Skocz do zawartości

2014.06.20-21 XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu


lutek

Rekomendowane odpowiedzi

Załóżmy, że jest 10 prestiżowych konkursów w ciągu roku. Dlaczego jedna osoba nie może wygrać wszystkich, skoro jest do tego zdolna?

Rywalizacja pada na pysk. Od tegorocznego konkursu Gch ma zero prestiżu, miał być najwiekszy konkurs z super nagrodą, a jest jakaś korpo-padaka.

Równie dobrze mogą wybierać Grand championa drogą losowania.

A gdzie jest przeszkoda, by wygrał we wszystkich konkursach. Zwycięstwo w konkursie to nie to samo co realizacja nagrody. Wyobraź sobie że wygrywasz dwa konkursy na prezentera wiadomości w TVN i TVP. Myślisz, że udało by ci się w poniedziałki, środy i piątki występować w Wiadomościach, a we wtorki, czwartki i weekendy w Faktach?

 

Wygrać może, tylko po GCh nie zrealizuje żadnej nagrody, ani nie będzie warzyć w swoim nowo otwartym browarze przez rok. :D

Organizujemy konkursy dla wszystkich piwowarów domowych, a nie dla "piwowarów domowych, którzy chcą założyć browar komercyjny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że jest 10 prestiżowych konkursów w ciągu roku. Dlaczego jedna osoba nie może wygrać wszystkich, skoro jest do tego zdolna?

Rywalizacja pada na pysk. Od tegorocznego konkursu Gch ma zero prestiżu, miał być najwiekszy konkurs z super nagrodą, a jest jakaś korpo-padaka.

Równie dobrze mogą wybierać Grand championa drogą losowania.

A gdzie jest przeszkoda, by wygrał we wszystkich konkursach. Zwycięstwo w konkursie to nie to samo co realizacja nagrody. Wyobraź sobie że wygrywasz dwa konkursy na prezentera wiadomości w TVN i TVP. Myślisz, że udało by ci się w poniedziałki, środy i piątki występować w Wiadomościach, a we wtorki, czwartki i weekendy w Faktach?

 

Wygrać może, tylko po GCh nie zrealizuje żadnej nagrody, ani nie będzie warzyć w swoim nowo otwartym browarze przez rok. :D

Organizujemy konkursy dla wszystkich piwowarów domowych, a nie dla "piwowarów domowych, którzy chcą założyć browar komercyjny".

Tylko co powie organizator takiego konkursu sponsorowi? Przepraszam ale zwycięzca nie uwarzy zwycięskiego piwa w Waszym browarze bo Żywiec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast dzielić włos na czworo zaproponujcie jakieś rozwiązanie.

 

Np: "w celu usunięcia niejasnej klauzuli z regulaminu musimy zrezygnować w tym roku z warzenia GCh w Cieszynie. Zamiast tego GCh zostanie uwarzony w browarze restauracyjnym Zenka Bembenka i zabutelkowany w ilości dwie i pół palety butelek. Dostępne będą w wybranych sklepach specjalistycznych po 8 zł".

 

Ja proponuję, żeby piwowar, który zamierza wygrać 10 konkursów zrezygnował z udziału w konkursie Żywieckim i kontentował się pozostałymi 9 nagrodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skitof, fajnie, że w końcu przeszedłeś do konkretów. Jak sam zauważyłeś narosło sporo opinii i jeśli nawet nie są one już teraz prawdziwe, to oparte na faktach - czyli tym, co było.

 

To czego nie jestem w stanie zrozumieć (jak również wielu wypowiadających się w temacie) to to, dlaczego GŻ jest takie kluczowe dla PSPD. Mimo, że w poprzednich latach nawet w kwestii KPD traktowało PSPD bardzo po macoszemu - przykłady dawałem, dam jeszcze raz: brak logo na blachach, brak wzmianki o PSPD na stronie (nawet w sekcji o konkursie nie ma tego napisanego).

 

Skoro PSPD organizuje cały konkurs, dlaczego nie ma tego wyraźnie napisane, że w tym przypadku GŻ jest tylko jednym ze sponsorów? Tutaj występuje jednak delikatny dysonans poznawczy.

