Skocz do zawartości

Pale Ale po tygodniu burzliwej mocny aromat i smak alkoholowy


prodrewno

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie witam wszstkich,

 

jestem kolejnym z tych co wpadli w warzenie całkowicie:)

Jako trzecie moje piwo zabrałem się za zacieranie, na poczatek wybrałem ześrutowany zestaw Pale Ale z BA.

 

Wszystko przebiegało ksiażkowo do momentu filtracji.

Otóż otrzymałem około 11 L brzeczki około 16 blg, i zamiast nadal wysładzać, przelałem całość do gara, uzupełniłem czysta woda tak aby otrzymac 11 blg. Dzięki temu wyszło 14 L nastawu, no ale nic. postanowiłem kontynuować nie zmieniajac ilości chmielu, ani drożdży.

 

I tutaj mam pytanie do Was.

Co miało wpływ na to że młode piwo ma bardzo intensywny smak i zapach alkoholowy?

 

Po 7 dniach w 17 C zeszło do 3 blg i tak jak wspominałem, na te 14 L nastawu zużyłem cała saszetkę S04.

 

Prosze o pomoc gdyż nie chciałbym popełnić drugi raz tego samego błędu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to aldehyd, w 17°C S-04 raczej nie powinny dać fuzli.

Jak to aldehyd to powinien się zredukować.

 

Ogólnie to trochę zbyt szybko oceniasz piwo, daj mu jeszcze z tydzień-dwa.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup refraktometr i w trakcie filtracji sprawdzaj ile blg leci.

Jaka temperatura brzeczki była jak dodałeś drożdże?

 

Teraz przeczytałem że po tygodniu piwo sprawdzałeś. Zostaw je w spokoju. Jak masz sprzęt do pomiaru blg to sprawdź za trzy tygodnie. Później za trzy dni. Jak nie spadnie butelkuj.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎17‎.‎09‎.‎2017 o 22:14, luki161 napisał:

A jaki to smak?

Taki typowy zapach/smak alkoholu. Coś jak smród alkoholowy taniego piwa. Trudno mi precyzyjniej określić, gdyż to moja 3 warka a wcześniej na ekstraktach wszystko smakowało i pachniało:) Mimo że fermentacja AIPy szła w 22-23C

 

22 godziny temu, INTseed napisał:

Kup refraktometr i w trakcie filtracji sprawdzaj ile blg leci.

Jaka temperatura brzeczki była jak dodałeś drożdże?

 

Teraz przeczytałem że po tygodniu piwo sprawdzałeś. Zostaw je w spokoju. Jak masz sprzęt do pomiaru blg to sprawdź za trzy tygodnie. Później za trzy dni. Jak nie spadnie butelkuj.

Wolałbym na razie bazować na obecnym sprzęcie - balingomierz + uwzględnienie korekty na temperaturę.

Przed zadaniem drożdży było w 24C.

 

Zastanawiam się jeszcze czy czas jaki zajmuje zagrzanie zacieru pod mash out może mieć negatywny wpływ?

Po 65 min zacierania, 13 minut grzałem aby osiągnąć 75C i całość poszła do fermentora z filtratorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, prodrewno napisał:

Przed zadaniem drożdży było w 24C.

No i masz odpowiedź. Co z tego, że fermentujesz w 17 stopniach skoro fermentacja ruszyła jak jeszcze było pewnie 20C+ i drożdże jeszcze tę wartość podniosły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
W dniu 17.09.2017 o 21:35, kantor napisał:

Może to aldehyd, w 17°C S-04 raczej nie powinny dać fuzli.

Jak to aldehyd to powinien się zredukować.

 

Ogólnie to trochę zbyt szybko oceniasz piwo, daj mu jeszcze z tydzień-dwa.

Odgrzewam temacik. Zlalem przed chwilą AIPKE  na cichą po 10 dniach burzliwej w temperaturze 17-18°. Blg z 15.5 zjechało do 5 i również mocny smak i aromat alko. Ile trzymać takie piwko na cichej, ze dwa tygodnie? Dodam że miałem problem z ruszeniem fermentacji - US-05 ogarnęły dopiero po dobie od zadania ok 19°C miała brzeczka podczas zadawania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym, abyś odczytał mój post jako narzekanie krzywej ciotki, ale - nie spiesz się tak. Piwo lubi czas (oczywiście, w rozsądnych ramach). Fermentacja powinna trwać swoje, po rozlaniu w butelki leżakowanie też powinno trochę potrwać. Nie trzymaj się niewolniczo czasu fermentacji tylko po prostu daj piwu (drożdżom) swoje przepracować i posprzątać.

Lepiej kup sobie drugi fermentor i rób kilka piw równolegle. Gdybyś miał mało miejsca, to możesz kupić rurki boczne (do bulkania), dziurkę pod nie zrobić nie w pokrywie a w ściance fermentora u samej góry - i stawiać fermentor jeden na drugim (acz to nie jest wygodne i traktuj to jako ostateczność). Jeżeli zamierzasz fermentować w temperaturze X, to schłódź brzeczkę do tej właśnie temperatury (lub o 1-2 niższej) i dopiero zadaj drożdże. Nie powinno się zadawać drożdży do cieplejszej brzeczki a potem ją przenosić do chłodniejszego pomieszczenia licząc na to, że brzeczka się schłodzi nim drożdże ruszą. One są cwane i potrafią ruszyć i naprodukować fuzli zanim się schłodzi.

