Korzeniu Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 Witam wszystkich! Przygodę z warzeniem zacząłem od sierpnia i strasznie mnie to wciągnęło :-) Po mimo braku czasu ( 2 małe dzieciaki w domu) i inne zainteresowania , to na okrągło rozmyślam co by tu uwarzyć , jak logistycznie wszystko dograć (butelki sprzet, warunki fermentacji , leżakowania ,jak wyrobić z czasem itp. , Szkoda że tyle czasu zmarnowałem i dopiero teraz zacząłem się w to bawić . Teraz wiem jak smakuje prawdziwe piwo! życzę samych udanych warek! Pozdrawiam Andrzej z Opola Link to comment Share on other sites More sharing options...
wassyl Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 witaj życzę samych skutecznych warek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 I ja witam, Ile masz już warek na swoim koncie? Zacierasz? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korzeniu Posted September 30, 2009 Author Share Posted September 30, 2009 Pierwszą warkę zrobiłem z ekstraktów słodowych WES. Następne już zacierałem PILS, Dunkel Weizen, a teraz kończy się fermentacja cicha zmodyfikowanego Waizena . Pozdro Andrzej Link to comment Share on other sites More sharing options...
zibi Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 Witam kolejnego kierującego się w piwną stronę mocy:cool: Link to comment Share on other sites More sharing options...
adanjan Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 witam kolejnego nawróconego na prawdziwe piwo! Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymin72 Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 Witam i ja kolejnego Turbopiwowara, który zawstydził koncern Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 Witam serdecznie Życzę samych udanych warek Link to comment Share on other sites More sharing options...
BnD Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 Witam:) dzisiaj nastawiłem pierwszą brzeczke w życiu(brzeczka? tak sie na to mówi?) drobne pytanie:P z faktu że trochę kucharze drożdże porządnie rozmieszałem w wodzie 25 oC i od razu wlałem do browamatora . Da sie przeżyć? Teraz czytam o dwóch metodach, rozsypywanie drożdzy na wierzchu oraz dodanie ich do wody i odczekanie 20 min bez mieszania.? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted September 30, 2009 Share Posted September 30, 2009 (edited) Witam:)dzisiaj nastawiłem pierwszą brzeczke w życiu(brzeczka? tak sie na to mówi?) drobne pytanie:P z faktu że trochę kucharze drożdże porządnie rozmieszałem w wodzie 25 oC i od razu wlałem do browamatora . Da sie przeżyć? Teraz czytam o dwóch metodach, rozsypywanie drożdzy na wierzchu oraz dodanie ich do wody i odczekanie 20 min bez mieszania.? Witam na forum. Drożdże na początku najlepiej rozsypać na powierzchni brzeczki. Można wsypać do letniej wody (do 27°C ) na 20 minut następnie delikatnie wymieszać, wtedy więcej żywych komórek drożdżowych trafi do piwa i wykona swoją pracę. Opisz dokładnie jakie piwo zrobiłeś co użyłeś do uwarzenia piwa. PS Uzupełnij profil. Edited September 30, 2009 by Makaron Link to comment Share on other sites More sharing options...
bielok Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 (edited) Cześć Witam:)Teraz czytam o dwóch metodach, rozsypywanie drożdzy na wierzchu oraz dodanie ich do wody i odczekanie 20 min bez mieszania.? Drugi ze sposobów zwany rehydratyzacją to najpewniejszy sposób na przeżycie jak największej liczny drożdży P.S oczywiście i ja witam nowego piwowara na forum Edited October 1, 2009 by bielok Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 drobne pytanie:P z faktu że trochę kucharze drożdże porządnie rozmieszałem w wodzie 25 oC i od razu wlałem do browamatora . Da sie przeżyć? No nie wiem, chłopaki muszą tam mieć teraz niezły Sajgon. Trzeba by zapytać Zdroja czy da się przeżyć? Link to comment Share on other sites More sharing options...
BnD Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 (edited) wszytko wystartowało:) Przepraszam ze tak od razu bez dzień dobry, ale to mój pierwszy eksperyment w tym temacie i po prostu jestem meeega podniecony:) Zaraz wszystko uzupełnie(profil) w każdym razie miło jest bardzo dołączyć do waszej wspaniałej społeczności:) Jeszcze mam jedno pytanie. teraz odbywa sie burzliwa fermentacja, trwa kilka dni do spadnięcia blg bądź ustania bulgotania. Czy przed zabutelkowaniem przelać jeszcze na "cichą"(nie wiem jak sie nazywa) fermentacje do drugiego pojemnika? A sajgon może i mają. w każdym razie to sa te jedne z bardziej hardcorowych:P od jutra popuszczam im troche killersów zeby im sie lepiej pracowało:) jak zrobiłem to co teraz bulgocze? Uzyłem brewkit'a Irish Velvet Stout i słodu spray dark malt wszystko jak w instrukcji, podgrzałem syrop z mała ilością wody(primavera:)) z 0.5 kg słodu i 0.5kg glukozy. Wlałem do wody z którą w sumie było 23 l Potem dodałem te nieszczęsne drożdże, wymieszałem i wlałem do fermentatora i na razie jest ok. oczywiście wszystko wczesniej wymyłem aktywnym tlenem:P Edited October 1, 2009 by BnD Link to comment Share on other sites More sharing options...
vettis Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 Możesz przelać na cichą, wyklaruję się, będziesz miał mniej osadów w butelkach. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now