 

Czy to nie jest jednak tak, że nawet jeśli PSPD powie "nie", to GŻ i tak przeprowadzi KPD? Zbierze piwa, znajdzie sędziów, wyłoni GCh, a potem uwarzy to piwo?

 

Dla klienta nic się nie zmieni, dalej będzie nazwisko piwowara, a loga PSPD tam i tak i tak nigdzie nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam.

bart3q - bardzo "mądrze" piszesz. Proszę załatw sponsora, który zapłaci gotówką za PIWOWARA, birofilia, konkurs w Żywcu i jeszcze co nieco dodatkowo. Jest to kwota niewielka zaledwie kilkaset tysięcy złotych. Może sam chcesz zostać sponsorem? Ciekawe czy miałbyś jakieś dodatkowe wymagania.

Panowie, widzę że narosły jakieś straszne mity o GŻ i PSPD. Postaram się je wyprostować:

 

1. GŻ nie jest sponsorem PSPD. Jest członkiem wspierającym jednym z 5.

2. GŻ nie sponsoruje, wydaje itp Piwowara. Tak było na początku, ale teraz wszystko się zmienia. Piwowara wydaje PSPD ze składek członkowskich oraz reklam. Obecny jeszcze nie wydany numer całkowicie sfinansowaliśmy z kasy PSPD. Z GŻ mamy jedynie umowę o zamieszczenie reklamy. Obecnie następuje zmiana drukarni, składu i redaktora naczelnego.

3. GŻ nie jest organizatorem konkursu w Żywcu. Jest natomiast jednym ze sponsorów i organizatorem festiwalu. Obok Browamatora sponsoruje główną nagrodę, którą jest warzenie piwa w Cieszynie.

Była o tym duża dyskusja wewnątrz PSPD i stanęło na tym, że współpracę z GŻ warto kontynuować, bo dużo pomaga, a mało wymaga - w zasadzie nawet nie było nawet twardego wymogu wprowadzania czegokolwiek do regulaminu.

Skoro jednak sypie groszem na organizację Birofilii i warzenie GCh, to wypada wprowadzić zabezpieczenie przed taką niezręczną sytuacją jak ta z Grand Prix. Nie ma co rozdzierać szat.

 

Wena, z tego co napisałeś wynika że to Ty również mało się orientujesz. Pomijam tego piwowara, ale z postu Codera wynika że nie było dodatkowych wymagań, PSPD sam je dorzucił.

 

Zamiast dzielić włos na czworo zaproponujcie jakieś rozwiązanie.

 

Skoro nie było wymogu dorzucania niczego do regulaminu, to może po prostu usunąć sporny zapis?

Niejedno piwo zostanie w tym roku jako wygrana uwarzone w browarach. Niemniej szansa, że któreś będzie w podobnym stylu co GCh jest mała, a że zwycięzcą będzie ten sam piwowar jeszcze mniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomato

Panu, który jest odpowiedzialny za zgodę na tą klauzule proponuję podziękować. I niech już więcej nie podejmuje decyzji. Bo ja tu widzę zwykły lobbing na rzecz gż.

Powiedzcie to jakiemuś sportowcowi: wygrałeś już ci starczy. To jest poziom lewego przedszkola, jasiu wygrał to teraz niech pozwoli agatce wygrać. :D

Jak konkurs stał się zakładnikiem nagrody, to rozwiązanie nasuwa się samo. Ale wtedy wiadomo, cały festiwal by się rozpadł. Dlatego prestiż jest równy zeru.

 

Przykład tvp/tvn trochę nie trafiony bo to jest praca, a formuła konkursowa służy tylko temu by wygrał najlepszy kandydat.

Gran czempion nie wygrał posady na mistrza piwowara zamkowego browaru.

Taka sama korpo bzudra istnieje w świecie gwiazdeczkek telewizych. Każda stacja ma swoich własnych mistrzów najlepszych w kraju.