A poza tym, to polecam pszeniczne. Możesz (a nawet powinieneś) je fermentować w niezbyt niskiej temperaturze, piwo na WB-06 też jest dobre, w końcu będzie lato a wtedy pszeniczne z plasterkiem cytryny bardzo dobrze wchodzi. No i kobiety je często lubią - co skutkuje aprobatą dla naszego hobby

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Muchor napisał:

Nie chciałbym, abyś odczytał mój post jako narzekanie krzywej ciotki, ale - nie spiesz się tak. Piwo lubi czas (oczywiście, w rozsądnych ramach). Fermentacja powinna trwać swoje, po rozlaniu w butelki leżakowanie też powinno trochę potrwać. Nie trzymaj się niewolniczo czasu fermentacji tylko po prostu daj piwu (drożdżom) swoje przepracować i posprzątać.

Lepiej kup sobie drugi fermentor i rób kilka piw równolegle. Gdybyś miał mało miejsca, to możesz kupić rurki boczne (do bulkania), dziurkę pod nie zrobić nie w pokrywie a w ściance fermentora u samej góry - i stawiać fermentor jeden na drugim (acz to nie jest wygodne i traktuj to jako ostateczność). Jeżeli zamierzasz fermentować w temperaturze X, to schłódź brzeczkę do tej właśnie temperatury (lub o 1-2 niższej) i dopiero zadaj drożdże. Nie powinno się zadawać drożdży do cieplejszej brzeczki a potem ją przenosić do chłodniejszego pomieszczenia licząc na to, że brzeczka się schłodzi nim drożdże ruszą. One są cwane i potrafią ruszyć i naprodukować fuzli zanim się schłodzi.

A poza tym, to polecam pszeniczne. Możesz (a nawet powinieneś) je fermentować w niezbyt niskiej temperaturze, piwo na WB-06 też jest dobre, w końcu będzie lato a wtedy pszeniczne z plasterkiem cytryny bardzo dobrze wchodzi. No i kobiety je często lubią - co skutkuje aprobatą dla naszego hobby emoji3.png

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka




 

Dzięki, no 5° Blg przy takim ekstrakcie początkowym wydaje mi się dobrym wyznacznikiem do zlania na cichą. Liczę, że teraz podczas ok 2 tygodni piwko się ułoży. 

Co do pszenicznych, akurat następne dwie warki to będą american wheaty, przy moim tempie degustacji to mogą do maja nie dotrwać, a co dopiero do lata ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.04.2021 o 19:14, Nowakiusz napisał:

Dzięki, no 5° Blg przy takim ekstrakcie początkowym wydaje mi się dobrym wyznacznikiem do zlania na cichą. Liczę, że teraz podczas ok 2 tygodni piwko się ułoży. 

Co do pszenicznych, akurat następne dwie warki to będą american wheaty, przy moim tempie degustacji to mogą do maja nie dotrwać, a co dopiero do lata ?

5Blg z 15.5 to zdecydowanie nie jest dobry wyznacznik do przelania na cichą do US-05. One schodzą niżej. Jak jest teraz alkoholowe to w 2 tygodnie to magicznie nie zniknie. 17-18C temperatury piwa czy otoczenia? Jak otoczenia to już sporo dla tego szczepu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Oskaliber napisał:

5Blg z 15.5 to zdecydowanie nie jest dobry wyznacznik do przelania na cichą do US-05. One schodzą niżej. Jak jest teraz alkoholowe to w 2 tygodnie to magicznie nie zniknie. 17-18C temperatury piwa czy otoczenia? Jak otoczenia to już sporo dla tego szczepu. 

To w takim razie jaki jest sens zlewania na cichą? Miałem je trzymać 20 dni?  Wizualnie wszystko wyglądało na skończoną fermentacje, przelałem żeby sobie dofermentowało... Jest to moja dopiero 3 warka i w tych warunkach poprzednie piwa wyszły bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Nowakiusz napisał:

przelałem żeby sobie dofermentowało

Zdecydowanie lepiej dofermentowuje bez przelewania.

 

5 godzin temu, Nowakiusz napisał:

w takim razie jaki jest sens zlewania na cichą?

Jedynie dla odzyskania gęstwy/chmielenia na zimno, ewentualnie w ostatnim etapie przed butelkowaniem - wyklarowania.

Możesz spokojnie wcale nie zlewać.

 

Edytowane przez x1d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Nowakiusz napisał:

To w takim razie jaki jest sens zlewania na cichą? Miałem je trzymać 20 dni?  Wizualnie wszystko wyglądało na skończoną fermentacje, przelałem żeby sobie dofermentowało... Jest to moja dopiero 3 warka i w tych warunkach poprzednie piwa wyszły bardzo dobrze.

Przeważnie nie ma sensu zlewania na cichą. Tak, zdecydowanie lepiej jakbyś je potrzymał 20 dni. Jeśli już przelewasz na cichą to piwo w momencie przelewania powinno być w pełni odfermentowane, a nie dofermentowywać na cichej.

 

Jak to Twoja trzecia warka to polecam przeczytać sobie to, wielu kłopotów w przyszłości sobie oszczędzisz:

http://www.beerfreak.pl/dekalog-fermentacji-piwa-domowego/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.