Skocz do zawartości

Piwny Depozyt - Poznań "Piwna Stopa" (Szewska 7)


Rekomendowane odpowiedzi

PA od MKMK.

Kapsel: z numerem warki

Etykieta: komplet danych, minimalizm i schludność.

Kolor: ładna herbata, mętnawa

Piana: buduje się nienachalnie, ale skutecznie. Centymetrowy, drobnopęcherzykowy korzuszek trzyma sie kilka łyków, potem "zawiniety dywanik" ładnie znaczący szkło

Aromat: po otwarciu czuć silne, ale nie nachalne nuty chmielu z USA, obstawiałbym że nieco więcej owoców tropikalnych niż cytrusów. Z czasem maleje, ale jest obecny nadal.

Smak: goryczka bardzo rozsądna, jednocześnie czuć, że piwo ma ciało - na upartego wymyśliłbym w nim nawet odrobinę herbatnika.

 

Podsumowując: więcej niż przyzwoite domowe APA, można powiedzieć codzienne, rzetelne - takie dzięki którym nie chce się sięgać po piwa dostępne komercyjnie.

 

APA od MKMK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszechkoźlak od Zasady

 

Wygląd: ciemny rubin, zmętnione, piana średnio pęcherzykowa, pozostaje do końca w postaci kożuszka

Aromat: ciemne owoce, delikatny banan (po dolaniu końcówki z drożdżami banan się poprawił), aromat sprawia wrażenie czegoś kwaśnego

Smak: niska goryczka i co dziwne zalegająca i ściągająca, delikatnie kwaskowe, spory alkohol, finisz delikatnie czekoladowy

Odczucie: duże wysycenie, wytrawne, rozgrzewające, przez niemiłą goryczkę dosyć męczące, trochę zbyt alkoholowe

 

Spodziewałem się piwa bardziej pełnego i bananowego. Dla mnie trochę zbyt zamulające i alkoholowe. Na plus dobrze ukryty alkohol w aromacie. Nie moja bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grodziskie.png

Piana - szybko opadła do delikatnego "kożuszka", za to całkiem ładnie oblepiła szkło.

Barwa - Piwo jasne, niestety bardzo mętne

Aromat - Wędzoność wyczuwalna jednak dosyć niska

Smak - Odświerzające i czuć przyjemną goryczkę

Podsumowanie - Nie jest to piwo rewelacyjne, ale jest takie powinno być: Dobrze się pije, przyjemnie smakuje. Idealne do spokojnego wypicia po pracy:) Dobre piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#21 APA aka Yakima Pale od Zasady

 

 

Wygląd: Kolor jasny bursztyn, mocno opalizujące. Dosyć bujna, średnio-pęcherzykowa piana, oblepia szkło, dosyć szybko opada do 0,5 cm kożuszka

Aromat: słodki, owoce tropikalne, cytrusy, żywice i intrygująca nutka ziołowości (zakładam, że to nelson sauvin, ogólnie IPA, IPA i jeszcze raz IPA

Smak: niska goryczka, chmiele, lekka trawiastość w posmaku

Odczucie: mimo głębokiego odfermentowania piwo wydaję się być pełne, wysycenie średnie - dla mnie w sam raz. Brakuje trochę goryczki, ale ogólnie bardzo udane piwo. Pije się szybko i przyjemnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przepraszam za brak zdjeć ale... Zrobiłem a potem przypomniało mi się "muszę oddać telefon na gwarancję... przywrócę go do ustawień fabrycznych"...

 

PA od MKMK.

Piana – grubo pęcherzykowa, ale bardzo obfita.

Barwa – Dosyć ciemna, piwo mętne (stało 24h w lodówce)

Aromat – Amerykańskie chmiele… ale Raczej słodkie owoce tropikalne, niż cytrusy

Smak – Piwo jest przegazowane… Pryz otwieraniu kapsel prawie wystrzelił… Bardzo mocne wysycenie utrudnia picie piwa, w smaku pełne i z bardzo fajną goryczką, nawet bym powiedział, że słodkie….

