zico Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 (edited) Mam na myśli warkę zrobiona z ekstraktu słodowego WES-a .Z powodów nie zależnych od mojej osoby moja warka pozostała na pastwę losu na jakiś czas coś ok 3-4 tygodnie od momentu kiedy powinna zostać pozbawiona osadu z drożdży i przelana na fermentację cichą . Niestety tak sie nie stało a kiedy w dniu wczorajszym "wsadziłem" swojego nosa do fermentatora no to pierwsze co mnie powaliło to alkohol .Teraz mam pytanie czy warto taki towar butelkować czy w ściek .Nadmieniam że w rurce fermentacyjnej była cały czas woda ( ojciec dolewał) a temeratura nie większa niż 20 °C dori edit - uszczegółowienie tematu Edited August 20, 2009 by dori Link to comment Share on other sites More sharing options...
bielok Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 Cześć. Zico jak warka się sklarowała i zeszła nisko w okolice 3blg to butelkuj. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 Pierwsza sprawa - spróbuj. Jak Cię nie wykrzywi i stwierdzisz, że smakuje piwnie, to ja bym butelkował. Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 (edited) Jeśli na powierzchni nie ma kożucha i zapach nie przyprawia o odruch wymiotny to butelkuj jak najszybciej. edit: trzy odpowiedzi w ciągu jednej minuty - takie rzeczy tylko na piwo.org Edited August 4, 2009 by darko Link to comment Share on other sites More sharing options...
zico Posted August 4, 2009 Author Share Posted August 4, 2009 ok dzięki za ekspres Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 Zico, RDWHAHB, jak tak robię piwo standardowo, warka powinna być już sklarowana i gotowa do butelkowania, o ile czegoś nie spartaczyłeś z dezynfekcją. Ale pewnie jest OK, bo jakby była zepsuta, na pewno byś to poczuł. Zapach alkoholu oznacza zapewne nadmiar fuzli = za wysoka temperatura fermentacji. A miała rurkę fermentacyjną? Link to comment Share on other sites More sharing options...
zico Posted August 4, 2009 Author Share Posted August 4, 2009 (edited) Coder rurka była darko a jeśli jest kożuch i co rozumiesz pod tym pojęciem - czy chodzi o syfiastą piane czy coś innego Edited August 4, 2009 by zico Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbylon Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 Jak pierwszy raz powąchałem moje Brown Ale to powiedziałem głośno do siebie, że "śmierdzi jak g...". Teraz wszyscy mi podkradają - kilka dni mnie nie było i zostało mi 5 butelek, które ukryłem w sobie tylko znanym miejscu Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted August 4, 2009 Share Posted August 4, 2009 Chodzi o taką błonkę, która po ruszeniu lustra piwa zaczyna się kłaczkować. Popatrz na zdjęcia tutaj http://browar.biz/forum/showthread.php?t=79838 Link to comment Share on other sites More sharing options...
zico Posted August 4, 2009 Author Share Posted August 4, 2009 o qrka chyba będzie grana porcelana ale jutro sprawdzę i zrobie fotki to podyskutujemy jeszcze Link to comment Share on other sites More sharing options...
areks1111 Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 Zico, RDWHAHB, jak tak robię piwo standardowo, warka powinna być już sklarowana i gotowa do butelkowania,A miała rurkę fermentacyjną? Mi fermentuje już piwko 2 tydzień prawie, gdyż temperatura ma ledwie 17-18 stopni. Mam pytanie Coder. Jaka jest różnica w smaku piwa gdybym nie zlewał na cichą wogóle, tylko potrzymał jeszcze z tydzień i butelkował?? Miało by to taką zaletę iż nie musiał bym przetrzymywać gęstwy w lodówce tylko od razu za tydzien zrobił bym kolejną warkę i zadał gęstwę. Tylko czy bez cichej fermentacji nie będzie piwo zajeżdżało drożdżami zabardzo? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 Jaka jest różnica w smaku piwa gdybym nie zlewał na cichą wogóle, tylko potrzymał jeszcze z tydzień i butelkował?? Co prawda nie jestem Coder ale wg mnie różnica będzie żadna. Mała dyskusja na ten temat odbyła się tu:http://www.piwo.org/forum/p63395-01-09-2010-08-31-47.html#p63395 Link to comment Share on other sites More sharing options...
areks1111 Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 Co prawda nie jestem Coder ale wg mnie różnica będzie żadna. hmm, a czy drożdżom to nazbyt nie zaszkodzi , mam na myśli długie przebywanie w alko. w sumie robię raczej słabe piwka do 4%alko. zaraz przeczytam dyskusję którą zapodałeś. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 hmm, a czy drożdżom to nazbyt nie zaszkodzi , mam na myśli długie przebywanie w alko. w sumie robię raczej słabe piwka do 4%alko. zaraz przeczytam dyskusję którą zapodałeś. Nie powinno nic im zaszkodzić, każde drożdże mają określoną tolerancje na alkohol ale to się odnosi do stężenia a nie czasu przebywania w alkoholu. Powiem tak, z powodzeniem odzyskiwałem drożdże z dolniaków, które stały po 4 tygodnie i nie było żadnych problemów z ich pracą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belzebub Posted September 10, 2010 Share Posted September 10, 2010 teraz pomyśl jak kiepskie, zmarnowane i niezdatne do użytku musiały by być drożdże pozyskane z dna butelki komercyjnego piwa (te to się tam wyleżakują), a przecież ludzie odtwarzają z nich kolonie. Nic im nie będzie a z cichej spokojnie możesz zrezygnować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now