kamilg20 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Witajcie Mam pytanie odnośnie piwa malinowego. Posiadam 4 litry soku malinowego własnej produkcji, niesłodzonego, Blg 6-7. Czy zaproponowalibyście jakiś przepis z użyciem tego soku? Przede wszystkim chodzi o proporcje sok - piwo/brzeczka, Blg brzeczki i czy dodać ten sok do brzeczki nastawnej? Zależy mi na fermentacji razem z sokiem, a nie dolewaniu go do kufla Ostatnie pytanie dotyczy dosładzania. Warto bawić się w ksylitol? Wiem, że jest obszerny artykuł na ten temat, ale dotyczy on raczej gotowych i słodzonych soków ze sklepu. Ja mam niesłodzony i w dodatku lekko rozcieńczony wodą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Wiem, że jest obszerny artykuł na ten temat, ale dotyczy on raczej gotowych i słodzonych soków ze sklepu. Ja mam niesłodzony i w dodatku lekko rozcieńczony wodą. To go przeczytaj i skoryguj do Twoich realiów. Wielkiej różnicy miedzy Twoim sokiem a tymi sklepowymi (z punktu widzenia piwa) nie ma. Twój jest mniej słodki, bez chemii, może bardziej aromatyczny. Ja bym zrobił lekko (na aromat) chmielone piwo, a soku użył jako surowca do refermentacji. Co do dosładzania ksylitolem, najprościej zrób sobie test na jakimś koncerniaku dodając trochę soku i ksylitolu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilg20 Posted September 8, 2016 Author Share Posted September 8, 2016 Z tą refermentacją to rzeczywiście niegłupi pomysł. Niskie Blg to i mogę więcej soku wlać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
fuki33 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Z tego co pamiętam to w tym wątku było sporo o malinowym. Zachęcam do lektury. Link to comment Share on other sites More sharing options...
fost Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Test z koncerniakiem i sokiem w celu sprawdzenia dawki ksylitolu to raczej kiepski pomysł, bo część cukrów z soku tez zostanie przefermentowanych. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 to raczej kiepski pomysł, bo część cukrów z soku tez zostanie przefermentowanych. a to liczyć się nie chce? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 a soku użył jako surowca do refermentacji. Po pierwsze: przegotowując sok, czy dodając drobnoustroje do piwa? Po drugie: 6 blg to max 300ml soku na 20l piwa do refermentacji. Chyba trochę mało? Książki polecają dorzucenie owoców (ok 2-3 kg na 20l piwa) przy schładzaniu brzeczki, tak żeby pobyły z 15 minut w temperaturze ok 75°C, się spasteryzowały. Sok bym dodał w ten sam sposób to raczej kiepski pomysł, bo część cukrów z soku tez zostanie przefermentowanych. a to liczyć się nie chce? Chodzi raczej o odczucie smaku, a nie ilość cukru do refermentacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 (edited) 6 blg to max 300ml soku na 20l piwa do refermentacji. Chyba trochę mało? hmm, no to mój kalkulator chyba się popsuł bo podaje zgoła inny wynik no chyba, ze podałeś wynik w innym systemie liczenia albo lubisz nie nagazowane piwo malinowe. Edited September 8, 2016 by Dr2 bart3q 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilg20 Posted September 8, 2016 Author Share Posted September 8, 2016 Wracam do brzeczki nastawnej... Pytałem Tomka Kopyrę i powiedział coś takiego: do 20 litrów brzeczki minimum 2 litry soku, ale jeśli masz 4 litry to daj 4. Mam 5 litrów także wykorzystałbym wszystko. Pytanie tylko, czy jest jakaś różnica między dodaniem do refermentacji, a do fermentacji? Dodając do fermentacji na pewno ryzyko będzie większe, bo jak się piwo zepsuje to cenny sok pójdzie w kanał. Ale chodzi też o różnice w smaku/aromacie. Jest to moje pierwsze piwo typu fruit ale. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 (edited) Faktycznie, przepraszam, mój błąd. Liczyłem w pamięci, pomyliło mi się że blg to 10g cukru na 100 ml (a jest 10g/l). Faktycznie, wtedy wychodzi ok 2-3l soku do refermentacji, idealnie Ale taki sok tak czy siak by spasteryzował albo dodał piro do niego (2g/10l czyli 0,4g pirosiarczynu potasu na 2l soku). Kopyra mówił to z bani, coś powiedzieć musiał. Jak chcesz konkretną ilość to popatrz po recepturach ludzi (google panie!) i opiniach co im wyszło. Ja bym na Twoim miejscu dał 2-2.5l tego soku, i tak to pewnie będzie dużo. Edited September 8, 2016 by bart3q Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilg20 Posted September 8, 2016 Author Share Posted September 8, 2016 6 blg to max 300ml soku na 20l piwa do refermentacji. Chyba trochę mało? hmm, no to mój kalkulator chyba się popsuł bo podaje zgoła inny wynik no chyba, ze podałeś wynik w innym systemie liczenia albo lubisz nie nagazowane piwo malinowe. Według moich szybkich obliczeń do refermentacji mógłbym użyć około 3000ml, a nie 300ml. Czeski błąd? Jedno zero więcej Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilg20 Posted September 8, 2016 Author Share Posted September 8, 2016 Faktycznie, przepraszam, mój błąd. Liczyłem w pamięci, pomyliło mi się że blg to 10g cukru na 100 ml (a jest 10g/l). Faktycznie, wtedy wychodzi ok 2-3l soku do refermentacji, idealnie Ale taki sok tak czy siak by spasteryzował albo dodał piro do niego (2g/10l czyli 0,4g pirosiarczynu potasu na 2l soku). Kopyra mówił to z bani, coś powiedzieć musiał. Jak chcesz konkretną ilość to popatrz po recepturach ludzi (google panie!) i opiniach co im wyszło. Ja bym na Twoim miejscu dał 2-2.5l tego soku, i tak to pewnie będzie dużo. Sok jest już spasteryzowany w butelkach po piwie. 20 minut w temperaturze 70-75°C. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Dodając do fermentacji na pewno ryzyko będzie większe, bo jak się piwo zepsuje to cenny sok pójdzie w kanał. Ale chodzi też o różnice w smaku/aromacie. 1. Ryzyko czego? Jeśli chodzi Ci o zakażenie to jest ono takie samo 2. Sok i owszem cenny, a piwo nie? 3. Wg mnie dodanie soku (pasteryzowanego) do refermentacji jest lepszym rozwiązaniem ze względu większe zachowanie aromatu. Jeśli sok dodasz do fermentacji to dużo związków aromatycznych uleci z CO2. No ale co kto chce i co kto woli, ja tam nie jestem taką wyrocznią jak co poniektórzy Link to comment Share on other sites More sharing options...
cemik1 Posted September 9, 2016 Share Posted September 9, 2016 Własny lub kupiony sok 100% jest w gotowym piwie o wiele mniej wyczuwalny niż np. herbapol. Wynika to pewnie z dodawanych do tych ostatnich syropów aromatów. Należy go dodać (też) do fermentacji, bo z samej refermentacji będzie go po prostu za mało. Cukry trzeba oczywiście uwzględnić. Ja dodaję go tyle, aby pokrywał około połowy zakładanego Blg startowego. Liczę to własnym arkuszem, ale jest wiele dostępnych w sieci kalkulatorów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted September 9, 2016 Share Posted September 9, 2016 jak sok 6 blg ma pokryc połowę blg startowego? musiałbyś go 20l dodać Link to comment Share on other sites More sharing options...
cemik1 Posted September 9, 2016 Share Posted September 9, 2016 Nie widziałem malinowego soku 6Blg. Po pasteryzacji byłby niepijalny. Zawsze jest z dodatkiem cukru. Nawet ten domowy z sokownika. Oczywiście można inaczej. Czekam na relację z piw z dodatkiem wyciskanego na zimno niepasteryzowanego soku malinowego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted September 9, 2016 Share Posted September 9, 2016 Nie widziałem malinowego soku 6Blg. Posiadam 4 litry soku malinowego własnej produkcji, niesłodzonego, Blg 6-7. w takim razie również nie czytałeś, ale napisałeś fajnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilg20 Posted October 6, 2016 Author Share Posted October 6, 2016 Nie widziałem malinowego soku 6Blg. Po pasteryzacji byłby niepijalny. Zawsze jest z dodatkiem cukru. Nawet ten domowy z sokownika. Oczywiście można inaczej. Czekam na relację z piw z dodatkiem wyciskanego na zimno niepasteryzowanego soku malinowego. Robiłem go metodą chałupniczą w garze zalewając maliny wodą i podgrzewając. Wody starałem się dawać jak najmniej. Ostatecznie zrobiłem tak, że dałem 4 litry tego soku do fermentacji 22 litrów brzeczki. Mam w zapasie jeszcze litr, który ostatnio zrobiłem z resztek malin na krzaku i zamierzam go uwzględnić przy refermentacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now