Jump to content

Sterylizator do butelek - jestem taki wq....


agrest

Recommended Posts

Cześć

 

Dzisiaj rozlewałem pszenice od butelek. Część miałem przygotowaną ale parę musiałem zdezynfekować. CLO2 do wody i do sterylizatora. A sterylizator .... dupa.... Przestał cham jeden działać. Podaje tylko trochę wody, reszta to powietrze. Nie nadaje się do dezynfekcji. Chodzi dokładnie o to cudo: http://www.centrumpiwowarstwa.pl/sklep/produkty/691

Kupiłem toto, umyłem może ze 150 butelek i szlak jasny trafił to dziadostwo. Napisze jeszcze do sprzedawcy bo chyba obowiązuje jakaś gwarancja ale może macie jakiś sposób na ten badziew. Lekko rzuciłem okiem na budowe i to chyba nie jest rozbieralne. Czyli do ... śmietnika!!! Załamka.

 

Pozdrawiam

J.

Link to comment
Share on other sites

U mnie z 2000 butelek i wciąż żyje...

Były problemy, jak chemipro zalałem wrzątkiem - wypaczyła się podstawa, i nie dawało się tej czerwonej części dokładnie wcisnąć w obudowę. Wtedy ledwo pryskało. Zalewam letnią teraz ( już z CLO2), obie części są połączone idealnie - i nie ma problemu.

 

Zresztą jak z gretą - czytam tu że po 15 warkach nie nadaje się do użytku - moja ma ponad 40 za sobą, i dziła bez problemów. Ale to tak OT.

 

pzdr

flood

Link to comment
Share on other sites

rozbierz i wyczyść to po prostu na pewno się zapchał

nie trzeba od razu psioczyć na wszystko i wszystkich

jak widzę tekst o sprzęcie typu "mieszadło z BA" albo sterylizator kupiony w CP to nie działa to szlak mnie trafia

te przedmioty są do kupienia od sklepów internetowych po markety i gdziekolwiek kupisz działają tak samo.

i uwaga najważniejsze ... sprzedawcy ich nie strugają /czytaj nie produkują/ i gdziekolwiek byś nie kupił działać będzie podobnie.

Edited by josefik
Link to comment
Share on other sites

A kto powiedział że kupiłem to w CP i że na nich psioczę. Jak na razie jestem z tego sklepu bardzo zadowolony więc nie dorabiaj proszę jakiś teorii spiskowych. Po prostu podrzuciłem ten link. Sprzedawca tego sprzętu nie zawinił ale jako sprzedawca odpowiada za jego sprawne działanie. Sorry, tak to już jest. Poza tym nie widziałem takiego sprzętu w supermarketach, mimo tego że szukałem.

Sprzęt jest czyściutki jak pupa niemowlaka. Dbam o sprzęcik. Przed użyciem pierwszy raz, zawsze czytam instrukcję. Po każdym użyciu myje i przed użyciem też. Czuje że trafił mi się po prostu felerny model. Być może gniazdo w którym ląduje kulka zaworu jest jakieś nieszczelne, nie wiem. Nie można tego rozebrać żeby zobaczyć.

Mnie szlak trafia jak wywalam kasę na coś co ma mi służyć i pitoli się po paru użyciach. Tego sprzętu raczej nie da się zepsuć. Trzeba by to chyba było połamać.

Jedna rzecz którą zauważyłem i jestem ciekawy czy u Was też tak działa to ten tłoczek w głównej obudowie. Ma luz na mniej niż milimetr ale to chyba nie to. U mnie nie trzyma dolny zaworek. Przy pompowaniu widzę jak woda ucieka nim zamiast w górę do butelki to dołem do zbiorniczka. Robi się takie duże wzburzenie.

Link to comment
Share on other sites

1000 butelek nim dezynfekowałem i to podwójnie, bo po piro jeszcze płuczę i działa.

 

Moim zdaniem to za prosta konstrukcja, że przestał działać bez naruszenia jakiegoś elementu plastikowego - od wrzącej wody być może.

Link to comment
Share on other sites

To jest tak prosta konstrukcja, że się nie ma co zepsuć. Sprawdź tak jak napisano wyżej. Spasowanie elementów, uszczelkę oraz sprężynę. Musi działać. Ja mam dokładnie taką od 5-6 lat i jedynie co, to uszczelka się już trochęzniszczyła.

Link to comment
Share on other sites

rozbierz i wyczyść to po prostu na pewno się zapchał

nie trzeba od razu psioczyć na wszystko i wszystkich

jak widzę tekst o sprzęcie typu "mieszadło z BA" albo sterylizator kupiony w CP to nie działa to szlak mnie trafia

te przedmioty są do kupienia od sklepów internetowych po markety i gdziekolwiek kupisz działają tak samo.

i uwaga najważniejsze ... sprzedawcy ich nie strugają /czytaj nie produkują/ i gdziekolwiek byś nie kupił działać będzie podobnie.

Widzę josefik,że się uniosłeś trochę, IMO zupełnie niepotrzebnie... Ja napisałem "mieszadło z BA" bo kupowałem je dawno i w owym czasie tylko BA miało je w ofercie, a każdy z nas jest świadomy tego iż sklepy są sprzedawcami a nie producentami akcesoriów.

