Jump to content

warka harleya


Recommended Posts

No i stało się.Zamówiłem swój pierwszy zestaw.Padło na brewkit z BA JOHN BULL BEST BITTER 1,8kg.Kierując się opiniami na ten temat zdecydowałem się nie dodawać cukru.Po otwarciu puszki moim oczom ukazał się bardzo ciemny i bardzo gęsty syrop o palonym zapachu.Rozrobiłem to na 9l brzeczki o ekstrakcie 16Blg.Fermentowało dokładnie tydzień w temp.ok.18 stopni.Blg spadło do 5 i dalej nie chciało więc postanowiłem butelkować.Do butelek dodałem po 4g glukozy i zatankowałem.Przy następnym kroku pożałowałem,że kupiłem kapslownicę młotkową,5 butelek poszło w śmietnik(i moje piwo w kanał).Teraz z niecierpliwością czekam na pierwsze otwarcie butelki i posmakowania własnego piwka.Następne będzie z ekstraktu słodowego z własnym chmieleniem,najprawdopodobniej lager.

Link to comment
Share on other sites

Została Ci do wyboru GRETA lub podobna. Może trochę za mocno chciałeś zakapslować, albo butelki były felerne. Nic się nie martw przy 50 warce będziesz się z tego śmiał. JK

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Pierwsza degustacja warki nastąpiła oczywiście przed czasem.W Sylwestra otworzyłem dwie butelki.Piwko dobre chociaż jeszcze młode.Jedna z otwartych butelek była dość dobrze nagazowana,druga niestety prawie wcale.Myślę,że piwko nie zdąży dojrzeć,wcześniej je skonsumuję.

I jeszcze małe pytanko do fachowców:czy Best Bitter powinien być taki ciemny?Mój ma kolor kawy a w sklepie jest opisany jako jasne piwo?

Link to comment
Share on other sites

Warki nr.2 i nr.3 już zamówione.Będą to lager z konserwy+ekstrakt słodowy i pszeniczne z konserwy do samodzielnego chmielenia.Na zacieranie jeszcze za wcześnie zwłaszcza,że nie posiadam wystarczająco dużego gara.

Link to comment
Share on other sites

Rozwiązałem problem kapslownicy.Mianowicie wykorzystując głowicę z kapslownicy młotkowej i stary powiększalnik fotograficzny,zmajstrowałem kapslownicę stołową.Może za jakiś czas wrzucę jakieś foty,tylko muszę ją trochę odmalować aby jakoś wyglądała.

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj przerzuć się na naturalne surowce, ja tylko swoją pierwszą warke zrobiłem z ekstraktu potem zacząłem korzystać ze słodów, granulatu chmielu bądź szyszek. Jak dla mnie własnoręczne śrutowanie, zacieranie z słodem, filtracja dają dużo większą frajdę. Jeżeli chodzi o garnek to możesz rozbić na mniejsze porcje. :)

Ano i gratuluje rozwiązania problemu z kapslownicą :) Ja korzystam z Grety i do tej pory poszła mi tylko 1 butelka.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj odebrałem drugą przesyłkę z BA.Nie zastanawiając się ani chwili przystąpiłem do drugiej warki.Tym razem lager.Korzystając z informacji zawartych na forum postanowiłem tym razem trochę pogotować ektrakty.W czasie gotowania wytrącił się osad,którego nie było przy poprzedniej warce ale tamtej nie gotowałem.Wyszlo mi 22 litry brzeczki o ekstrakcie 12,5Blg.Rozczyn drożdżowy zadałem przy temperaturze 23°C.Teraz zostawiam wszystko w spokoju i czekam na odfermentowanie.

Gdy tylko lagera przeleję na cichą biorę się za warkę nr.3-pszeniczne.

