Skocz do zawartości

Dziwny temat - kwaśne piwo. jak to u Was było.


Pieron

Rekomendowane odpowiedzi

dziś spróbowałem tego swojego żytniaka - chyba znów dałem ciała z nagazowaniem :( ale jeśli chodzi o smak, układa się, kwaśność zanika i przechodzi na plan dalszy, a wyłania się w smaku lekki goździk i coś co bym określił jako smak jabłka (przez chwile zastanawiałem się czy nie pomyliłem butelek i nie wziąłem cydra).

wniosek póki co taki - nie każdy kwas straszny, dajmy mu jeszcze chwile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

 

Acha - jeszcze miałam jednego "lambika" :D Belgijskie, (...) - piwo pachniało przepięknie, "belgijsko", w smaku niezłe, tylko kwaśne

 

Moje belgijskie chyba też zakwaszone :( próbowałem po cichej przy rozlewie do butelek - super, próbowałem 10 dni po butelkowaniu - jeszcze lepsze, próbowałem wczoraj po 21 dniach - kwaśne :ble:

 

Butelki myte kretem+detergent+zmywarka+roztwór pirosiarczynu sodu.

fermentator z kranem zdezynfekowany przed rozlewem ... nie wiem co się stało....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym przypadku infekcja objawiała się cienką błonką na powierzchni piwa na cichej

A ja zadam odwrotne pytanie. Czy każda błonka/film na powierzchni piwa po cichej oznacza infekcję? Miałem coś takiego po cichej, co przypominało taką błonkę, jaka czasami pojawia się na zaparzonej herbacie przy bardzo twardej wodzie (dodam, że moja woda jest bardzo miękka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Miałeś infekcję w całej warce, jak by tylko w butelce, to nie wyszło by tak szybko albo nie wyszło by wcale. Butelki to zwykle najmniejszy problem.

no to mnie teraz zmartwiłeś .... bo nie wiem gdzie i kiedy mogłem ją zarazić. wydawało mi się że przestrzegam higieny na każdym kroku ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem nie znasz dnia ani godziny :P a na poważnie jest teoria, że w każdym piwie są bakterie, tylko aby się one rozwinęły w infekcję jest zapewnienie im do tego odpowiednich warunków - tak by zdominowały środowisko. Możemy jedynie temu przeciw działać, postarać się o lepszą dezynfekcję, starać się dodawać pobudzone drożdże, minimalizować niepotrzebny kontakt z środowiskiem zewnętrznym.

 

Co do twojego problemu Korzeń jest to wysoce prawdopodobne, że to infekcja jakimś tlenowcem skoro wodę masz miękką. Błonka na piwie nic innego nie będzie oznaczać. A czy to piwo jest zabutelkowane? Czy nie? bo jak pojawi się taka błonka w butelce i nie ma oznak inncych infekcji (jak kwas albo nieporządany zapach) to raczej wina wody :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błonka była po cichej. Zabutelkowałem i nagazowałem (nagazowało się OK). W butelce nie widzę niczego podejrzanego za wyłączeniem objawów refermentacji. Obecnie piwo poszło już do piwniczki więc pierwsze spijania za miesiąc. Jest to pierwsza warka na której pojawiła się taka błonka, ale też po pierwszy raz użyłem monachijskiego z Litovela - pewnie bez związku, ale to jedyna nowa rzecz w stosunku do poprzednich Altów.

Brak w smaku kwasowości i jakiś podejrzanych smaków czy aromatów (poza dominującym zapachem skórki chleba), no ale błonka była :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błonka na piwie nic innego nie będzie oznaczać. A czy to piwo jest zabutelkowane? Czy nie? bo jak pojawi się taka błonka w butelce i nie ma oznak inncych infekcji (jak kwas albo nieporządany zapach) to raczej wina wody :P

A możliwe, że to od chmielu na zimno? Odkąd daję luzem do wiadra na cichą to zawsze mam taki mikrofilm na powierzchni. Wcześniej chmieląc w woreczkach tego nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błonka na piwie nic innego nie będzie oznaczać. A czy to piwo jest zabutelkowane? Czy nie? bo jak pojawi się taka błonka w butelce i nie ma oznak inncych infekcji (jak kwas albo nieporządany zapach) to raczej wina wody :P

A możliwe, że to od chmielu na zimno? Odkąd daję luzem do wiadra na cichą to zawsze mam taki mikrofilm na powierzchni. Wcześniej chmieląc w woreczkach tego nie miałem.

 

Też miałem coś takiego po cichej. Też sypnąłem luzem chmiel. Póki co mój FAH jest niecałe 2 tygodnie w butelkach, ale z każdym dniem smak się polepsza :beer: Żadnych wyczuwalnych oznak infekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.