Milk Stout płytko odfermentowany

[Marian1990]

Witam.
14 stycznia uwarzyłem Milk Stout z dodatkiem laktozy 1kg . Ekstrakt wyszedł 16 Blg (liczone z laktozą ). Wyszło tego 24,5 L . Fermentowałem suchymi drożdżami US-05 w piwnicy około 15-16 stopni i tam sobie powoli fermentował ponad 2 tygodnie bo miałem w między czasie wyjazd i nie miałem kiedy szybciej tego zlać na cichą, 26 jeszcze drożdże były na powierzchni.
23 wniosłem go do domu postał tak jeden dzień w temp 21 stopni , przelałem na cichą i wstawiłem do piwnicy temp 15-16. W momencie przelewania na cichą było około 9,5 Blg (może 9)
Stoi sobie tak już 11 dzień zdezynfekowałem ballingometr i wrzuciłem go do fermentora i pokazuje nadal te 9.5 Blg czyli nic nie ruszyły od zlania na cichą.

Czy to możliwe , że przy drożdżach US-05 tak płytko odfermentował ?
Wstawić go do pokoju w temp 21 około na kilka dni żeby zobaczyć czy nie ruszy ? Jakieś inne pomysły ?
Nie chciałbym , żeby nagle się drożdże obudziły w butelce i sobie dojadły to czego teraz nie chcą ?

Zacierałem to piwo przez 30 minut w temp. 62 stopni 
potem jeszcze godzinę trzymałem w 72 (po 10 minutach próba jodowa była negatywna , ale czytałem gdzieś , że dobrze jest potrzymać godzinę ,że zwiększa to pełnie , poprawia pianę itd. )


Byłbym wdzięczny , za opinie , porady 

Pozdrawiam.

[Jacenty]

Drożdże tu nie są winne. Fermentacja na granicy temperatury odpowiedniej dla tego szczepu nie jest dobrym pomysłem. Nie byłeś przy procesie, nie masz więc pewności, że czasem nie spadła poniżej. Jedyne co możesz zrobić, to przenieść w cieplejsze miejsce, jakaś szansa jest na dalszą fermentację. 

[Jasiu]

Myślę, że coś nie pykło z zacieraniem. W ogóle co to za schemat 30 minut w 62 i 60 w 72?

[Szalas85]

Schemat zacierania jak najbardziej poprawny. 1kg laktozy na ile litrów brzeczki? To dość istotne Jeżeli do 20 Litrów piwa, to laktoza wniesie Ci około 3,5 Blg. Przenieś na tydzień do 21 stopni, jak nie zejdzie niżej to na cichą dla wyklarowania i w butelki. Generalnie biorąc pod uwagę udział ciemnych słodów, które obniżają fermentowalność piwa, te 6 Blg które Ci zostało do zjedzenia nie jest dramatyczna. Pewnie ktoś mądrzejszy zaraz mnie poprawi, ale ja mam wrażenie, że albo laktoza też negatywnie wpływa na odfermentowanie, albo miesza coś przy odczycie balingometrem czy tam refraktometrem. Wszystkie moje piwa w których dodawałem laktozy do kotła były niedofermentowane (już po odliczeniu cukrów z laktozy).

[Karp]

Laktoza nie jest zjadana, ale w odczycie BLG jest widoczna, czyli w pewien sposób je zakłamuje. Trzeba brać poprawkę.