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj przerzuć się na naturalne surowce, ja tylko swoją pierwszą warke zrobiłem z ekstraktu potem zacząłem korzystać ze słodów, granulatu chmielu bądź szyszek. Jak dla mnie własnoręczne śrutowanie, zacieranie z słodem, filtracja dają dużo większą frajdę. Jeżeli chodzi o garnek to możesz rozbić na mniejsze porcje. :)

Ano i gratuluje rozwiązania problemu z kapslownicą :) Ja korzystam z Grety i do tej pory poszła mi tylko 1 butelka.

Zacieranie planuję od 4-tej warki.Ale największy garnek jaki posiadam to 13,5l i zastanawiam się nad 10-cio litrowymi warkami.Czy taki garnek mi wystarczy?

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj przerzuć się na naturalne surowce, ja tylko swoją pierwszą warke zrobiłem z ekstraktu potem zacząłem korzystać ze słodów, granulatu chmielu bądź szyszek. Jak dla mnie własnoręczne śrutowanie, zacieranie z słodem, filtracja dają dużo większą frajdę. Jeżeli chodzi o garnek to możesz rozbić na mniejsze porcje. :)

.

mam rozumiec że ekstrakty nie są naturalne :)

Link to comment
Share on other sites

Blg w warce nr.2 spadło do 4.Piana opadła niemal całkowicie,gazowanie bardzo słabe.Postanowiłem zlać na cichą.Skoro zwolniłem jeden fermentor od razu przystąpiłem do warki nr.3."Prawdziwe Pszeniczne".

I fotka Lagerka przed przelaniem.

Edited by harley94
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Lager został zabutelkowany 14.01.Tego samego dnia pszenica poszła na cichą 5 dni.19.01. została zabutelkowana.I wydaje mi się,że tu się pospieszyłem,ponieważ już po kilku dniach widoczna jest spora warstwa drożdży w butelkach.Blg wynosiło 2*.

Teraz nastąpiła przerwa techniczna w browarze-brak środków na surowce.

Może coś się ruszy w lutym.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj wieczorem pokusiło mnie aby spróbować Lagera.Po otwarciu butelki okazało się,że nie ma wcale gazu.To już prawie dwa tygodnie po butelkowaniu,w tym pięć dni stało w teperaturze pokojowej.Nie wiem co mogło się stać?:D

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Po dość długiej ciszy,jestem z powrotem.Dzisiaj odwiedził mnie kurier z przesyłką a jutro oczekuję kolejnego.Zakupiłem materiał na jakieś sześć,siedem warek,oczywiście w końcu ze słodów.Myślę,że w tym tygodniu jeszcze zacznę ale nie wiem jakie piwo uwarzyć.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj gdy tylko odebrałem drugą przesyłkę przystąpiłem do zacierania.Wiem,że najlepiej to robić np. w sobotę ale nie mogłem się powstrzymać.Kierując się poradnikiem "JAK WARZYć PIWO',przystąpiłem do działania.Na początek nie chciałem kombinować,tylko zapoznać się z procesem zacierania więc użyłem wyłącznie słodu pilzneńskiego.

 

Warka nr.4: "BOLKOWSKI PILS"

 

Zasyp:ok.5kg słodu pilzneńskiego

 

Słód wsypany do 20l wody o temp.ok.73°C.

Zacieranie infuzyjne z jedną przerwą w 65°C,przez ok.1godz.

 

Chmielenie

 

30g Marynki na początku gotowania

25g Lubelskiego razem z Marynką

25g Lubelskiego na 10min.przed końcem gotowania

 

Dzisiaj o 7rano zadałem drożdże saflager S-23

Około południa pojawiła się piana,jeszcze nieśmiało ale teraz już wyrażnie się pieni.

 

Ogółem wyszło 20l brzeczki o Blg11*.Trochę mało,nie?

Czas filtracji wyniósł ok.30min. w kadzi filtracyjnej z dowierconymi otworkami.

PS.

Jeżeli macie jakieś uwagi to piszcie niezwłocznie bo na sobotę planuję kolejne warzenie.

