Skocz do zawartości

skórka pomarańczy - refermentacja


finneganswake

Rekomendowane odpowiedzi

"Bulka" mi już  w fermentatorze Ale.

Celowo nie dodałem skórki podczas warzenia.

Chcę spróbować (jako eksperyment) pododawać skórki do butelek przy rozlewaniu.

Czy ktoś tego próbował, a jeżeli tak, to z jakim efektem ??

 

Jeżeli już było na forum, to sorry, nie znalazłem, ale proszę o link

 Hej !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gushingu bym się nie obawiał, jak będą 2-4 kawałki pomarańczy, to nie powinno gwałtownie uwolnić CO2 z piwa, jednak moim zdaniem wystarczy dodać to na cichą i nie kombinować.

 

Ja zalewam wódką skórkę i dodaję na cichą (skórkę i wódkę), daje to ciekawey efekt, ale nie spodziewaj się, że to będzie taka prawdziwa pomarańcza w zapachu, coś jak z chmieli amerykańskich, pomarańcza w piwie, pewnie w zależności od stylu, ale głównie objawia się słodkim, ja to nazywam likierowym aromatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gushingu bym się nie obawiał, jak będą 2-4 kawałki pomarańczy, to nie powinno gwałtownie uwolnić CO2 z piwa, jednak moim zdaniem wystarczy dodać to na cichą i nie kombinować.

 

Ja zalewam wódką skórkę i dodaję na cichą (skórkę i wódkę), daje to ciekawey efekt, ale nie spodziewaj się, że to będzie taka prawdziwa pomarańcza w zapachu, coś jak z chmieli amerykańskich, pomarańcza w piwie, pewnie w zależności od stylu, ale głównie objawia się słodkim, ja to nazywam likierowym aromatem.

Ponieważ ostatnio zrobiłem coś, co ma wielu przeciwników, a więc dodałem startą  skórkę do fermentatora na fermentację i jestem szalenie zadowolony ze smaku, jest taka mocna gorzka czekolada pomarańczowa, więc dziś zamiast zamiaru dodania do butelki zrobiłem z moim Ale tak samo, ale dodałem skórki z 2 dużych pomarańczy do fermentatora przez lejek (otwór od rurki) w 4 dniu fermentacji. Poprzednio dodałem na starcie i moim zdaniem dlatego zapach za szybko wygasł. Zobaczymy. O efektach napiszę. Dzięki za odpowiedź 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

Gushingu bym się nie obawiał, jak będą 2-4 kawałki pomarańczy, to nie powinno gwałtownie uwolnić CO2 z piwa, jednak moim zdaniem wystarczy dodać to na cichą i nie kombinować.

 

Ja zalewam wódką skórkę i dodaję na cichą (skórkę i wódkę), daje to ciekawey efekt, ale nie spodziewaj się, że to będzie taka prawdziwa pomarańcza w zapachu, coś jak z chmieli amerykańskich, pomarańcza w piwie, pewnie w zależności od stylu, ale głównie objawia się słodkim, ja to nazywam likierowym aromatem.

Ponieważ ostatnio zrobiłem coś, co ma wielu przeciwników, a więc dodałem startą  skórkę do fermentatora na fermentację i jestem szalenie zadowolony ze smaku, jest taka mocna gorzka czekolada pomarańczowa, więc dziś zamiast zamiaru dodania do butelki zrobiłem z moim Ale tak samo, ale dodałem skórki z 2 dużych pomarańczy do fermentatora przez lejek (otwór od rurki) w 4 dniu fermentacji. Poprzednio dodałem na starcie i moim zdaniem dlatego zapach za szybko wygasł. Zobaczymy. O efektach napiszę. Dzięki za odpowiedź 

 

Czas na efekty.

Piwo długo trzymałem przed otworzeniem 1 butelki, jak widać, bo miało to miejsce dziś.

I tak- rewelacja. Piance nic się nie stało. Zapach i smak jest trwalszy niż przy dodaniu na starcie. Nagazowanie jest duże, ale bez gushingu, ale według mojej receptury zawsze takie było.

Jak na razie moje doświadczenia są takie, że nic złego się nie stało, a wręcz przeciwnie dobro zaistaniało!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gushingu bym się nie obawiał, jak będą 2-4 kawałki pomarańczy, to nie powinno gwałtownie uwolnić CO2 z piwa, jednak moim zdaniem wystarczy dodać to na cichą i nie kombinować.

 

Ja zalewam wódką skórkę i dodaję na cichą (skórkę i wódkę), daje to ciekawey efekt, ale nie spodziewaj się, że to będzie taka prawdziwa pomarańcza w zapachu, coś jak z chmieli amerykańskich, pomarańcza w piwie, pewnie w zależności od stylu, ale głównie objawia się słodkim, ja to nazywam likierowym aromatem.

 

Zalałem wysuszoną  skórkę pomarańczy spirytusem tak  trzymałem przez 2 tyg, przy butelkowaniu dodałem do paru butelek po 2ml esencji. Rożnica pomiędzy piwem gdzie jest esencja jest wyczuwalne. Ja czuje taką  skórkę kandyzowaną i tak jak piszesz likierowaty aromat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.