Kubas Posted May 15, 2015 Share Posted May 15, 2015 Czołem, mamy za sobą z kolegą już kilka warek, zawsze jednak warzyliśmy z zestawów. Tym razem postanowiliśmy sami ułożyć recepturę, co powiecie na coś takiego: zasyp na 20l piwa:3 kg pale ale2 kg pilzneński0,4 caraaroma0,2 carahell0,1 carafa typ I0,2 jęczmień palony0,4 płatki owsiane błyskawiczne chmiel: EKG, być może Marynka drożdże - Safale S-04 jęczmienia palonego chcieliśmy użyć w siateczce- zagotować w części wody i wyjąć przed wsypaniem reszty zacieranie: 45st - 10 minut 62 stopnie - 30 minut 68 stopni - 30 minut (do negatywnej póby jodowej) chmielenie: 70g EKG - 60 minut, zastanawiamy się czy części nie zastąpić Marynką 15g EKG - 30 minut 15g EKG - 10 minut 30g EKG na cichą Co myślicie o tym? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrickll Posted May 15, 2015 Share Posted May 15, 2015 Chmiel tylko na goryczkę dajcie. Po co taki podział jakiś 3kg pale ale i 2kg pilzneńskiego? 10 min w 45st też nie potrzebne, słody palone wsypcie na ostatnie kilka minut zacierania jak nie chcecie paloności zbyt intensywnej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubas Posted May 15, 2015 Author Share Posted May 15, 2015 Podział wziął się stąd, że jest nas dwóch i nie mogliśmy się zdecydować który będzie naszą bazą. pomysł, żeby zacierać w 45 wzięliśmy stąd (http://www.piwo.org/topic/11973-platki-jeczmienne-owsiane-itp-w-jakim-celu-i-jak-stosowac/page-2) "Wszystkie płatki utrudniają w wysładzaniu. Przerwa beta-glukainowa, ok 20 min w ok. 45°C, pomoże ci w wysładzaniu z płatkami, ale też zmniejszy pozytywny wpływ tych płatków na pianę" Czemu chmiel tylko na goryczkę? Poprzednio chmieliliśmy dry stouta na zimno i dało to dobre efekty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jarzyn_waleczny Posted May 15, 2015 Share Posted May 15, 2015 To może lepiej te płatki skleikować, albo kupić błyskawiczne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrickll Posted May 15, 2015 Share Posted May 15, 2015 Przy takiej ilości płatków nie powinno być problemu z wysładzaniem. W stoucie aromaty palone odgrywają pierwszoplanową rolę, aromaty chmielowe powinny być niskie lub całkiem nie występować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubas Posted May 15, 2015 Author Share Posted May 15, 2015 płatki są błyskawiczne, ale czy to zmienia fakt ich wpływu na wysładzanie? Fakt, że nie używamy ich dużo, moze rzeczywiście dać sobie spokój z tą przerwą Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oskaliber Posted May 15, 2015 Share Posted May 15, 2015 Taka ilość płatków nie będzie miała na to najmniejszego wpływu. Zdecydowanie odpuśćcie sobie tę przerwę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubas Posted May 15, 2015 Author Share Posted May 15, 2015 Wracając do tematu podziału słodu na pale ale i pilzneński - zauważyłem, że zwykle się używa jednego lub drugiego, czy wynika to z jakichś negatywnych skutków ich łączenia czy po prostu jest to niepotrzebna kombinacja? Link to comment Share on other sites More sharing options...
cml Posted May 15, 2015 Share Posted May 15, 2015 pale ale jest ciemniejszy co się przekłada na jego słodycz daje większą pełnię w gotowym piwie aczkolwiek wielu stosuje je zamiennie w zależności od tego co się ma pod ręką w Twojej recepturze taki podział nie ma znaczenia ze względu na to, że carahell i inne cara dodadzą pełni a i tak wszystko przykryje carafa i palony Kubas 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubas Posted May 15, 2015 Author Share Posted May 15, 2015 Dzięki! Podejrzewam, że teraz zostawimy te 2 bo już je mamy, a następnym razem spróbujemy z jednym rodzajem, raczej pale ale. Link to comment Share on other sites More sharing options...
daft Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Moim skromnym zdaniem wypadałoby zwiększyć udział słodów palonych w zasypie do ok. 10% kosztem słodów bazowych (w proporcji 1:1 jęczmień palony-carafa) wobec obecnych niecałych 5%. Dodatkowo wrzuciłbym je razem z innymi na początek zacierania. To ma być w końcu stout i to w wersji mocniejszej, a nie ciemny lager. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biniu Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 Moim skromnym zdaniem wypadałoby zwiększyć udział słodów palonych w zasypie do ok. 10% kosztem słodów bazowych (w proporcji 1:1 jęczmień palony-carafa) wobec obecnych niecałych 5%. Dodatkowo wrzuciłbym je razem z innymi na początek zacierania. To ma być w końcu stout i to w wersji mocniejszej, a nie ciemny lager. Racja, racja. Te 10% przez kolegę sugerowane, nie będzie wcale przesadzone! Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 Strasznie to skomplikowane. Moja propozycja na 20 litrów: pół kilo barwiącego, pół kilo bursztynowego (amber), reszta pale. Za pół roku będzie dobre. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubas Posted May 22, 2015 Author Share Posted May 22, 2015 Uwarzyliśmy piwo w zeszłą niedzielę, fermentacja już się uspokaja Dokonaliśmy takich modyfikacji - wszystkie słody trafiły odrazu do gara, odpuściliśmy sobie przerwę w 45. Siateczka z jęczmieniem palonym została dodana w czasie trwania przerwy w 68 oraz do wody, której używaliśmy do wysładzania chmiel wrzuciliśmy na początku - 70g EKG (70 min) i 30g na 25 min ekstrakt wyszedł 16,5 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now