Skocz do zawartości

przegazowanie z czasem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, nowy na forum i w ogóle nowy.. Po kilkumiesięcznej przerwie mam ochotę zabrać się za nową warkę, tyle że przy ostatniej pojawił się problem i chciałbym go wyeliminować.

Piwo z ekstraktów jakie zrobiłem:

Bruntal jasny 3,4 kg

WES bursztynowy 0,5 kg

drożdże Danstar Windsor

East Kent Golding

Blg pocz 13, Blg końcowe 2

Po 8 dniach burzliwej fermentacji zlane na cichą na tydzień i na 4 ostatnie dni cichej dodane 20g EKG. Do refermentacji na 20l dałem 80g cukru. Po trzech tygodniach pierwsza butelka do degustacji. Wyszło smaczne, z miłym aromatem, nie do końca klarowne, ale tym się nie przejmowałem. Do tego lekko gazowane - tak jak miało być. Po tych trzech tygodniach przeniosłem w chłodniejsze miejsce, które niestety za chłodne nie jest - min 18st max 22st. Piwo szybko "wyszło" ale zostawiłem kilka butelek na później.

To "później" nastąpiło po 8 miesiącach i tu niestety dramat: piwo wychodzi z butelki. Jest bardzo mocno nagazowane. Dalej jest smaczne ale da się je pić po minimum pół godziny od nalania jak opadnie piana.

Co może być przyczyną? Za szybko zlane z burzliwej fermentacji mimo, że Blg już nie szło w dół i wyglądało na klarowne? Jakiś błąd przy chmieleniu na zimno, np niedostateczna filtracja przed zlaniem? Zbyt wysoka temperatura przechowywania?

A może wszystko na raz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gushing od drobin chmielu by wyszedł przy wszystkich butelkach, albo w większości.

Piwo ma gushing czy jest przegazowane?

 

Może piwo jest przegazowane z powodu "infekcji", która powoli dojrzewała przez te 8 miesięcy. Piwo, które robimy nigdy nie jest wolne od bakterii, tylko minimalizujemy ich ilość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Blg pocz 13, Blg końcowe 2

 

 

Niedofermentowane

 

 

Piwo niedofermentowane i tyle.

 

Odfermentowanie z 13 blg na 2 blg to niedofermentowane piwo? Łoo Matko Bosko, to ponad połowa moich warek musiałaby po otwarciu wyglądać jak gejzery z Yellowstone!  :D  

Gushingu coś ostatnio nie miałem, a do refermentacji sypie grubo ponad 80 g cukru. Mam parę butelek rozlanych w listopadzie, gdzie blg końcowe było nieco poniżej 2, do refermentacji poszło 110 g cukru na 19 L i piwo wyszło lekko nagazowane, co więcej, nadal jest lekko nagazowane - cuda jakieś?  :eusathink:

Chyba, że te ekstrakty słodowe to same cukry proste i powinno końcowe blg być poniżej 1...albo nawet 0! Tylko zastanawia mnie jakby to piwo potem smakowało.

 

 

 

I te drobiny się nagle pojawiły po kilku miesiącach?

 

A to może drożdże po tych kilku miesiącach "ożyły" i dojadły co tam miały pod ręką? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odfermentowanie z 13 blg na 2 blg to niedofermentowane piwo?

Nieważne do ilu, tylko czy do końca. Ćwierć Blg może wywołać gushing.

 

A to może drożdże po tych kilku miesiącach "ożyły" i dojadły co tam miały pod ręką? :D

Tak, wyobraź sobie że drożdże to żywe stworzenia, które czasem "zasypiają" a czasem się "budzą", a raczej pewnie bardzo powoli sobie tę resztkę dojadały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dojadanie po czasie jest nagminne. Myślę że połowa piw, szczególnie tych mocniejszych po powiedzmy roku będzie bardziej nagazowane, niżby to wynikało z ilości cukru dodanego do refermentacji. I jak wspomniał kolega nie ma znaczenia że zeszło do 2, np drożdże dedykowane do saisonow zjadają takie piwo 14 blg do 1 i nie ma w tym nic dziwnego. Jest jeszcze wiele czynników które wpływają na gęstość końcową. Inna sprawa to infekcje, też z pewnością mogą powodować gushing. Ostatnie co mi przychodzi do głowy to obecność w slodzie metabolitów grzyba fusarium. Powstała o tym praca doktorska, nie wiem czy tylko jedna :)

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak piwo jest butelkowane dofermentowane, to nic nie jest dojadane później.

Mam ris, piwa na Brettach itp. ze stabilnym wysyceniem po 2-3 latach, kiedyś jak nie pilnowałem dofermentowania, to przy trudniejszych drożdżach (np. S-04, belgijskie) miałem przegazowanie po 2-3 miesiącach praktycznie w każdej warce.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że Ci się nigdy nie przegazuje, ale to przy idealnym odfermentowaniu, które ciężko przypilnować z niedużym doświadczeniem. Musisz obiektywnie przyznać że to najbardziej prawdopodobny powód przegazowania - niezupełnie odfermentowanie.

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.