takijiro Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 1272 - American Ale II? With many of the best qualities that brewers look for when brewing American styles of beer, this strain?s performance is consistent and it makes great beer. Fruitier and more flocculent than Wyeast 1056 American Ale yeast, slightly nutty, soft, clean with a slightly tart finish. Ferment at warmer temperatures to accentuate hop character with intense fruitiness, or ferment cool for clean, light citrus character. Expect good attenuation, but this will vary with grist makeup, mashing protocol, or other wort characteristics. Reliably flocculent, producing bright beer without filtration. Origin: Flocculation: High Attenuation: 72-76% Temperature Range: 60-72F, 15-22C Alcohol Tolerance: 10% ABV Styles: American Amber Ale American Brown Ale American IPA American Pale Ale American Stout Blonde Ale Fruit Beer Imperial IPA Wood-Aged Beer Zachowując najlepsze cechy jakich piwowarzy poszukują warząc piwa w stylu amerykańskim ten szczep pracuje w sposób jednostajny dając wyśmienite piwa. Bardziej owocowe i bardziej flokulujące niż drożdże Wyeast 1056 American Ale, lekko orzechowe, delikatne, świeże z lekko kwaśnawym końcem. Można fermentować w wyższych temperaturach w celu zwiększenia posmaku chmielu i intensywniejszej owocowości lub w temperaturach niższych dla świeżego, lekko cytrusowego charakteru. Spodziewane jest dobre odfermentowanie ale zależy to od składu zasypu, procesu zacierania lub innych czynników brzeczki. Flokulują na sensownym poziomie dając jasne piwo bez filtracji. Pochodzenie: Flokulacja: wysoka Odfermentowanie: 72%-76% Zakres temperatur: 60-72 F, 15-22 C Tolerancja na alkohol: 10% Style: American Amber Ale American Brown Ale American IPA American Pale Ale American Stout Blonde Ale Fruit Beer Imperial IPA Wood-Aged Beer Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted July 24, 2012 Share Posted July 24, 2012 (edited) WY1272, używam je od pewnego czasu jako drożdże "domowe" zamiast US-05. Kilkakrotnie zrobiłem porównanie tych drożdży z US-05 tzn uwarzyłem warkę 40L, w jednym fermentorze 20L dodałem WY1272, w drugim US-05. Są to drożdże bardzo podobne, tylko że WY1272 są bardziej słodkie w smaku. US-05 ma posmak bardziej kwaśnych pomarańczy a WY1272 słodkich pomarańczy (nieco mniejsza atenacja). Podczas fermentacji krausen jest mniejszy niż w US-05, i piwo klaruje się szybciej. Słyszałem kilka pogłosek z kąd te drożdże pochodzą, zwykle uważa się że są to zmutowane drożdże Chico (US-05, WLP001, WY1056). Niektórzy twierdzą że zmutowano je w browarze Anchor, inni że w New Belgium albo w Bell's. Bez wątpliwości, są to zdecydowanie najlepsze drożdże do IPAs i innych amerykańskich ales. Wyeast 1272 American Ale II to te same drożdże co WLP051 California Ale V. Edited July 24, 2012 by scooby_brew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pavulonek Posted January 21, 2013 Share Posted January 21, 2013 Też w sezonie jesiennym porównywałem 1272 z US-05 (zrobiłem na nich A.Pale, A.Amber, A.Brown, dwie AIPY, Am. Stouta i IIPA. Niektóre jeszcze dojrzewają w butelkach). Na korzyść tych pierwszych. Robią lepszą pianę (wysoka i drobnobąbelkowa), piwo jest prawie klarowne. Smak jednak idzie w kierunku kwaskowatości, dobrze podkreślają chmiele z aromatami cytrusowymi. Żeby dać solidną podstawę do AIPY, trzeba dać solidny zasyp, te drożdże treściwości nie dodadzą. Może i dobrze, przecież AIPA ma być rześka. Nieszczególnie uwypuklają goryczkę, co sprawia, że nie pozostaje, nie powraca w posmaku. Jest jednak coś, co sprawi, że chyba w przyszłym sezonie nie wrócę do nich. Mianowicie ta kwaskowatość. Dużo lepiej podobała mi się AIPA fermentowana Irish Ale. Pełnia słodowości i wybitne podkreślenie aromatów chmielowych sprawia, że tamto piwo było dla mnie wybitne. "Americanska Ale 2" AIPA jest piwem bardzo dobrym, wręcz sesyjnym, można powiedzieć. Jednak nie umiem zapomnieć aromatu tamtej AIPY na drożdżach Irish. Dlatego w przyszłym sezonie jesiennym to właśnie one wrócą do mojego browaru, mimo, że pewnie wiele osób powie, że nigdy nie uwarzę na nich stylowej AIPY. No cóż, przecież w końcu warzę piwo dla siebie, żeby smakowało zegancio 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tibek Posted April 1, 2014 Share Posted April 1, 2014 A jak