Podsumowanie – Słabiej nagazować, dodać trochę cytrusów, wykombinować tak żeby się zrobiło klarowne (może ja za bardzo mieszałem?) i tak trzymać:)

 

Oatmeal stout od MKMK

Piana – Szybko się zredukowała

Barwa – Czarna, nie przejrzysta wiec wszystko gra

Aromat – Palność, palność, palność

Smak – Dobre nagazowanie, bardzo „smukłe” w odczuciu, w smaku pełne, palone. Czuć, ze to oatmeal stout – jest słodycz

Podsumowanie – Bardziej mi smakowało niż PA, pijalne, mocno palone. Lubię stouty i uważam, że ten jest dobry:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawiłem 4 piwa:

 

Porcupine - American IPA, wytrawne, mocne

Ashtray Heart - leciutki stout poczwórnie palony

Guess What - siemię lniane, pestki papai, miód, syrop malinowy, a to wszystko w ciemnej barwie - słodkie

Mission Pitcairn - orkiszowy robust porter na nowozelandzkich chmielach - ostrożnie z nim bo lubi uciekać z butelki

 

Wziąłem:

wędzone APA od metalsrema, light FES od Bulkersa i Belgian Strong Ale od Zagłoby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa Kaledonia z Browaru Bulkers

(Light Foreign Extra Stout)

 

1Ol4g4w.jpg

 

Etykieta: świetna, prosta, ale bardzo ładna i pełna informacji

Barwa: czarne nieprzejrzyste

Piana: grubopęcherzykowa, bąblasta, opada do cienkiego pierścienia

Aromat: lekka paloność na początku, w miarę ogrzania pojawia się wędzonka, chmielu nie czuję, jest nuta likierowa

Smak: lekko ściągający posmak palonego jęczmienia (lubię to!), wytrawne, lekkie, na koniec pojawia się goryczka od chmielu

 

Amerykanie mówią na takie piwo well-crafted. Mnóstwo składników i większość (poza aromatem chmielowym) da się wyczuć. Na minus piana - mimo użytych słodów pszenicznych - niespodzianka. Smakowało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smoked American Pale Ale od metalsrem

 

wqBFAeV.jpg

 

Etykieta: ładna, kolorowa, choć ten obrazek zlewa się z tłem - wiem miał być jak znak wodny

Barwa: bursztynowe mętne

Piana: bąblasta, redukuje się do kożuszka i pierścienia z wysepkami

Aromat: interesujący... jest wyczuwalny chmiel, jest wędzonka i... coś jeszcze - nie wiem czy to trzeci aromat powstały z połączenia dwóch, czy jakaś niezidentyfikowana nuta

Smak: więcej wędzonki niż w zapachu, zwłaszcza w posmaku, trochę chmielu, ale stanowczo za mało goryczki, lekka kwaśność

 

Ciekawe piwo. Zastanawia mnie aromat - czy jest tam jakaś dziwna nuta czy to takie połączenie chmielu i wędzonki... NEED MORE HOPS!

Edytowane przez Vami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten aromat myślę że pochodzi od słodów, choć mam jeszcze za małe doświadczenie żeby to ocenić. Co do goryczki to uważam że gdyby była większa przykrywała by wędzonkę całkowicie, A etykieta, niestety przy drukowaniu zaczął kończyć się kolorowy tusz przy "oryginalnym" wydruku wydaje mi się że wygląda lepiej. Tak czy inaczej ciesze się, że piwo smakowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belgian Strong Ale od Zagłoba

 

StpVIbr.jpg

 

Piwo NIEMIŁOSIERNIE przegazowane. Mimo odstania trzech godzin w lodówce, połowa uciekła z butelki solidną fontanną tryskającą na wszystkie strony. Brrr. Granat murowany w najbliższym czasie.

 

Barwa: ciemny bursztyn

Piana: trudno ocenić, miałem ze dwa pokale piany, musiałem odlewać na bieżąco bo leciało z butelki jak z fontanny, został kożuszek i obręcz

Aromat: drożdżowy, owocowy, biszkoptowy, landrynkowy

Smak: drożdżowy, jest landrynkowa słodycz, jest rozgrzewający alkohol, z każdym kolejnym łykiem coraz mocniejsze landrynki

 

Nie moja bajka jeśli chodzi o profil smakowy, zbyt landrynkowe i minus za przegazowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa Kaledonia z Browaru Bulkers

(Light Foreign Extra Stout)

 

1Ol4g4w.jpg

 

Etykieta: świetna, prosta, ale bardzo ładna i pełna informacji

Barwa: czarne nieprzejrzyste

Piana: grubopęcherzykowa, bąblasta, opada do cienkiego pierścienia

Aromat: lekka paloność na początku, w miarę ogrzania pojawia się wędzonka, chmielu nie czuję, jest nuta likierowa

Smak: lekko ściągający posmak palonego jęczmienia (lubię to!), wytrawne, lekkie, na koniec pojawia się goryczka od chmielu

 

Amerykanie mówią na takie piwo well-crafted. Mnóstwo składników i większość (poza aromatem chmielowym) da się wyczuć. Na minus piana - mimo użytych słodów pszenicznych - niespodzianka. Smakowało!

