermentowanie i rozlałes nie dofermentowane piwo to będziesz mial granaty a to jest niebezpieczne Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 4 g suchego ekstraktu do butelki to na pewno nie jest za dużo . T Może i nie, tylko Dodawałem po 4g, ale z czubkiem, ponieważ część glukozy po prosty się rozsypywała i nie trafiała do butelki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polvo Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Piwo o którym mówiłem otwierałem jakieś 5 dni temu i miało na dnie dość dużo drożdżowego osadu. Przed chwilą otworzyłem jeszcze jedną butelkę, z mniejszą ilością osadu drożdżowego. Tym razem osad pozostał na dnie, a piwo nie pieniło się, jednak a spirytusowy aromat jest wyczuwalny, tylko może troszkę mniej. Mam nadzieję, że może jednak piwo się trochę złagodzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 To co Ty w końcu dodałeś do refermentacji glukozę czy suchy ekstrakt słodowy jak napisałeś w pierwszym poście ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polvo Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Ekstrakt słodowy dodałem normalnie razem z brewkitem. Do refermentacji dodałem glukozy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 No własnie doczytałem Te miarki których używałeś są do cukru glukozy powinno się dodawać około 15 % więcej w stosunku do cukru więc tutaj problemu być nie powinno . Jeszcze jedno czy skalowaleś areometr ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polvo Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Niestety nie skalowałem areometru. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 To prze kolejną warką zrób to .Wiesz Jak ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polvo Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Pierwszy raz słyszę o skalowaniu areometru. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 To prze kolejną warką zrób to .Wiesz Jak ? To one nie są skalowane? Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Chodziło mi o skalibrowanie Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzysiek9999 Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Otworzyłem wczoraj swojego "Lagera"Coopers warzonego 13 marca i jest dużo lepszy niż na początku. Jednak nawet przy takim "piwie" leżakowanie ma znaczenie, więc poczekaj spokojnie, a na pewno się poprawi. Moje też fermentowało w wysokiej temperaturze (240) i ma tylko lekki posmak i zapach zielonych jabłek. A jeśli chodzi o za mocno spienione piwo, to może dosypałeś do tamtej butelki 2 razy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzdzionek Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Sypanie cukru do refermentacji do każdej butelki z osobna zawsze niesie ze sobą ryzyko, że część piwa będzie przegazowana, a część zbyt mało wysycona CO2, dlatego uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie syropu cukrowego, który wlewamy do fermentora z karnikiem a następnie zlewamy do niego piwo. Na koniec zawsze jeszcze warto wszystko wymieszać sterylną łygą i do butelek. Wtedy mamy pewność, że do każdej butelki trafi ta sama ilość cukru. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepek84 Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 A może CO2 jeszcze się nie rozpuściło w piwie ( tym bardziej , że pewnie temp leżakowania wysoka ) i dlatego wychodzi z butelki. Czasami mi to się zdarza , szczególnie przy mocniej gazowanych piwach . Po 2 , 3 tygodniach jest okej . Co do spirytusowego aromatu.. nie mam pojęcia , zrobiłem tylko jedną puszkę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now