Patryk631 Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 Witam Wczoraj zakończyłem fermentację burzliwą i pobrałem gęstwę. Pod drożdżami na dnie fermentora był niewielki zielony osad (resztki chmielu?) i ogólnie gęstwa nie wydaje mi się być najlepszej jakości. Teraz zastanawiam się czy coś z nią robić. Przemyć czy zostawić tak jak jest? Odfermentowało z 16-16.5 do 2.5-3 BLG w 16-18°C. Drożdże Safale US-05. Warzyłem 22.03.2015. Link to comment Share on other sites More sharing options...
amorph Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 (edited) Jeśli gęstwa (szczególnie po suchelcach za 10pln) budzi jakiekolwiek wątpliwości to lepiej wywalić niż schrzanić piwo w które włożysz kilkadziesiąt pln i kilka godzin roboty. Ta na zdjęciu wygląda ok. Ja zwykle zlewam z piwem żeby po jego zapachu oceniać czy jest ok czy nie. Edited April 3, 2015 by amorph Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patryk631 Posted April 3, 2015 Author Share Posted April 3, 2015 (edited) No właśnie. Szkoda by było zepsuć następną warkę przez "suchelce za 10 PLN" Z drugiej strony nie mam doświadczenia w temacie gęstwy. Zbierałem wcześniej tylko raz, ale nie przetestowałem, bo ktoś wyciągnął z lodówki i stała koło kuchenki przez kilka dni, więc poszła w kanał. Co nie zmienia faktu, że wydawała mi się czystsza. Edit: niestety nie pomyślałem o tym żeby zlać z piwem. Edited April 3, 2015 by Patryk631 Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc007 Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 Gęstwa wygląda normalnie raczej. Jak po kilku dniach nie będzie śmierdziała w sposób ostrzegający, że coś jest nie tak to możesz jej użyć w piwie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
quhcik Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 (edited) Wg. mnie jak gęstwe masz zamiar dać do nowego piwa jeśli smakuje ok. lać ale jeśli tylko twoje kubki smakowe rzucą jakiś cień podejrzenia nie dawaj Edited April 4, 2015 by quhcik Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawgin Posted April 5, 2015 Share Posted April 5, 2015 Gęstwa na us -05 historia. Najpierw imperial red ipa 21blg (2paczki) zebrana piana po 5 dniach i zaszczepiona warka "dark Belgia" 13blg następnie po cichej zabrana Gęstwa i dodana do barlie wine 24blg, następnie Gęstwa po burzliwej trafia do triple blond. Wszystkie piwa zdrowe. Zasada taka ze gęstwe przerzucałem z "wiadra do wiadra" nic nigdy nie plukalem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patryk631 Posted April 6, 2015 Author Share Posted April 6, 2015 Dzięki za odpowiedzi. Sprawdzałem dzisiaj i gęstwa pachnie ładnie - zapach piwa, z którego była zebrana. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem za 2 tygodnie następne warzenie wtedy dowiem się czy budzi jakieś zastrzeżenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
santa Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 (edited) Potrzebuję skromnej asysty. Zebrałem dzisiaj gęstwę przy przelewaniu piwa na cichą. Przemyłem ją 2 litrami wody, do ostatniego słoika trafił tylko jasny płyn, w kolorze kawy z mlekiem. Po 8 godzinach mam w słoiku 4 warstwy i nie jestem pewien co jest co. Na górze resztki piwa, na dole czyste drożdże, a co pomiędzy nimi? Gdyby do słoika trafił jakiś syf, to powinien być raczej na samym dole, stąd moja niepewność. Póki co osiadanie przebiega bardzo powoli, zobaczymy rano. EDIT: Właściwie to stan jak na fotach jest stały, tzn. ta warstwa druga od góry się nie zmniejsza. I teraz nie wiem, czy to są zawieszone drożdże czy jakiś szajs. W związku z tym nie wiem, czy zadać wszystko, czy tylko tą cienką warstewkę z dna . EDIT: Chyba za bardzo się pospieszyłem. Dzisiaj połowa osiadła, za 2 dni będzie elegancko . Edited April 8, 2015 by santa Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sławek Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Gęstwa na us -05 historia. Najpierw imperial red ipa 21blg (2paczki) zebrana piana po 5 dniach i zaszczepiona warka "dark Belgia" 13blg następnie po cichej zabrana Gęstwa i dodana do barlie wine 24blg, następnie Gęstwa po burzliwej trafia do triple blond. Wszystkie piwa zdrowe. Zasada taka ze gęstwe przerzucałem z "wiadra do wiadra" nic nigdy nie plukalem. Nie miałeś problemów z odfermentowaniem kolejnych warek? Ja bym nie zbierał gęstwy z piwa mocniejszego niż 18 blg, a co dopiero tyle razy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
odd_robson Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Witam wszystkich. Jeśli mogę to chciałbym się podłączyć do tego tematu i także poprosić o poradę. Mianowicie, niedawno zebrałem gęstwę z drożdży US-05 po fermentacji piwa 14 blg. To moje pierwsza przygodą z gęstwą.Drożdże zostały kilkakrotnie przepłukane czystą wodą i przedwczoraj trafiły już do ostatniego słoika. Moje zaciekawienie wzbudziła kolejność warstw, które się ułożyły gdy drożdże opadły. Rzućcie proszę okiem na zdjęcie. Z tego co wiem warstwa drożdży żywych, jasnych, powinna znajdować na wierzchu. Drożdże martwe, ciemniejsze, powinny osadzić się na dnie. Oczywiście u mnie jest na odwrót Czy ktoś ma pomysł co się stało? Dlaczego białe drożdże opadły na dno? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziedzicpruski Posted May 24, 2015 Share Posted May 24, 2015 Cud panie, cud... Link to comment Share on other sites More sharing options...