 

Dzięki za komentarz. Cieszę się, że smakowało. Skład wynika z tego, że przednia brzeczka poszła na RISa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaje aktualny stan skrzynki:

 

Libertaryan brewery:

Ashtray Heart - Ash Stout

Guess What - Weird Black Ale

Holly Udders - Milk Stout

Mission Pitcairn - Robust Porter

 

Goat City Brewery:

Midnight Queen - CDA

Summit Single Hop IPA

AIPA

Robust Porter

Vanilla Porter

 

MKMK:

APA x2

 

Zasadniczo Browar:

Weizen x3

Amber Ale NZ

 

Browar Erwin:

Pale Ale Ghost Rider

Afroman - American Brown Ale

 

Browar Skotar:

Smoked APA x3

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PA warka#15 z ZasadniczoBrowar

 

 

 

Etykieta: taka jak widać: kartka , na + szczegółowy opis: skład, data warzenia, butelkowania itd.

Barwa: bursztynowe mętne [ osad drożdżowy niewielki, ale nadal mętne choć piwko ma już 4miesiące]

Piana: średnio-pęcherzykowa, dosyć szybko redukuje się do drobnego kożucha

Aromat: niestety tutaj słabiutko, bardzo słabo wyczuwalne aromaty chmielowe, ale biorąc pod uwagę czas warzenia i butelkowania jest to całkiem zrozumiałe.

Smak: bardzo delikatne [ w końcu niecała 11-stka] , gładkie w smaku z lekką goryczką, która jest krótka tak jak lubię. Przez niskie wysycenie i brak wad wysoce pijalne zwłaszcza w taką pogodę. Z chęcią spróbowałbym świeże, na pewno byłoby lepiej .

post-6558-0-74319800-1404059470_thumb.jpg

Edytowane przez adamlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo NIEMIŁOSIERNIE przegazowane. Mimo odstania trzech godzin w lodówce, połowa uciekła z butelki solidną fontanną tryskającą na wszystkie strony. Brrr. Granat murowany w najbliższym czasie.

 

 

Odnośnie tego przegazowanego belga: przepraszam za taki obrót sprawy ;) spodziewałem się, że piwo może być mocno wysycone, ale że aż tak to się nie spodziewałem. przedwczoraj otworzyłem ostatnie dwie butelki tego piwa. jedno wysycone dość mocno, ale bez przesady, zachowywało się ładnie. drugie mocno przegazowane i wylazło z butli. piwo nie było zakażone, surowiec do refermentacji był dokładnie rozmieszany, więc nie wiem od czego zależy to, że jedne butelki są wysycone ok, a inne wychodzą z butelki...

 

#5 american pale ale by mkmk

Etykieta: wszystko co potrzebne

Barwa: miedziana, bursztynowa

Piana: drobna z grubszymi bąblami, pozostawia porwane firanki ;) pod koniec zredukowała się do cienkiego kożuszka

Aromat: b. ładny, chmielowy - żywiczno-kwiatowy. pod spodem troche karmelu

Smak: przyjemna, krótka, szlachetna goryczka, choć mogłaby być większa. słodkawe, pełne. trochę ciężkawa karmelowość, ale mimo to piwo dość odświeżające. wysycenie ok

ogólnie bardzo udane APA, chociaż trochę bardziej amber niż pale ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chinook Oatmeal Stout od Mtk

 

Wygląd: czarne, nieprzejrzyste, przy nalewaniu było widać, że jest zmętnione. Piana dosyć bujna, grubo-pęcherzykowa, szybko się redukuje do warstewki, szkła nie

znaczy

 

Aromat: paloność, ciemna czekolada i cytrusy - wszystko na umiarkowanym poziomie

 

Smak: paloność, czekolada, delikatnie kwaśne od ciemnych słodów, goryczka średnia o palonym charakterze, wytrawne - bardzo dobre

 

Odczucie: średnie wysycenie, dla mnie mogłoby być niższe, wytrawne, b. dobrze się piję

 

Ogółem: bardzo udane piwo, świetna pijalność. Uwielbiam tego typu stouty. Można by popracować nad pianą i aromatem, choć to może ja miałem gorszy dzień jeśli chodzi o węch. Gratuluje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.