Edited by harley94
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Warka nr.5 "BOLKOWSKI BURSZTYNEK"

 

 

Zasyp:

 

pilzneński-3,5kg

pszeniczny jasny-230g

caramber-93g

carared-90g

melanoidowy-150g

 

zacieranie w 14l wody

przerwy;

30min. w 63*

20min. w 72*

10 min. w 76*

 

wysładzanie:

 

Tego akurat wciąż się uczę na błędach.Wlewałem wodę na oko,po prostu aby zapełnić garnek brzeczką.

Dodatkowo odfiltrowałem kilka litrów do innego garnka.Gotowałem oba garnki jednocześnie w celu odparowania wody.Po chmieleniu wlałem zawartość obu garnków do fermentora(oczywiście schłodziłem brzeczkę ale nie będę się rozpisywał na ten temat,gdyż jest to oczywiste).

Wyszło tego 25l o gęstości 6Blgjavascript:insert_text(':rolleyes:', '');

:rolleyes:

W celu podniesienia ekstraktu dodałem 0,5kg cukru.Blg ostatecznie osiągnęło 10,5.

 

chmielenie

Marynka 40g,10min od zagotowania

Lubelski 15g na 15min. przed końcem i 15g na 5min. przed końcem gotowania.

 

Zadałem drożdże Saflager s-23

 

Błędy w wysładzaniu powstały z dwóch przyczyn:

1 niedostatecznie zapoznałem się procesem wysładzania

2 chęć posiadania kilku butelek piwa więcej,skłoniła mnie do dolania zawartości drugiego gara.:)

 

Piwo z założenia miało wyjść czerwone i takie wyszło.Dlaczego użyłem takich słodów w takich ilościach,nie wiem,po prostu eksperymentuję.

Edited by harley94
Link to comment
Share on other sites

Warka nr.6

 

Pils z warki nr.4 wyszedł jakiś dziwny.Jest bardzo mętny i ni cholery nie chce się wyklarować.Blg nie chce spaść poniże j 4*.

Więc postanowiłem część zabutelkować a część zmieszać z warką nr.5.

 

Odlałem 5l pilsa i 3l bursztynowego,zmieszałem(w winiarstwie nazywa się to chyba kupażowaniem)i całość zabutelkowałem.Powstał z tego "BOLKOWSKI MIESZANIEC",czyli warka nr.6

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Link to comment
Share on other sites

Warka nr 7 "BOLKOWSKA PSZENICA"

 

Zasyp:

 

pilzneński-2,2kg

pszeniczny jasny-2kg

otręby owsiane-85g

mąka pszenna-110g

 

zacieranie

 

całość wsypana do 12l wody o temp ok.45*

przerwy:

30min.-44*

30min.-64*

25min.-72*

5min.76*

 

wysładzanie 3x4l

 

chmielenie:

 

Maryka 20g w 5-tej min. gotowania

 

wynik końcowy to 22l brzeczki o Blg11*,wygląda na to,że nauka na błędach nie idzie w las.:)

 

drożdże safebrew wb-06

 

Jeżeli chodzi o otręby i mąkę,to proszę nie pytać dlaczego je dałem bo nie wiem.Były pod ręką akurat w takiej ilości,pomyślałem o surowcach niesłodowanych i dodałem je do słodu.Nadmienie,że nie zastosowalem żadnego kleikowania.

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

:)

Edited by harley94
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Warka nr.8 i nr.9

 

 

Zasyp:

pilzneński-4kg

monachijski-1kg

wiedeński-1kg

 

zacieranie w 14l wody

62*-40`

72*-15`

78*-filtracja

 

chmielenie:

marynka 30g-10` po zagotowaniu

lubelski 20g-10` przed końcem gotowania

 

Wyszło 22l brzeczki o gęstości 14,5Blg.

Brzeczkę podzieliłem na dwie części i do każdej dodałem innych drożdży.Saflager S-23,gęstwa przechowywana w lodówce i suche drożdże z brewkita,lager lub ale.Niestety nie opisałem paczek i nie wiem jakie wylosowałem.

Postanowiłem zrobić z tego dwie warki,ponieważ ryzyko zepsucia gęstwy było zbyt duże a nie chciałem wylać 20l piwa w kanał.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.