Można paranoi dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i muszę dementować, jak w serwisie Reutersa jakimś:

 

Nie wiem dokładnie jak wyglądały ustalenia z GŻ w sprawie konkursu, proszę nie wyciągać z moich postów daleko idących wniosków. Nie jestem w zarządzie, a i z PSPD mam coraz mniej do czynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupie jest to, że o interesy sponsora dba stowarzyszenie. Niechże zajmie się sprawami piwowarów domowych, a biznes GŻ pozostawi w kwestii GŻ. Z doniesień w poprzednich postach wynika, że te zmiany w regulaminie były inicjatywą stowarzyszenia, a nie GŻ. Dla czyjego dobra działa stowarzyszenie, sponsora, stowarzyszenia czy środowiska piwowarstwa amatorskiego? Jeżeli odpowiedź jest jakakolwiek inna niż ostatnia, to po co nam takie stowarzyszenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crosis, zgoda

 

byliście w PSPD, a potem wystąpiliście z niego. A teraz prezentujecie tylko negatywne poglądy.

Mam wrażenie, że gdyby było wszystko to co chce crosis, albo udowodnić zgodzie, że zapis w regulaminie nie był inicjatywą stowarzyszenia - to i tak nic to nie zmieniłoby w waszych poglądach. Zaraz znaleźlibyście sobie inne rzeczy w PSPD do krytykowania.

Powtarzajcie sobie codziennie rano i wieczorem, że PSPD nic nie robi dla piwowarstwa domowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W regulaminie stoi "... i zobowiązuje się do niepodejmowania współpracy w tym zakresie z innymi podmiotami gospodarczymi w celu reklamy lub promocji piwa bez uprzedniej zgody Grupy Żywiec."

 

nie wyklucza to:

 

- startowania i zwyciężania w innych konkursach

- zakładana własnego browaru

- warzenia w browarz / własnym browarze

- warzenia kontraktowego

- warzenia piwa w domu i delektowania się jego smakiem,

 

Niemniej Grupa Żywiec (najprawdopodobniej) nie zaakceptuje sytułacji w której imie i nazwisko Grand Championa miałoby się znaleźć na materiałach reklamowych innego browaru. Nie ma w tym zdrożnego, ani szkodliwego dla piwowarstwa domowego w tym że GŻ wydając kasę na promocje danej osoby chce uniknąć syułacji w której śmietanke spija kto inny (i nie chodzi o piwowara domowego, który wygrał).

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grand Champion to nie tylko sprawa środowiska piwowarów czy PSPD, to już element polskiej sceny piwnej, jesteśmy za niego odpowiedzialni przed piwnym światkiem .

 

Załóżmy, że usuniemy tą klauzulę, i w tym roku też będzie jakaś wtopa, a GŻ straci zainteresowanie organizacją GCh w kolejnych latach - czy przyjmiecie to na klatę?

 

Pogdybajmy co może pójść źle: ot taki "myk" wymyślony w 5 minut: zwycięzca GCh zakłada browar kontraktowy, zamawia 500hl piwa ze swojej receptury w Zodiaku i wypuszcza je na rynek 1 grudnia pod podobną nazwą. Facet zgarnia kasę, GŻ zostaje z niesprzedanym piwem i staje się pośmiewiskiem środowiska.

Edytowane przez coder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe to zamieszanie powstało z powodu niecnego wykorzystania wizerunku Czesława i Gch przez BRJ. W zasadzie to samo piwo itd. itp. Pisał o tym skitof.

Teraz najbardziej cierpią piwowarzy domowi i drą ze sobą koty. A może dojść do takiej sytuacji że dzisiaj (czy jutro) we Wrocławiu wygra pils czy rauch i piwowar zgarnie główną nagrodę. I teraz co - z obawy przed wygraną nie wyśle piwa do Żywca? Bo razie wygranej znów dojdzie do porównywania, które lepsze ...

W związku z powyższym nasuwa mi się pewna myśl.

Większość konkursów organizują oddziały terenowe PSPD. Więc po jakiego grzyba jeden styl pojawia się na kilku konkursach?. Tu pils , tam pils. Trzy razy wit. Przykładów z tego i tamtego roku od groma. Trzeba się dogadać żeby robić tak, aby poszczególne kategorię się nie powtarzały. Przecież wszystkich gatunków wg BJCP jest prawie 80.