filippo2 Posted October 7, 2015 Share Posted October 7, 2015 A czy jeśli zbiorę zbiorę gęstwę i a później przed dniem kiedy będę miał zadawać drożdże przemyje je wodą to należy robić starter, czy taką gęstwę bezpośrednio zadawać do brzeczki ? I czy gęstwa może stać ponad miesiąc w lodówce, jeśli niby jest napisane, że drożdże po każdym tygodniu tracą 25% żywych drożdży ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemek18 Posted October 7, 2015 Share Posted October 7, 2015 Ja przemywałem ostatnio gęstwe po us-05 w dzień warzenia, tzn jak już ostudziłem brzeczkę to przegotowałem wodę i tak przemyłem w ok 30 stopniach później jak się chwile odstały to strzykawką z apteki odmierzyłem 180 ml zawiesiny do kolejnego słoika i to dopiero zadałem do brzeczki i fermentacja ruszyła po kilku godzinkach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
filippo2 Posted October 7, 2015 Share Posted October 7, 2015 Ja przemywałem ostatnio gęstwe po us-05 w dzień warzenia, tzn jak już ostudziłem brzeczkę to przegotowałem wodę i tak przemyłem w ok 30 stopniach później jak się chwile odstały to strzykawką z apteki odmierzyłem 180 ml zawiesiny do kolejnego słoika i to dopiero zadałem do brzeczki i fermentacja ruszyła po kilku godzinkach. A wcześniej gęstwa po prostu stała w lodówce w słoiku ? jak długo ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowdi Posted October 7, 2015 Share Posted October 7, 2015 Ja tam o ile gęstwa stoi nie dłużej niż miesiąc to nie przemywam ani nie robię startera. W sumie to w ogóle nie przemywam. Przelana jest do słoika wraz z resztką piwa, przed zadaniem zlewam to piwo do szklanki i próbuję. Jak nie ma niczego dziwnego wskazującego na zepsucie lub zakażenie to taką gęstwę po prostu ze słoika chlup do wiadra. Oczywiście należy uwzględnić temperaturę zadawania drożdży, temperaturę samych drożdży, ich ilość itp, ale wielu nie bawi się w przemywanie i odmierzanie. Najlepiej oczywiście tak zaplanować warzenie, żeby gęstwa była świeża, zadawana tego samego dnia lub dzień później po zbiorze, czasami nawet bez zbierania gęstwy tylko zalewa się na nią piwo, chociaż wtedy pewnie jest tam za dużo drożdży. Czyli tak konkretniej odpowiadając, miesięcznej gęstwy bym nie przemywał, ewentualnie przy zadawaniu nie "zdrapywałbym" z dna wszystkiego. Jak nie pachnie dziwnie i piwo ze słoika nie smakuje podejrzanie (chociaż smaczne to ono nie będzie) to nie martwiłbym się. Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemek18 Posted October 7, 2015 Share Posted October 7, 2015 Dokładnie, stała sobie w wyparzonym słoju przez około 3 tygodnie w lodówie. To było drugie pokolenie, pierwsze z sucharów poszło do american wheat 13blg a wcześniej wspomniana gęstwa poszła do APA 15 blg. Link to comment Share on other sites More sharing options...
filippo2 Posted October 7, 2015 Share Posted October 7, 2015 Bardzo dziękuję za odpowiedzi , będę zbierał swoją pierwszą gęstwę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fantastyczny Pan Lis Posted October 8, 2015 Share Posted October 8, 2015 Ja zbieram ok pol sloika 0,75l z odrobiną piwa. Nie przemywam, trzymam w lodówce. Przy zadawaniu wyciągam je z lodówki na godzinę dwie przed zadaniem żeby się ogarnęły następnie po prostu wszystko wlewam do świeżej brzeczki bez odmierzania, razem z resztką piwa. Jeśli nie wykorzystam jej to po miesiącu, wylewam. Nie wiem na ile jest to zgodne ze sztuką ale u mnie działa, i szybko załapują Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc007 Posted October 8, 2015 Share Posted October 8, 2015 Ja zbieram ok pol sloika 0,75l z odrobiną piwa. Nie przemywam, trzymam w lodówce. Przy zadawaniu wyciągam je z lodówki na godzinę dwie przed zadaniem żeby się ogarnęły następnie po prostu wszystko wlewam do świeżej brzeczki bez odmierzania, razem z resztką piwa. Jeśli nie wykorzystam jej to po miesiącu, wylewam. Nie wiem na ile jest to zgodne ze sztuką ale u mnie działa, i szybko załapują To prawdopodobnie zadajesz często kilka razy za dużo drożdży Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf83 Posted October 8, 2015 Share Posted October 8, 2015 . Jeśli nie wykorzystam jej to po miesiącu, wylewam. Po miesiącu? Wow Link to comment Share on other sites More sharing options...
TomaszM Posted October 13, 2015 Share Posted October 13, 2015 Mam starą gęstwę 4 tygodnie i nie jestem pewien czy będzie się jeszcze nadawała. Podejrzewam, że jest tam już sporo martwych drożdży i nie chce ryzykować całej warki. Wpadł mi do głowy taki pomysł na odświeżenie gęstwy. Na tydzień przed kolejnym warzeniem chcę przygotować ok 1,5l brzeczki 9BLG z suchego ekstraktu i zaszczepić go kilkoma łyżeczkami starej gęstwy. Po 2 dniach usunę osad ze satyrach drożdży i pozwolę drożdżom, aby przefermentowały cały cukier. Na dzień przed zaszczepieniem warki całość schłodzę, potem zleję płyn znad gęstwy i tą odświeżoną gęstwą zaszczepię warkę. Co myślicie o takiej metodzie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now