slotish Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 (edited) Witam Na wstępie chciałem przeprosić, że temat będzie o wszystkim i o niczym... chce także zapewnić, że przed założeniem wątku przeczytałem wszystkie tematy o klarowaniu na tym forum oraz na browar.biz a także relacje z warzenia grodzisza mapajaka. Mam kilka pytań związanych z warzeniem piwa grodziskiego, które zamierzam niedługo uwarzyć, co nie będzie łatwym zadaniem skomplikowanym przez zbliżający się rok akademicki Po pierwsze: fermentacja. Ile trwa ( średnio oczywiście ) fermentacja burzliwa grodzisza 8 blg na S-33? Pytanie może wydawać się głupie a nawet bardzo głupie ale w mojej sytuacje kiedy będę mógl być przy moim piwie tylko w weekendy jest to bardzo ważne. Po prostu nie wiem kiedy kazać zatrzasnąć fermentor na głucho. Mam świadomość, że takie warzenie pachnie prowizorką ale wolę to niż w ogóle nie warzyć nic przez cały rok. Druga kwestia: klarowanie Wiem, że nie trzeba klarować, ale chciałbym żeby ta warka choć trochę przypominała oryginał. Jednak nie mogę sobie pozwolić z braku czasu na oddzielny etap klarowania żelatyną, więc zastanawiałem się nad tym, żeby dodać żelatyny jak mapajak podczas rozlewania do butelek: http://browar.biz/forum/showthread.php?t=55377&page=2 mapajak w poście #41 pisze: Tymczasem otworzyłem, po 3 tygodniach refermentacji, butelkę z pierwszej warki grodziskiego i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z tego piwa.Piwo, dzięki zastosowaniu żelatyny, jest idealnie klarowne. Osad przy ostrożnym nalewaniu bez problemu zostaje w całości w butelce. Na powierzchni, mimo bardzo ostrożnego nalewania, tworzy się gruba czapa piany, która utrzymuje się do końca, Więc chyba wszystko ok :rolleyes: piwo nagazowane, piana jest, ciekawe czemu więc zaleca się klarowanie na cichej ? Ostatecznie mógłbym spróbować użyć mchu irlandzkiego... Jaka jest skuteczność tej metody? Ostatnie pytanie: Ile należy dać glukozy na litr?? Tradycyjnie 8 gram czy jako, że chcemy mieć "szampan grodziski" więcej?? Przepraszam, że przydługo i chaotycznie napisane slotish dori edit - przeniosłam do działu receptury i uszczegółowiłam temat Edited September 24, 2009 by slotish Link to comment Share on other sites More sharing options...
admiro Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Dopiero raz robiłem Grodzisza, ale co tam: fermentację na S-33 trzymałem standardowo 7 dni (na górniakach dokonuję pomiaru po prostu zawsze po 7 dniach i odczyt Blg jest zawsze prawidłowy ), glukoza 4g na butelkę i moim zdaniem nagazowanie było duże. Link to comment Share on other sites More sharing options...
slotish Posted September 24, 2009 Author Share Posted September 24, 2009 dzięki admiro za odpowiedź. Rozumiem, że niedomknięty fermentor może spokojnie stać? Nie wiem czemu, ale myślałem, że przy piwe z tak niskim ekstraktem trzeba szybko zatrzaskiwać pokrywe :rolleyes: Link to comment Share on other sites More sharing options...