I teraz jeżeli dany piwowar wygra dwa, czy więcej konkursów gdzie nagrodą jest warzenie, to nikt nie wchodzi sobie w paradę, bo te piwa są różne. I tak wszyscy je kupią z czystej ciekawości i nie będzie (oby) takich konfliktów. Wiadomo jest jeszcze kwestia wad, więc też będzie dla niektórych okazja żeby pojechać dany browar, ale to już jest inna inszość.

Inaczej poszczególne browary powoli będą wycofywały się z takich inicjatyw i znów będzie problem.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomato

Oj tam koncerny umieją sprzedawać piwo. Marketingowcy potrafią wciskać milionom scierwowate eurolagery. No chyba, że w żywcu sami nieudacznicy.

Dlaczego istnieje cocacola i pepsi? identyczne napoje, a i tak ludzie się kłucą, który lepszy. Czemu się nie da z Ipa i IIPA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe to zamieszanie powstało z powodu niecnego wykorzystania wizerunku Czesława i Gch przez BRJ. W zasadzie to samo piwo itd. itp. Pisał o tym skitof.

Teraz najbardziej cierpią piwowarzy domowi i drą ze sobą koty. A może dojść do takiej sytuacji że dzisiaj (czy jutro) we Wrocławiu wygra pils czy rauch i piwowar zgarnie główną nagrodę. I teraz co - z obawy przed wygraną nie wyśle piwa do Żywca? Bo razie wygranej znów dojdzie do porównywania, które lepsze ...

W związku z powyższym nasuwa mi się pewna myśl.

Większość konkursów organizują oddziały terenowe PSPD. Więc po jakiego grzyba jeden styl pojawia się na kilku konkursach?. Tu pils , tam pils. Trzy razy wit. Przykładów z tego i tamtego roku od groma. Trzeba się dogadać żeby robić tak, aby poszczególne kategorię się nie powtarzały. Przecież wszystkich gatunków wg BJCP jest prawie 80.

I teraz jeżeli dany piwowar wygra dwa, czy więcej konkursów gdzie nagrodą jest warzenie, to nikt nie wchodzi sobie w paradę, bo te piwa są różne. I tak wszyscy je kupią z czystej ciekawości i nie będzie (oby) takich konfliktów. Wiadomo jest jeszcze kwestia wad, więc też będzie dla niektórych okazja żeby pojechać dany browar, ale to już jest inna inszość.

Inaczej poszczególne browary powoli będą wycofywały się z takich inicjatyw i znów będzie problem.

pozdrawiam

Konkurs w Grodzisku jest organizowany 8 raz, w tym roku ma sie nie odbyc bo w Żywcu ogłoszono taką kategorię? Są konkursy w których co roku sa takie same kategorie. BRJ mogą zorganizować KPD w zwycięskiej kategorii z Żywca ( kto bogatemu zabroni) zrobić premierę w grudniu. Czy będziemy bojkotować ten konkurs w ramach solidarnośći z GŻ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkurs w Grodzisku jest organizowany 8 raz, w tym roku ma sie nie odbyc bo w Żywcu ogłoszono taką kategorię? Są konkursy w których co roku sa takie same kategorie. BRJ mogą zorganizować KPD w zwycięskiej kategorii z Żywca ( kto bogatemu zabroni) zrobić premierę w grudniu. Czy będziemy bojkotować ten konkurs w ramach solidarnośći z GŻ?

Podświadomie zgadzasz się ze mną. Grodzisk jest świętem grodzisza i niech tak zostanie. Cieszyn jest świętem porteru bałtyckiego i nich tak zostanie. Po co teraz coroczny konkurs porteru w Łodzi i też pod patronatem PSPD. Po Żywcu znów gdzieś AW i Schwarz. Tak ciężko się dogadać. Przecież pieczę nad tym wszystkim stanowi jedna organizacja. Czesiu napisał powyżej święte słowa. My jesteśmy tu najważniejsi.

 

Edytowane przez Giziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podświadomie zgadzasz się ze mną. Grodzisk jest świętem grodzisza i niech tak zostanie. Cieszyn jest świętem porteru bałtyckiego i nich tak zostanie. Po co teraz coroczny konkurs porteru w Łodzi i też pod patronatem PSPD. Po Żywcu znów gdzieś AW i Schwarz. Tak ciężko się dogadać. Przecież pieczę nad tym wszystkim stanowi jedna organizacja. Czesiu napisał powyżej święte słowa. My jesteśmy tu najważniejsi.

