kamon Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 Cześć, to mój pierwszy post także witam wszystkich. Jestem Kamil i próbuję warzyć w bloku:). Wczoraj nastawiłem moją 3 warkę. Pszeniczne z ekstraktów z homebrewing. Wybrałem drożdże od Gozdawy, ponieważ nie znalazłem na szybko negatywnych opinii. Dziś wróciłem z pracy i moim oczom ukazał się widok podobny do tego z załącznika (zdjęcie zrobione już po odetkaniu rurki). Rurka była zatkana i gaz nie miał gdzie uciec. Proszę o informację jak się przed tym uchronić na przyszłość, bo nie chciałbym mieć kiedyś pokoju do malowania. Obecna temperatura fermentacji to 25 stopni. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
camilos Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 Albo nie domykaj wiadra albo zastosuj tzw blow off tube, to powinno pomoc. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 (edited) słowa kluczowe to blow-off tube Przy okazji 25°C to na pszeniczniaka dożo za dużo Edited April 18, 2016 by Dr2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamon Posted April 18, 2016 Author Share Posted April 18, 2016 Dzięki Panowie za radę, będę musiał sobie skonstruować ten blow-off. Co do temperatury niestety nic niżej nie zejdę - nie mam skrzyni a w piwnicy za zimno. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasiu Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 Za zimno tzn. ile? Bo jak masz te 13-14C chociaż to US-05 zrobią robotę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieter Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 Słowa kluczowe to Rurka była zatkana Do rurki fermentacyjnej nalewa się wody albo spirytusu, po co ją zatykałeś? Link to comment Share on other sites More sharing options...
astamoth Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 Sądząc po zdjęciu to piana wyszła rurką i ją zatkała. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamon Posted April 18, 2016 Author Share Posted April 18, 2016 (edited) Potwierdzam piana zatkała rurkę. Już podłączyłem butelkę obok i póki co nic się zapycha - piana wypływa rurką do butelki. W piwnicy nie mierzyłem temperatury, ale jest odczuwalnie chłodno czyli pewnie około 15 stopni. Lepiej trzymać w takim chłodzie i potem przenosić na rozlew do mieszkania? Co do pokrywki, myślicie że się nada po umyciu? Odkształcenie raczej już na stałe... Edited April 18, 2016 by kamon Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 W piwnicy nie mierzyłem temperatury, ale jest odczuwalnie chłodno czyli pewnie około 15 stopni. Lepiej trzymać w takim chłodzie i potem przenosić na rozlew do mieszkania? Dla piwa lepiej dla Ciebie, nie koniecznie Link to comment Share on other sites More sharing options...
GB... Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 Sugeruję na przyszłość pszeniczne piwo napełniać do max 3/5 czy najlepiej do połowy pojemnika. Miałem takie coś kiedyś i było ciężko. Piwo do szybkiego spożycia (coś tam drożdże tlenu złapały) . Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 rurki to zło Link to comment Share on other sites More sharing options...
GB... Posted April 18, 2016 Share Posted April 18, 2016 rurki to zło Z szacunkiem do Ciebie ale nie pisz takich tekstów. Rurka na górnej to muzyka dla uszu. W lodówce mam luźno pokrywę bez rurki położoną . Link to comment Share on other sites More sharing options...
tolo Posted April 19, 2016 Share Posted April 19, 2016 (edited) Mi pszeniczniak dziś w nocy jął rurką wyłazić, obudził mnie dziwny dźwięk bulgoczącego w rurce roztworu drożdży i resztek chmielin. Luźne nałożenie pokrywy z reguły pomaga, warto jednak, żeby fermentor był odizolowany, np. w skrzyni styropianowej. Edited April 19, 2016 by tolo Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzysiek9999 Posted April 19, 2016 Share Posted April 19, 2016 Fermentator to raczej ten, który fermentuje, a nie zbiornik, bo ten nazywa się zwykle "fermentor" więc "nadęty fermentator" brzmi nieco śmiesznie Azizi1926 and Samson_Miodek 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamon Posted April 19, 2016 Author Share Posted April 19, 2016 Słuszna uwaga, poprawię słownictwo:) U mnie jak widać po fotce pokrywa była dociśnięta szczelnie - po wyjęciu rurki fermentacyjnej miałem małą fontannę piany, a fermentor pozostał czysty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now