bocian Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 Witajcie, mam kilka pytań odnośnie rurki fermentacyjnej. Czy na burzliwej kapturek powinien być założony, czy zdjęty? Czy wlewacie tam wody/wódy/spirytusu? Słyszałem, że niektórzy nic tam nie wlewają. Jeśli wlewać to ile? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karollom Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 można założyć wlej wody trochę aby w obydwu komorach się znalazła np do połowy lub mniej, ja kapturka nie mam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piwosz86 Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 (edited) Kapturek warto zakładać głównie latem kiedy zapachy wydzielające się z rurki przyciągają muszki Zimą raczej nie ma tego problemu. Ja wlewałem wodę. Kiedyś tak od niechcenia psiknąłem do środka OXI i w sumie od tamtego czasu tak robię, generalnie bez znaczenia co będzie tam bulkać, woda, StarSan, desprej, czy coś innego, ważne żeby odciąć dostęp powietrza Nie polecam wlewać tyle, żeby w obu komorach było do połowy. Przy gwałtowniejszych fermentacjach potrafi wtedy wypluwać wodę na zewnątrz rurki. Ja dosłownie zalewam tylko ten dolny kanalik pomiędzy komorami, powietrze się nie przedostanie, a i dwutlenek węgla ma wtedy łatwiejsze ujście bo mniej wody musi wypchnąć. Edited October 23, 2016 by Piwosz86 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jkx6 Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 Ja zalewam alkoholem około 50%. Często gdy podniosłem wiadro zdarzało mi się zassać zawartość rurki, a nie chcę martwić się infekcją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwesoly Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 Ja zalewam denaturatem i w takim przypadku polecam zalewać więcej niż do połowy. Alkohol szybko paruje, przy burzliwej fermentacji muszę go dolewać prawie codziennie. Korka nie mam, ale na bulbulator kładę złotówkę, wydaje mi się, że to trochę spowalnia odparowywanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gawon Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 wlewam starsan tyle że by tylko w kolanku było,komory puste, jak jest dużo to bardziej bulka kapturek jak mam to zakładam a jak nie mam to nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flbc.piaseczno Posted October 23, 2016 Share Posted October 23, 2016 Wlać gliceryne- aseptyczna i nie paruje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pablito Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Dorzucę swoje pytanie o rurkę. Na cichą też zakładamy, czy już idzie pokrywa bez rurki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łysy ĄĘ Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Zasadniczo na cichej nie ma co bulkać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skajo Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Dorzucę swoje pytanie o rurkę. Na cichą też zakładamy, czy już idzie pokrywa bez rurki? Daj pokrywę bez rurki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piwosz86 Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Na cichą też zakładamy, czy już idzie pokrywa bez rurki? Jedni powiedzą "daj pokrywę z rurką", inni "daj pokrywę bez rurki". A ja powiem tak: "Co to za różnica?" Cicha fermentacja jak sama nazwa wskazuje odbywa się po cichu. Nie uwalnia się już dwutlenek węgla (no może jakieś tam znikome ilości). Tak naprawdę podczas cichej fermentacji klaruje się piwo, tworzy się osad na dnie fermentora. Naprawdę, czy założysz wtedy pokrywę bez rurki czy z rurką nie ma absolutnie żadnego znaczenia. No chyba, że dla ciebie będzie miało jakieś znaczenie estetyczne wyglądu fermentora, który z rurką fermentacyjną będzie się prezentował niczym zdjęcia z neta, w sam raz żeby pokazać znajomym jak się robi prawdziwe piwo domowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
udarr Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 W sumie to jak na cichej przestawi się do cieplejszego to mocno może wybrzuszyć pokrywę, ja codziennie popuszczałem dla bezpieczeństwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pablito Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Dzięki za odpowiedź koledzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dudi Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Daj z rurka nieraz jest tak, że po przelaniu brzeczki do fermentora na cichą dostarczysz nie chcący trochę tlenu i pobudzisz drożdże do pracy przez co trochę się będzie wydzielać co2. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jkx6 Posted October 28, 2016 Share Posted October 28, 2016 Daj z rurka nieraz jest tak, że po przelaniu brzeczki do fermentora na cichą dostarczysz nie chcący trochę tlenu i pobudzisz drożdże do pracy przez co trochę się będzie wydzielać co2. Bez sensu dudi. Piwo na cichej nie powinno już fermentować. Co za tym idzie drożdże nie powinny zostać pobudzone i podjąć pracy. Wydzielanie CO2 wynika z faktu wzburzenia cieczy. dudi 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dudi Posted October 29, 2016 Share Posted October 29, 2016 Ok, a w przypadku utknięcia odfermentowania na burzliwej z paru przyczyn dobrze jest przelać na cichą? Tak gdzieś wyczytałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azizi1926 Posted October 29, 2016 Share Posted October 29, 2016 Nie używam bulgotki wcale i dobrze mi z tym Kamil Świercz 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jkx6 Posted October 29, 2016 Share Posted October 29, 2016 Ok, a w przypadku utknięcia odfermentowania na burzliwej z paru przyczyn dobrze jest przelać na cichą? Tak gdzieś wyczytałem. Na prostą logikę. Drożdże mają problem z fermentacją. Coś im nie pasuje. Żeby je pobudzić do pracy zabierasz ich znaczną większość że środowiska? Nie tędy droga. Jest to ewidentne utrudnianie pracy drożdżą. Nie wiem gdzie czytałeś te głupoty, się zapomnij o tym i nigdy sobie nie przypominaj Efekt tego pobudzenia może wynikać z napowietrzania brzeczki i zamieszana części drożdży w piwie. Lecz nie jest to w żaden sposób ułatwianie pracy naszym małym grzybowym przyjaciołom. : ) dudi 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smokernd Posted October 30, 2016 Share Posted October 30, 2016 Osobiście zawsze zakładam kapturek na rurkę. W niczym on nie przeszkadza a różne robactwo po domach chodzi. Tak po prostu śpię spokojniej Na cichej zamykam wiadro bez rurki. Żadna ingerencja z zewnątrz czy na zewnątrz nie jest wtedy potrzebna. Piwko ma się spokojnie sklarować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.