Skocz do zawartości

Saison 16° na T-58 fermentuje 19-sty dzień


tolo

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

10 stycznia nastawiłem 22l Saisona 16° na 11,5g Fermentis T-58. Na początku żarły jak szatany, jak to T-58, po tygodniu wyluzowały i wydawało się, że zakończyły zabawę. Jednak od tamtego czasu bulka z częstotliwością raz na parę h, na dzień dzisiejszy odfermentowało do 5°, czyli ~70%.

 

Dziś dopiero przeliczyłem w http://www.mrmalty.com/calc/calc.html, że powienienem zadać 13g zamiast zadanych 11.5g, zastanawiam się teraz, czy przy takim underpitchingu mogę się spodziewać jakichś problemów i wad?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T58 ciężko kończą fermentację i 2 tygodniowa burzliwa trafiała mi się dość często.

Nie robi dużą różnicę, czy dodasz 11g czy 13g, wiec tym się nie martw.

 

W jakiej temperaturze przeprowadzałeś fermentację? W jakiej jest teraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W jakiej temperaturze przeprowadzałeś fermentację? W jakiej jest teraz?
Drożdże zadane przy 20°C, Ruszyły już po ok 10h, a może i wcześniej, zaczęło się na 17,5°C, po 12h miałem jakieś 19°C, po kolejnych 30h 23°C, od tego czasu już 19-20°C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mija 23. dzień, Blg spadło do 4,5°, leci jak burza :) Te nieszczęsne drożdże nadal coś zżerają, bo raz na jakiś czas jeszcze bulknie, choć ilość bulknięć nie pokrywa mi się z tempem fermentacji, więc może one już z nudów ten dwutlenek węgla wytwarzają. W fermentorze błoto, na powierzchni lekka piana (płaska), brak oznak infekcji, zresztą znad piwa unosi się ładny aromat.

Czekam, bo nic innego mi nie pozostaje, ale Saison zimowy minie, a w tym tempie piwo zabutelkuję późną wiosną....   

Edytowane przez tolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wydzielanie się dwutlenku węgla ma wpływ zmiana temperatury, więc to całkiem normalne że Ci bulknie jak podnosi się temperatura.

Fermentor stoi od ponad 2 tygodni w temp. 19-20°C.

 

EDIT: wygląda na niedokończoną fermentację. W 1/3 od góry piwo było już klarowne, zaraz pod tym jest wyraźnie oddzielona warstwa nieklarowna. Podniosłem temp. do 23°C, drożdże zaczęły pracować i odpadły już do połowy fermentora, ale chyba tylko na tyle je stać :)

Zastanawiam się jednak dlaczego nie opadają, nawet gdyby nie miały już azotu, lub wszystkie zdechły (bo zadałem tylko 1 paczkę 11,5g) to spodziewałbym się, że opadną, a one tak sobie niczym u Hitchcocka w zawieszeniu tkwią.

Edytowane przez tolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czterdzieści dni minęło..... tararara... W weekend raczej zabutelkuję, bo Blg już dawno przestało spadać. Miałem nadzieję, że piwo się trochę bardziej sklaruje, ale jednak nie.

Z czego może wynikać taka mułowata warstwa, która raz się trochę unosi a raz opada (może mieć związek z temperaturą brzeczki, ale ta waha się max 1-2°C)? To drożdże, czy raczej inny osad i dlaczego nie chce to opaść? Piwo nie było chmielone na zimno, zeszło do 4°Blg.

Saison_40_dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.