Jak w innym konkursie porter to źle ale jak w Żywcu Grodziskie to OK? We Wrocławiu zawsze jest pils, możliwe że zwycięski będzie uwarzony w Widawie

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w innym konkursie porter go źłe ale jak w Żywcu Grodziskie to OK? We Wrocławiu zawsze jest pils

A wyczytałeś gdzieś że Grodziskie w Żywcu to ok.

 

 

chodzi mi dokładnie o to samo o czym napisał Czesław. To PSPD powinno dbać przede wszystkim o piwowarów domowych i organizowane przez nich konkursy powinny być tak, aby każdy mógł brać w nich udział i to tyle razy ile chce. Inni w tym BRJ może robić co mu się chce, każdy będzie wiedział sam co ma robić i na czym mu zależy.

Edytowane przez Giziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W regulaminie stoi "... i zobowiązuje się do niepodejmowania współpracy w tym zakresie z innymi podmiotami gospodarczymi w celu reklamy lub promocji piwa bez uprzedniej zgody Grupy Żywiec."

 

nie wyklucza to:

 

- startowania i zwyciężania w innych konkursach

- zakładana własnego browaru

- warzenia w browarz / własnym browarze

- warzenia kontraktowego

- warzenia piwa w domu i delektowania się jego smakiem,

 

Na jakiej podstawie piszesz, że nie wyklucza? Czy jest to oficjalna wykładnia PSPD (na którą cały czas czekam, bo jak na razie nikt nie odniósł się do hipotetycznych, lecz w sumie całkiem realnych sytuacji)?

Punkty 2-3 wymagają podjęcia współpracy z podmiotami gospodarczymi i promocją piwa.

 

 

Jak na razie z toku dyskusji można odnieść wrażenie, że celem wprowadzenia tego punktu regulaminu była ochrona biednej, niezdającej sobie sprawy z podejmowanego ryzyka GŻ i obrona jej przed wrednym, brzydkim piwowarem domowym, który tylko czeka by wywinąć jakiś numer i mieliby czelność wygrać w kilku konkursach piw domowych. Konkursach, które w końcu też są organizowane przez (lub pod patronatem) PSPD.

Edytowane przez KosciaK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzajcie sobie codziennie rano i wieczorem, że PSPD nic nie robi dla piwowarstwa domowego.

 

Oczywiście że robi !!!!!!!

Troche jak ZUS dla społeczeństwa.

 

Nie wazne co robi, ważne że robi ;)

 

A wracając do sedna taki zapis eliminuje wszystkich piwowarów domowych ktorzy obecnie sa na scenie craft. Bo wysyłając piwo natychmiast łamią regulamin. Ba nawet nie chodzi o wlascicieli czy piwowarów. A o zwyklych pracowników tych browarów ktorzy by chcieli wysłać piwo na konkurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A wracając do sedna taki zapis eliminuje wszystkich piwowarów domowych ktorzy obecnie sa na scenie craft. Bo wysyłając piwo natychmiast łamią regulamin. Ba nawet nie chodzi o wlascicieli czy piwowarów. A o zwyklych pracowników tych browarów ktorzy by chcieli wysłać piwo na konkurs.

 

primo : A dlaczego tak uważasz ? Zakaz dotyczy promocji/reklamy piwa przy użyciu wizerunku Grand Championa. czyli IMO np. Gdybyś Ty lub Marek wygrał GC to nie powinno być problemu tak długo dopóki nie zdecydowalibyście się użyć nazwiska zwyciężcy na butelce Waszego piwa lub dodając w materiałach sprzedażowo/reklamowych mocną wzmianke na ten temat.

 

secundo: A może to nie byłoby takie głupie gdyby konkurs w Żywcu został konkursem dla amatorów a nie profesjonalistów.

 

Niemniej wyjątkowo słusznym postulatem jest aby PSPD/prawnik/prawnik Żywca dokonało wykładni prawnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.