porównanie 1272 z 1056 (American Ale)? Pytam o praktyczne doświadczenia, bo opis obu czytałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted April 1, 2014 Share Posted April 1, 2014 (edited) A jak porównanie 1272 z 1056 (American Ale)? Pytam o praktyczne doświadczenia, bo opis obu czytałem. WY1056 = US 05 = WLP 001 (nazywa je się drożdże "Chico" od miejsca gdzie były znalezione). Jak się te drożdże Chico porównują do WY1272, przeczytaj mój post wcześniej. Edited April 1, 2014 by scooby_brew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeerGrill Posted November 28, 2014 Share Posted November 28, 2014 (edited) Zmienił się zakres temperatur, teraz jest na opakowaniu 18-22°C. Edited November 28, 2014 by BeerGrill Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szuwar71 Posted November 29, 2014 Share Posted November 29, 2014 Zamulały niżej widocznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mr_Kasztan Posted November 17, 2015 Share Posted November 17, 2015 Jako nekromanta wskrzeszający dawno zmarłe wątki chciałem zapytać, czy przy tych drożdżach formowała Wam się czapa większa niż przy US-05? Mi po tygodniu burzliwej cały czas wisi taka, że jak chciałem próbkę do refraktometru to się ledwo co strzykawką przebiłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PawelH Posted November 18, 2015 Share Posted November 18, 2015 Jako nekromanta wskrzeszający dawno zmarłe wątki chciałem zapytać, czy przy tych drożdżach formowała Wam się czapa większa niż przy US-05? Mi po tygodniu burzliwej cały czas wisi taka, że jak chciałem próbkę do refraktometru to się ledwo co strzykawką przebiłem. Piana podobna jak w US05, ale jednak opadająca... Po tygodniu burzliwej raczej miałem jeszcze solidną czapę, ale kończąc burzliwą (2-3 tygodnie) piany już nie było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mr_Kasztan Posted November 18, 2015 Share Posted November 18, 2015 Super! Dzięki wielkie za odpowiedź. W związku z tym, że fermentacja prawie się skończyła i jest już prawie tyle co w FFT, zbiorę sobie łyżką i nie będę musiał za mocno płukać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marek85 Posted October 14, 2016 Share Posted October 14, 2016 Zauważyłem pewną prawidłowość w piwach na 1272 i 1056, a mianowicie bardzo ciężko jest mi je dofermentować do końca, pomimo 3 tyg burzliwej i 1 cichej piwo schodziło z 14,5BLG do 3BLG, a po 4 tygodniach w butelkach miało już 2,5BLG (zacieranie 65C + wygrzew). Czy mieliście podobne problemy z tymi drożdżami ew jak na to zaradzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
udarr Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 A temperatura i metoda pomiaru taka sama? Ewentualnie uwzględniona korekta? Nie wychodzą Ci przegazowane piwa/granaty? 0,5blg w butelce + surowiec refermentacyjny to już może być niebezpiecznie w zależności od ilości tego drugiego, na szybko to wychodzi vol3,5 przy 3g na butelkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marek85 Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 A temperatura i metoda pomiaru taka sama? Ewentualnie uwzględniona korekta? Nie wychodzą Ci przegazowane piwa/granaty? 0,5blg w butelce + surowiec refermentacyjny to już może być niebezpiecznie w zależności od ilości tego drugiego, na szybko to wychodzi vol3,5 przy 3g na butelkę. Sposób pomiaru wydaje się być poprawny i wykonany w podobnych warunkach. Cechą wspólną dla warek z którymi miałem problem było chmielenie na zimno na cichej. Po dodaniu chmielu cały osad drożdżowy który zdążył mi opaść podnosił się znowu. Przy rozlewie piwo jest mętne, osad drożdżowy po butelkowaniu na dnie jest dość wysoki ~3mm a w toni pływają drobinki drożdży (wszystko opada jak butelka trafi do lodówki – i tutaj ew doszukiwał bym się tej różnicy w blg w pomiarze, bo jednak próbka przed butelkowaniem ma więcej drożdży i może to jakoś delikatnie wpływać na areometr). Ogólnie moim pomysłem na to jak zmusić 1272 do lepszej flokulacji jest dodanie mchu irlandzkiego, bo wolał bym uniknąć żelatyny itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astamoth Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Zrobiłem ostatnio 3 warki na 1272. Od początku coś z nimi było nie tak. Opakowanie słabo się "napompowało" po aktywacji, drożdże startowały po 2 dobach (na gęstwie to