Jump to content

Świeża mięta jako dodatek


Areh

Recommended Posts

Cześć.

Popełniłem ostatnimi czasy witbiera, wyszedł całkiem fajny i już wiem że będę go powtarzał, ale chciałbym dodać do niego trochę świeżej mięty, tylko tutaj pojawia się problem - kiedy ją dodać? Wrzucić liście na koniec gotowania? Dodać na kilka ostatnich dni cichej? Wydaje mi się ze ta druga opcja dałaby lepszy efekt, ale wrzucenie liści do fermentora to raczej pewne zakażenie. Macie jakieś pomysły jak to zrobić? Wymoczyć w spirytusie? Zrobić herbatkę? Chciałbym zrobić to bezpiecznie, ale przy okazji nie stracić za bardzo aromatu świeżych liści.

Edited by Areh
Link to comment
Share on other sites

Dodaj na sam koniec gotowania (na ostatnią minutę wystarczy) i powinieneś być zadowolony. Niestety z ilością będziesz musiał popróbować - dodać powiedzmy 10g na 20L i potem zobaczyć czy będzie dla Ciebie za mało czy za dużo.

Link to comment
Share on other sites

Cześć,

 

Ostatnio popełniłem miętowe : http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-58?do=findComment&comment=358071

 

Sporo osób zachwala je, że idealnie miętowe. Ja użyłem swojej mięty pieprzowej z ogródka bardzo aromatycznej, roztarta delikatnie w moździerzu i dodana tak jak w notatkach napisałem. Więcej mięty nie ma sensu dawać bo można uzyskać pastę do zębów - mydło :) Aromat mam mocny i dość rześki i co ciekawe miętę bardzo mocno czuć też w smaku.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

W tym roku także popełniłem wita. Po tym czasie stwierdzam że ten zeszłoroczny, który twierdziłem że był dobry, to była kupa. Ale nie o tym. Witka zrobiłem tradycyjnie, bez dodatku mięty do gotowania. Chciałem sprawdzić jaki efekt da dorzucenie świeżych liści mięty do butelek. No i nie daje żadnego efektu. Do jednej butelki dałem jeden liść, do drugiej 2. Nawet po 4 tygodniach mięty nie czuć wcale.

Edited by Areh
Link to comment
Share on other sites

W tym roku także popełniłem wita. Po tym czasie stwierdzam że ten zeszłoroczny, który twierdziłem że był dobry, to była kupa. Ale nie o tym. Witka zrobiłem tradycyjnie, bez dodatku pięty do gotowania. Chciałem sprawdzić jaki efekt da dorzucenie świeżych liści mięty do butelek. No i nie daje żadnego efektu. Do jednej butelki dałem jeden liść, do drugiej 2. Nawet po 4 tygodniach mięty nie czuć wcale.

 

:D Kolejna osoba co dodaje coś do butelek :P Proszenie się o gushing...

 

A te pięty to czyje? Chleba czy ludzkie? Trochę ich musiałeś nazbierać :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.