Jump to content

Jak podłączyć chłodnicę do kranu


MatKus

Recommended Posts

Niby prosty temat, ale nie zupełnie :)

 

Otóż po kilku warkach chłodonych po prostu w fermentorze postanowiłęm zainwestować w chłodnicę. Ale zanim ja kupię/zrobię, muszę rozwiązać problem podpięcia tego do kranu.

 

Kran przy zlewozmywaku nie ma żadnego gwintu ani nic podobnego, jest to bateria "w całości", wmontowana w ścianę, więc wymieniać baterii nie będę.

 

Stąd pomysł, że pewnie trzeba by coś zakładać na koniec kranu, ale tu pytanie, jak to potem mocować/odczepiać. Muszę skorzystać z ciśnienia w kranie, żeby pchnąć wodę do chłodnicy, bo góra chłodnicy/garnka jest powyżej poziomu kranu, a stan kręgosłupa nie pozwala mi nosić garnka z brzeczką do łazienki.

 

Czy ktoś ma pomysł, jak to podpiąć do kranu tak, żeby za wiele nie na rozlewać i nie wymieniać baterii z kranem?

Link to comment
Share on other sites

najprościej iść do chińskiego marketu kupić perlator za 5.50 taki z wężykiem obciąć końcówkę gdzie wylewa się woda

a do wężyka przyklicić swój wężyk od chłodnicy

cała filozofia

Link to comment
Share on other sites

Gigo, MatKus napisał, że nie ma gwintu. Sugeruję kupić odp ilość węża i podpiąć pod zawór np od pralki lub jw na fotkach Udo. Przykład: oryginalny kranik z kociołka Lidl jest stożkowaty i go zamieniłem na zwykły prosty, opaska załatwiła temat, wcześniej zsuwał mi się wężyk (ryzyko paparzenia).

Link to comment
Share on other sites

przepraszam :) nie doczytałem że nie ma gwintu ,ale wylewka od baterii jest na pewno odkręcana więc można kupić taką samą obciąć koniec i nasunąć na nią odpowiedni wężyk

Link to comment
Share on other sites

http://www.hydraulikasklep.pl/towar/z250-ferro-zawor-grzybkowy-czerpalny/

Jak masz baterię na ścianie, to montujesz coś takiego pod baterię (trójnik z zaworem na zimną, dystans na ciepłą). Masz dodatkowe wyjście na wodę zimną do chłodnicy, a kran może być równocześnie używany do czegoś innego.

Ja mam na stałe podłączenie do zmywarki, zamiennie z chłodnicą.

Bateria odstaje dodatkowe 5-6 cm od ściany.

Link to comment
Share on other sites

http://www.hydraulik...kowy-czerpalny/

Jak masz baterię na ścianie, to montujesz coś takiego pod baterię (trójnik z zaworem na zimną, dystans na ciepłą). Masz dodatkowe wyjście na wodę zimną do chłodnicy, a kran może być równocześnie używany do czegoś innego.

Ja mam na stałe podłączenie do zmywarki, zamiennie z chłodnicą.

Bateria odstaje dodatkowe 5-6 cm od ściany.

Jak będę robił remont kuchni (2-3 lata) to na pewno sobie coś takiego sprawię.

Tak offtipic mówiąc, to jak na razie, to musiał bym kafelki zbijać, więc odpada. Inna sprawa, to że 2 lata temu kupiłem mieszkanie i co chwile mnie zaskakuje, co się da zamontować na klej, a nawet zbudować z samego kleju ;) Np. na końcu kranu jest takie sitko. W kaźdym kranie się je przykręca. W tym też, tyle, że tu oprócz przykręcenia jest przyklejone. Ale to nic w porównaniu do syfonu pod prysznicem, który był wykonany w całości z kleju i kilku kawałków zupełnie nie połączonych rurek.

 

No nic, jak na razie wygląda na to, że będę musiał pociągnąć kilka metrów węża z łazienki.

Dzięki za pomoc.

Link to comment
Share on other sites

http://www.hydraulik...kowy-czerpalny/

Jak masz baterię na ścianie, to montujesz coś takiego pod baterię (trójnik z zaworem na zimną, dystans na ciepłą). Masz dodatkowe wyjście na wodę zimną do chłodnicy, a kran może być równocześnie używany do czegoś innego.

Ja mam na stałe podłączenie do zmywarki, zamiennie z chłodnicą.

Bateria odstaje dodatkowe 5-6 cm od ściany.

Jak będę robił remont kuchni (2-3 lata) to na pewno sobie coś takiego sprawię.

Tak offtipic mówiąc, to jak na razie, to musiał bym kafelki zbijać, więc odpada. Inna sprawa, to że 2 lata temu kupiłem mieszkanie i co chwile mnie zaskakuje, co się da zamontować na klej, a nawet zbudować z samego kleju ;) Np. na końcu kranu jest takie sitko. W kaźdym kranie się je przykręca. W tym też, tyle, że tu oprócz przykręcenia jest przyklejone. Ale to nic w porównaniu do syfonu pod prysznicem, który był wykonany w całości z kleju i kilku kawałków zupełnie nie połączonych rurek.

 

No nic, jak na razie wygląda na to, że będę musiał pociągnąć kilka metrów węża z łazienki.

Dzięki za pomoc.

Chyba nie do końca zrozumiałeś zasadę działania :)

Właśnie na tym polega dowcip, że nic nie trzeba skuwać. Rozwiązanie jest nie do końca estetyczne ale skuteczne.

Zakręcasz główny zawór wody. Odkręcasz baterię 2 nakrętki na baterii. Nakręcasz te dwa wichajstry z linka a na to nakręcasz kran.

7 minut roboty. Mogą być potrzebne 2 dodatkowe uszczelki (albo 4 bo czasem jak odkręcisz kran to po ponownym zakręceniu mogą nie trzymać więc od razu lepiej wymienić). Potrzebny jest klucz nastawny.

U mnie to wygląda tak

post-5151-0-52468300-1423583148_thumb.jpg

post-5151-0-99315800-1423583155_thumb.jpg

post-5151-0-06732500-1423583162_thumb.jpg

post-5151-0-54072600-1423583167_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Ja właśnie rozwiązałem ten problem kupując baterię kuchenną z wylewką prysznicową i wężem. (http://www.leroymerlin.pl/wyposazenie-kuchni/armatura-kuchenna/baterie-zlewozmywakowe/bateria-zlewozmywakowa-sierra-ferro,p168871,l672.html)

 

Odkręcam słuchawkę i wężyk bezpośrednio do chłodnicy.

 

Można też odkręcać w zwykłej baterii perlator (sitko) i tam za pomocą redukcji montować wężyk. Jest tylko jeden problem - w Polsce takie przejściówki to sprzedaje jedna chyba tylko firma....

Link: http://esolarm.pl/nypel-24-x-1-x-12-p-479.html?cPath=17

 

Ja niedługo i tak będę zmieniał chłodnice i tym razem muszę ją podłączyć wężykami silikonowymi, znowu kombinowanie :/

Albo ucięty perlator jak już wspomniano wyżej.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.