samo). Wszystkie trzy piwa wyszły mętne jak woda z kałuży. Początkowo mętność tłumaczyłem dużą ilością chmielu na zimno ale to chyba jednak przez drożdże mam błotko, bo trzecią warkę zrobiłem na pół z FM52 i na fermentumach wyszło klarownie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Warmiński MISIEK Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Zrobiłem ostatnio 3 warki na 1272. Od początku coś z nimi było nie tak. Opakowanie słabo się "napompowało" po aktywacji, drożdże startowały po 2 dobach (na gęstwie to samo). Wszystkie trzy piwa wyszły mętne jak woda z kałuży. Początkowo mętność tłumaczyłem dużą ilością chmielu na zimno ale to chyba jednak przez drożdże mam błotko, bo trzecią warkę zrobiłem na pół z FM52 i na fermentumach wyszło klarownie. Napisz ile czasu minęło od produkcji drożdży do ich użycia, czy robiłeś starter i jaki duży, jaka byłą gęstość brzeczki, jak i ile czasu napowietrzałeś, a jakiej temp. zadałeś drożdże i w jakich temp. była fermentacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astamoth Posted July 23, 2017 Share Posted July 23, 2017 Nie pamiętam dokładnie ale były chyba wyprodukowane w lutym 2017, a ja pierwszą warkę na nich zrobiłem w maju. Nie robiłem startera bo to były Activatory, wrzuciłem je do brzeczki 13,5blg o temperaturze 18 stopni. Napowietrzyłem standardowo przelewając brzeczkę z gara do fermentora. Fermentacja przez pierwsze 5 dni szła w 16-17 stopni potem 20-21. Drugą i trzecią warkę fermentowałem w 17-18 (pierwsze 4 dni), potem 20-21. Potraktowałem je tak samo jak wcześniej 1056. Rozruch na słabszym piwie a potem dwie kolejne warki na gęstwie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joosto Posted October 10, 2019 Share Posted October 10, 2019 (edited) Wyeast 1272 American Ale II z terminem 03.19. Starter II stopniowy/4 dni . Warka z udziałem drożdży pół roku po terminie czyli 05.09.19/Blg 12,5. Gęstwa zebrana 02.10.19 śmiało pracuje w lodówkowych temperaturach (4stC) - do wcześniej zebranej gęstwy dodałem 20ml brzeczki ( jakieś 6 Blg) dla odżywienia drożdży i zrobiły sporą pianę. Po wyjęciu z lodówki, siedmiodniowa gęstwa w przeciągu kilku minut zaczęła "bąblować". Bez problemu rozpoczynam fermentację burzliwą w 14 st. C. , po czym po tygodniu puszczam temperaturę na 17-18st.C . Czapa drożdżowa podchodzi pod wieko fermentora, długo się utrzymuje ( podbierałem do kilku innych warek). Flokulacja wcale nie jest wysoka ( bez piw z dodatkiem środków klarujących typu whirfloc czy mech irl.) Edited October 24, 2019 by Joosto przemo_07_10 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanys93 Posted November 8, 2019 Share Posted November 8, 2019 W dniu 10.10.2019 o 20:23, Joosto napisał: Wyeast 1272 American Ale II z terminem 03.19. Starter II stopniowy/4 dni . Warka z udziałem drożdży pół roku po terminie czyli 05.09.19/Blg 12,5. Gęstwa zebrana 02.10.19 śmiało pracuje w lodówkowych temperaturach (4stC) - do wcześniej zebranej gęstwy dodałem 20ml brzeczki ( jakieś 6 Blg) dla odżywienia drożdży i zrobiły sporą pianę. Po wyjęciu z lodówki, siedmiodniowa gęstwa w przeciągu kilku minut zaczęła "bąblować". Bez problemu rozpoczynam fermentację burzliwą w 14 st. C. , po czym po tygodniu puszczam temperaturę na 17-18st.C . Czapa drożdżowa podchodzi pod wieko fermentora, długo się utrzymuje ( podbierałem do kilku innych warek). Flokulacja wcale nie jest wysoka ( bez piw z dodatkiem środków klarujących typu whirfloc czy mech irl.) Nigdy wczesniej nie uzywalem tych drozdzy, a mialem jedna paczke przez prawie rok w lodowce. Cos mnie tknelo aby zrobic na nich wkoncu sesyjna ipe. Martwi mnie jednak fakt ze drozdze mialy date waznosci do 04.19 a wiec juz 7 miesiecy po terminie. Uruchomilem aktywator, paczka praktycznie po 24 godzinach wcale nie napuchla. Pomyslalem ryzyk, fizyk co mi szkodzi i przygotowalem litrowy starter i przed chwila otwarlem paczke tych drozdzy. Jak wspominalem nigdy wczesniej ich nie uzywalem, wiec ich nie znam, ale zapach byl dosyc mocno kwasny. Jak bylo u Ciebie z tymi przeterminowanymi drozdzami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanys93 Posted November 9, 2019 Share Posted November 9, 2019 Starter poszedl do wylania, zapach byl mi zbyt podejrzany. Widocznie zbyt dlugo po terminie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.