Jump to content

30.05.2010 Pokaz warzenia Nakło nad Notecią


Sojer

Recommended Posts

Spieszę donieść, że wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż na drugiej edycji Jarmarku św. Wawrzyńca w Nakle nad Notecią przeprowadzę pokaz warzenia.

30.05.2010, Rynek w Nakle

 

Póki co wśród mych współpracowników wygrywa koncepcja portera bałtyckiego, ale chyba zrobię piwo najprostsze, pełne. 100% pilzneńskiego, zacierane w 72 stopniach.

 

Na więcej szczegółów proszę cierpliwie czekać.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
J

Warzenie postaram się rozpocząć o 9.30 (tylko co uwarzyć...)

"Wspólnie uwarzymy Piwo Jarmarczne w stylu tradycyjnego, wielkopolskiego piwa grodziskiego."

Grodzisza oczywiście :D

Link to comment
Share on other sites

Będę tam :beer: Ale zapowiadają również, iż "Będzie też można posmakować tradycyjnego, wielkopolskiego piwa grodziskiego, warzonego na miejscu." Szybki proces dojrzewania?? :)

Link to comment
Share on other sites

Będę tam :) Ale zapowiadają również, iż "Będzie też można posmakować tradycyjnego, wielkopolskiego piwa grodziskiego, warzonego na miejscu." Szybki proces dojrzewania?? :)

No też to wyczytałem, ale nie chce mi się interweniować :beer:

Pszeniczne będzie (chyba, bo gadzina nie ma gazu, więc wezmę inne - tygodniowe)

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie w takim razie dostarczyć Ci mojego nowego stouta - ma jeszcze trochę dojrzewania przed sobą, ale ciekawym opinii :beer: Do zobaczenia - w końcu będzie okazja się poznać :)

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie w takim razie dostarczyć Ci mojego nowego stouta - ma jeszcze trochę dojrzewania przed sobą, ale ciekawym opinii :) Do zobaczenia - w końcu będzie okazja się poznać :beer:

Zrewanżuję się pszenicznym.

Oby tylko nie lało z nieba...

Link to comment
Share on other sites

No to bylim, zobaczylim, wypilim :D Dzięki Tomku za wymianę doświadczeń, pysznego pszeniczniaka i mile spędzone niedzielne przedpołudnie :D

Link to comment
Share on other sites

No a co z tą degustacją warzonego na miejscu Grodzisza? Dało się wypić?

Dałem jednemu gościowi tuż po przełomie. Skrzywił się, stwierdził, że gorzkie, ale czuć piwem :D

Nic. Chmielenie dokończę w domu, schłodzę i dam drożdże.

Link to comment
Share on other sites

No a co z tą degustacją warzonego na miejscu Grodzisza? Dało się wypić?

Dałem jednemu gościowi tuż po przełomie. Skrzywił się' date=' stwierdził, że gorzkie, ale czuć piwem :)

Nic. Chmielenie dokończę w domu, schłodzę i dam drożdże.[/quote']

Gorzkie? Przed chmieleniem? Ale najważniejsze, że czuć piwem :)

A logistycznie to pewnie spory problem. Myślę o przewiezieniu gorącej brzeczki. Koledze wylało się 30 l wody w kufrze i było wesoło. Pływały przednie siedzenia. Jeśli to byłaby brzeczka, to nie poradzisz, masz w aucie spontaniczną :P

Link to comment
Share on other sites

ja kiedyś wiozłem 20 litrów brzeczki na przednim siedzeniu przypięte pasami :P chlupotało ale ani kropelki nie ulałem. Co prawda nie chce się nagazować ale chyba nie przejażdżka jest przyczyną.

Link to comment
Share on other sites

No dobra. Brzeczka się chłodzi, więc trochę napiszę.

Do smakowania szło w końcówce chmielenia. W ogóle chmielenie skróciłem o 10 minut, całość przelałem do fermentora i chłodziłem w... fontannie na rynku (zdjęcia później).

 

Warzenie to mój debiut z użyciem taboretu. Rany jakie to cudo!!!! W trakcie chcmielenia odparowało mi dobre 5-8 litrów, więc do domu wiozłem 10 l. Fermentor zamknięty, obstawiony butlą z gazem i skrzynkami, więc nic się nie wylało.

Logistycznie poszło. Da się przemieścić bez większych problemów.

 

Jest jeszcze jeden dobry aspekt pokazu. Mam zaproszenie na warzenie w skansenie, do tego pojawia się opcja robienia podpiwków, kwasów chlebowych i (teraz ciekawostka) napoju wyskokowego na bazie soku z brzozy.

 

No. Idę zobaczyć jak się chłodzi i będę szykował drożdże.

 

Dzięki Marcinie za pomoc i miłe spotkanie. Plus dla Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

Cholera jasna, przez sesję na UKW ostatnio tak rzadko używałem komputera że kompletnie to przegapiłem, inaczej wsiadłbym w auto i pomógłbym ci trzymać ten fermentor w fontannie ;) . Planujesz jeszcze gdzieś zorganizować podobną atrakcję?

Link to comment
Share on other sites

Planujesz jeszcze gdzieś zorganizować podobną atrakcję?

We wrześniu w Osieku nad Notecią.

Może w lipcu na targach rolnych w Minikowie (tu zależy czy będę miał piwo do degustacji, bo póki co kiepsko to widzę).

Zastanawiam się czy nie uwarzyć 16 czerwca w Nakle na Powiatowym Konkursie "Smaki Krajny i Pałuk"

Edited by Tomek-Pasieka
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.