Link to comment
Share on other sites

Hmmm... Widzę że mam po prostu jakiś felerny model.

To co w nim już sprawdziłem to:

- oring. Jest na swoim miejscu i pasuje idealnie, nie jest uszkodzony

- sprężyna. Idealnie leży w gnieździe z jednej i drugiej strony

- zaworki przepłukiwałem w obie strony pod sporym ciśnieniem.

 

Nie używałem wrzątku. Sterylizatora używałem wcześniej z oxi pro, teraz z clo2. Najpierw myję w lekkim roztworze clo2, odkładam butelki do ocieknięcia a następnie wykonuje płukanie w letniej, przegotowanej wodzie, po czym butelki znowu trafiają na wieszaki.

 

Czuje że coś jest nie tak z dolnym zaworkiem. Może się zakamienił ??? Zapodam jeszcze odkamieniacz, może pomoże. (mam bardzo twardą wodę).

W każdym razie dziękuje za Wasze informacje. Mam pewność że nie jest to bubel a mi mógł się trafić po prostu jakiś pechowy model.

 

Pozdrawiam

J.

Link to comment
Share on other sites

Hej.

 

U mnie było coś takiego, że jeden z 3 bolców, które są na spodzie czerwonego elementu nie był zbyt dobrze dociśnięty po złożeniu całości i pompka zasysała za dużo powietrza.

Link to comment
Share on other sites

Hej.

 

U mnie było coś takiego, że jeden z 3 bolców, które są na spodzie czerwonego elementu nie był zbyt dobrze dociśnięty po złożeniu całości i pompka zasysała za dużo powietrza.

Dokładnie to miałem na myśli pisząc o spasowaniu - przestało wchodzić lekko po zalaniu wrzątkiem.

 

pzdr

flood

Link to comment
Share on other sites

hehe.. nie mówię też że nie kupiłem ;)

Mogłem podać dowolny link ale czy to ma jakieś znaczenie? Dla mnie żadnego! Przecież sprzedawca to tylko sprzedawca.

Napisze jeszcze do sprzedawcy bo chyba obowiązuje jakaś gwarancja
Sprzedawca tego sprzętu nie zawinił ale jako sprzedawca odpowiada za jego sprawne działanie

ale malutki żalik chyba jednak jest ;)

Link to comment
Share on other sites

Nie, absolutnie żadnego.

 

Jak Ci padnie taki sprzęt, wiesz ile masz na niego gwarancji? Ja nie wiedziałem i to ewentualnie chciałem ustalić ze sprzedawcą.

Na szczęście chyba nie będę musiał.

 

;)

zadziałał , czy sprzedawca sie odezwał ?

Link to comment
Share on other sites

Po zalaniu wrzątkiem ta czerwona część zmiękła i nie chciała sie wpasować w obudowę. Po walce z butelkami, zlaniu, obejrzeniu - wpasowałem od nowa, i działa.

Myślę że jakby to nie był wrzątek tylko ciut niżej - nie byłoby problemu - ja zalałem z gotującego czajnika wprost. Kwestia pewno sekund żeby woda na tyle ostygła, że nie odkształca plastiku.

 

pzdr

flood

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dzisiaj znowu miałem przejścia z tym badziewiem.

Tym razem to jednak ja wygrałem.

Bardzo istotne jest właściwe ułożenie tego miękkiego czerwonego (w moim modelu) plastiku w tym twardym, przeźroczystym pojemniku (o czym wspominali już koledzy flood i kolomar).

Mój sprzęt jakimś dziwnym trafem jest jednak tak "zwichrowany" że gdy popatrzeć na niego z boku krawędź wewnętrznej części przypomina fale na Bałtyku przy 12stopniach beauforta.

To..., plus luźny jak guma w majtach oring dają nieszczelność która nie pozwala normalnie używać tego sprzęta.

Rozwiązanie na szybko. Może się komuś przyda.

Trzy gumki recepturki, założone na wewnętrzny element poniżej oring'a. Szczelność stuprocentowa i pełna funkcjonalność.

 

Nie wiem tylko skąd się wzięło to pofalowanie. Nigdy nie lałem jakiejś super gorącej wody.

Oring jest dużo za luźny i mam wrażenie za duży (ma luz na obwodzie), do tego samo tworzywo wydaje się być zbyt miękkie jak siły które na niego działają. Widać że w zamierzeniach projektanta wewnętrzna część z zaworkiem miała się opierać o dno. U mnie tak się nie dzieje. Nawet super dokładne włożenie elementów daje efekt wiszenia części z zaworkiem. Co przy nacisku butelki powoduje odkształcenie elementu z miękkiego, czerwonego plastiku.

 

Tak kombinuje że może macie modele z innej serii? Jakieś twardsze materiały?

W każdym razie, zaczęło działać.

 

Pozdrawiam :P

J.

Link to comment
Share on other sites

Od dawna mam nieczynny sterylizator, po tym jak zagineła sprężyna a nowej nie sposób zdobyć. Przyzwyczaiłem się używać do sterylizacji mały opryskiwacz ogrodniczy z pompką, idealnie spełnia swoją role.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.