admiro Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 dzięki admiro za odpowiedź. Rozumiem, że niedomknięty fermentor może spokojnie stać? Nie wiem czemu, ale myślałem, że przy piwe z tak niskim ekstraktem trzeba szybko zatrzaskiwać pokrywe :rolleyes: W moim przypadku 10°Blg, pokrywa dociśnięta lekko jak zawsze - nie zamknięta. Jeżeli chodzi o reżim sanitarny to u mnie "browar to apteka" Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Ile trwa ( średnio oczywiście ) fermentacja burzliwa grodzisza 8 blg na S-33? Ja fermentowałem grodzisza na drożdżach Koelsch i po trzech dniach było już praktycznie po fermentacji (z 8,5°Blg). Ale jeśli przetrzymasz tydzień, to tragedii na pewno nie będzie. [...]żeby dodać żelatyny jak mapajak podczas rozlewania do butelek: Do butelek? No... nie wiem czy to najlepszy pomysł... Wydaje mi się, że już lepiej nie klarować w ogóle i poczekać kilka tygodni dłużej aż samo się wyklaruje. Ale zrobisz jak będziesz chciał. Ostatecznie mógłbym spróbować użyć mchu irlandzkiego... Jaka jest skuteczność tej metody? Mech irlandzki możesz użyć swoją drogą - to pomaga trochę w czymś innym: http://www.wiki.piwo.org/index.php/Mech_irlandzki A skuteczność? Nie robiłem badań porównawczych więc nie wiem. Ile należy dać glukozy na litr?? Tradycyjnie 8 gram czy jako, że chcemy mieć "szampan grodziski" więcej?? No... To już Twój wybór. Ja dałem 4g/but bo nie chciałem przegazować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Amerykanie mówią "set it and forget it". Jeden faktycznie zapomniał i znalazł fermentor po kilkunastu miesiącach. Piwo było pijalne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
slotish Posted September 24, 2009 Author Share Posted September 24, 2009 Do butelek? No... nie wiem czy to najlepszy pomysł... Wydaje mi się, że już lepiej nie klarować w ogóle i poczekać kilka tygodni dłużej aż samo się wyklaruje. Ale zrobisz jak będziesz chciał. smile Pewnie posłucham rady doświadczonego piwowara Ciekawi mnie tylko co mogłoby się stać gdybym tak postąpił. Może kiedyś poświęcę się przy innej warce dla dobra nauki A co myślisz np. o zwiekszeniu porcji żelatyny przy jednoczesnym skróceniu czasu klarowania? Lub po prostu skrócić lezakowanie bez niczego. Będę musiał się zastanowić W każdym razie dzięki za odpowiedź. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Burzliwa spokojnie tydzień , tydzień cichej i butelkuj .Ja do swojego Grodzisza daję 8g/l cukru i jest ok Link to comment Share on other sites More sharing options...
froniu Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 (edited) To jak to jest z tym klarowaniem,dać żelatynę na cichej??Czy do grodzisza potrzebna cicha?? Edited September 24, 2009 by froniu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Ciekawi mnie tylko co mogłoby się stać gdybym tak postąpił. Może kiedyś poświęcę się przy innej warce dla dobra nauki Miałbyś osad z żelatyny w butelce. Właściwie to eksperyment możesz zrobić: dodać żelatyny do kilku butelek. A co myślisz np. o zwiekszeniu porcji żelatyny przy jednoczesnym skróceniu czasu klarowania? Wydaje mi się że to nie zadziała. Ale tylko raz do tej pory klarowałem żelatyną więc mogę się mylić. Lub po prostu skrócić lezakowanie bez niczego. Skrócić? Jeśli chcesz mieć lepiej wyklarowane, to możesz wydłużyć cichą np do 2tyg. Skoro masz takie warunki, że "działasz" tylko w weekendy, to myślę, że najlepiej zrób tak jak radzi anteks: tydzień burzliwej, tydzień cichej i do butelek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seta Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Amerykanie mówią "set it and forget it". Jeden faktycznie zapomniał i znalazł fermentor po kilkunastu miesiącach. Piwo było pijalne. A tam będziesz w us&a szukał - kliknij na keller w moim podpisie Co ciekawe robi się coraz ciekawsze w smaku! A to dopiro 2 tygodnie w butelkach... Link to comment Share on other sites More sharing options...
slotish Posted September 25, 2009 Author Share Posted September 25, 2009 Miałbyś osad z żelatyny w butelce. Właściwie to eksperyment możesz zrobić: dodać żelatyny do kilku butelek. No i właśnie zastanawiam się czy to jest jakakolwiek wada... W sumie co z tego? Mapajak dodał 4 g zamiast 2g i miał zaledwie 0,5 cm osad z żelatyny który jak pisał usztywnił całość osadzonej masy. Żelatyna jest neutralna smakowo więc nie zmieni to smaku piwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 a nie lepiej dać żelatynę do cichej na 2 dni przed butelkowaniem ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
slotish Posted September 25, 2009 Author Share Posted September 25, 2009 Pewnie lepiej, tylko akurat w moim wypadku może to być trudne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 to może tydzień burzliwej , tydzień cichej i tydzień z żelatyną ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
slotish Posted September 25, 2009 Author Share Posted September 25, 2009 To byłoby ciekawe rozwiązanie ale czy czasem tydzień klarowania żelatyną nie spowoduję późniejszych problemów z nagazowaniem?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 daj żelatynę w niedziele a butelkuj w piątek /sobotę , będzie 5-6 dni Stasiek swojego grodzisza z żelatyną trzymał 3 dni i dobrze się nagazował Link to comment Share on other sites More sharing options...
slotish Posted September 25, 2009 Author Share Posted September 25, 2009 Dzieki za radę. Wszystko przemyślę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now