Tonyk Posted March 17, 2016 Share Posted March 17, 2016 (edited) Mam zabutelkowane od miesiąca AW 13BLG na US-05 przy czym jego wysycenie jest dalekie od poprawnego, a piana znikoma. Glukozy dosypałem wg. kalkulatora - 130-140 g na 20 L. Nasuwa mi się jako jedyna przyczyna zbyt długa fermentacja. Na drożdżach stał 12 dni, po dekantacji jeszcze 14. Po zlaniu do wiadra do rozlewu, w fermentorze na dnie pozostała ledwie je przykrywająca warstwa drożdży co sugerowałoby, że na etapie pierwszym prawie wszystkie osiadły na dno. Czy jest możliwe, że w samej cieczy pozostało ich zbyt mało aby nagazować odpowiednio piwo? Czy moze macie inne teorie co do tego? Edited March 17, 2016 by Tonyk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dazhdbog Posted March 17, 2016 Share Posted March 17, 2016 W jakiej temperaturze trzymałeś piwo po zabutelkowaniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tonyk Posted March 17, 2016 Author Share Posted March 17, 2016 Tydzień w pokojowej, a konkretniej w kuchennej:) a później 16C Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oskaliber Posted March 17, 2016 Share Posted March 17, 2016 Nie sądzę, żeby długość fermentacji była przyczyną, 26 dni to nie jest jakiś ekstremalnie długi czas. Pewnie z czasem się nagazuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
udarr Posted March 17, 2016 Share Posted March 17, 2016 Z tego co mi wiadomo to ludzie nie mają problemu z nagazowaniem piw, które stały i po 2-3 miesiące więc wykluczyłbym taką możliwość. Może wymaga jeszcze czasu. A kapslownica dobrze dociska? Ile butelek sprawdzałeś? Jak dodawałeś glukozę? Jeśli syrop to może nierównomiernie wymieszałeś i trafiłeś akurat na butelki z mniejszą ilością? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lgorek Posted March 17, 2016 Share Posted March 17, 2016 U mnie średnio fermentacja trwa około 4-5 tygodni i z nagazowaniem raczej nie mam problemu. Można powiedzieć że trochę wolniej się nagazowują ale wszystko jest jak należy. U ciebie mogło być tak że drożdże jeszcze nie ruszyły cukru a ty dałeś do zimnego pomieszczenia. Przez co je zestresowałeś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syreniak Posted March 17, 2016 Share Posted March 17, 2016 Witam, miałem takie sytuacje, kiedy zadana ilość glukozy nie wystarczała by nagazować piwo. Wszystkie znaki wskazują na zbyt długą cichą (około 3tyg). Nie pomagało trzymanie piwa przy grzejniku ponad 2 miesiące. W tym przypadku była to IIPA 20'blg. Kolejna, (podobny zasyp, USy) z krótszą cichą nagazowała się elegancko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mir4 Posted March 18, 2016 Share Posted March 18, 2016 I mnie coś takiego spotkało 3 tygodnie burzliwej i 3 tygodnie cichej, /czyli mniej więcej tak jak każde moje piwo co najmniej 4/5 tygodni/ . A tu klops piwo prawie bez gazu. na próbę otworzyłem 3 butelki i dosypałem tak po pół łyżeczki cukru i na kaloryfer na coś ok 10 dni. I dalej nic nadal z minimalną zawartością gazu. Myślę że piwko na fermentacji cichej stało w zbyt małej temperaturze i drożdże opadły na dno. Później bez ruszania fermentatorem delikatnie wężykiem piwko do wiaderka przelałem i poszło bez drożdżaków . Miałem pomysła aby pozlewać z butelek zadać gęstwy i zakapslować, ale żonka mi z głowy to wybiła. Już zostało tylko kilaka butelek hehe.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.