Ordi93 Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 Witam. Na 5 warkę idzie do gara Porter bałtycki 20L. Jednak mam pewny dylemat co do schłodzenia go przed zadaniem drożdży. Według instrukcji piwo powinno zaczynać burzliwą w 8°C, stąd moje pytanie jak osiągnąć tak niską temp? Oczywiście wiem że najlepsza była by chłodnica zanurzeniowa lub płytowy wymiennik ciepła, ale fundusze się skończyły na czas obecny Na potrzeby tego Portera kupiłem już gar 50l z nierdzewki (myśląc przyszłościowo) i sterownik stc 1000 (którego poskładałem już i lodówka fajnie utrzymuje zadaną temperaturę). Także trzeba poczekać z innymi zakupami. Dotychczas wkładałem wiadro z brzeczka do wanny z zimną wodą. W jakieś 3h schodziło do ok 18°C i to zawsze wystarczało Tylko teraz między tymi 18°C a 8°C jest dość spora różnica i nie chce zadać drożdży w za wysokiej temp. Myślałem żeby zamrozić kilka butelek 1,5l tylko z samą wodą pewnie pękną, więc myślałem o domieszce izopropanolu do wody żeby podnieść temp zamarzania cieczy. Lub można wstawić takie wiadro z brzeczką o temp 18°C do lodówki i czekać przez całą noc np. Ale czy to wystarczy? Ktoś ma inny sposób? Jakieś porady? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mibor Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 Wiadro do lodówki, jak osiągniesz porządną temperaturę to zadaj drożdże i tyle. A na marginesie to mrożenie wody w petach jest powszechnie stosowane i nic nie pęka,zawsze możesz zostawić więcej wolnej przestrzeni w butelkach jak masz obawy. Ordi93 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ordi93 Posted October 5, 2017 Author Share Posted October 5, 2017 Ok dzięki. Chodzi mi bardziej o to czy przez tak długie stanie bez drożdży nic się nie stanie ;] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted October 5, 2017 Share Posted October 5, 2017 8 minut temu, Ordi93 napisał: Chodzi mi bardziej o to czy przez tak długie stanie bez drożdży nic się nie stanie Owszem wzrasta ryzyko rozpanoszenia się innych żyjątek, ale jakie masz wyjście? 26 minut temu, Ordi93 napisał: myślałem o domieszce izopropanolu do wody żeby podnieść temp zamarzania cieczy 1. chyba obniżyć tą temperaturę? 2. wg mnie nie tędy droga gdyż w przypadku butelek z lodem istotne jest właśnie by woda była tym lodem (ciepło przemiany fazowej). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szakal75 Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 7 godzin temu, Ordi93 napisał: więc myślałem o domieszce izopropanolu do wody żeby podnieść temp zamarzania cieczy Wystarczy trochę soli poza tym nie pękają Link to comment Share on other sites More sharing options...
sredstvom Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 Gwoli kronikarskiej dokladnosci wspomne tylko, ze nawet pety potrafia peknac. Np. jak sie jest takim mozgiem jak ja i nalewa do nich wody po sam czubek. Rozerwalo... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szakal75 Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 (edited) 3 minuty temu, sredstvom napisał: Rozerwalo... a nie była to butelka od wody niegazowanej ? Bo te są cieńsze. Tak czy inaczej sól jest rozwiązaniem na wszystkie bolączki a i niższą temp można uzyskać Edited October 6, 2017 by morfitru75 Link to comment Share on other sites More sharing options...
sredstvom Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 Moze i od niegazowanej, nie ma co robic z tego zagadnienia, zeby nie dostac po lapach za offtop :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szakal75 Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 7 minut temu, sredstvom napisał: Moze i od niegazowanej, nie ma co robic z tego zagadnienia, zeby nie dostac po lapach za offtop :-) To po co w ogóle korzystać z forum Link to comment Share on other sites More sharing options...
Henx Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 Kilka razy "dochładzałem" brzeczkę w lodówce przez noc i rano zadawałem drożdże i było wszystko ok. Tylko pamiętaj, żeby na nowo napowietrzyć brzeczkę, ja bujam fermentorem 5-10 minut. Możesz jeszcze dolać lodowatej wody żeby przyspieszyć chłodzenie. Jeśli przykładowo planujesz piwo 22 BLG, to zrób tak, żeby po gotowaniu było 24 i "rozcieńcz" to. Zawsze to stopień niżej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
koval_blazej Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 (edited) Jak już mamy rozcieńczać brzeczkę to lodem jest 5-10 razy skuteczniej (im niższa temp. brzeczki tym większa przewaga lodu and niezamrożoną wodą) . Ja zamrażam fabryczne butelki z mineralną (nic nie pęka - litrowe nałęczowianki bo były tanio w lidlu) i dodaję na koniec chłodzenia lód. Są dwa sposoby. Albo mam zamrożone całkowicie i wtedy rozcinam butelkę (nożykiem do tapet) i wrzucam całą bryłę, chwilę to trwa zanim się rozpuści. Opcja druga - butelkę wstawiam do zamrażarki na początku warzenia i po tej godzinie z kawałkiem zamrożone jest ponad połowa wody, w formie takich małych bryłek które jakoś idzie wytrząsnąć z butelki. Nie trzeba się zastanawiać nad dezynfekcją zewnętrza butelki i zbicie temperatury jest szybsze. Zamiast fabrycznych butelek można pomyśleć nad jakimiś pojemnikami z który wyjęcie lodu będzie łatwiejsze, ale wtedy dochodzi dezynfekcja pojemnika, gotowanie wody. Kupna butelka powinna być sterylna. Edited October 7, 2017 by koval_blazej Link to comment Share on other sites More sharing options...
ovner Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 (edited) Ja zamrażam wodę w pojemnikach do przechowywania żywności i w petach lekko je ściskając żeby ich nie rozsadziło. Pety wkładam do brodzika a duże kostki lodu wyjęte z pojemników na nich stawiam na początku garnek żeby jak najszybciej schłodzić dno a reszta sobie pływa razem z petami. Edited October 6, 2017 by ovner Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ordi93 Posted October 6, 2017 Author Share Posted October 6, 2017 Dzięki za podpowiedzi ;] coś z tego na pewno wybiorę i zdam relacje A tak swoją drogą, to na co w takim razie powinienem teraz uzbierać aby móc chłodzić w przyszłości robić np lagery? Z tego co wiem to chłodnice zanurzeniowe i płytowe wymienniki chłodzą szybciej ale też do temperatury zimnej wody w kranie. Więc co radzicie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
PawelW Posted October 6, 2017 Share Posted October 6, 2017 To co powiedzieli koledzy wyżej. Kupna chłodnicy/wymiennika tak czy siak nie unikniesz. Rób tak, żeby blg po gotowaniu wyszło wyższe niż docelowe, chłodzisz chłodnicą do temperatury wody w kranie, dorzucasz tyle litrów lodu ile brakuje Ci wody i załatwione. Ja osobiście dzień przed warzeniem wrzucam 2x1,5l wody niegazowanej do zamrażarki. Po schłodzeniu chłodnicą rozcinam i wrzucam do brzeczki odpowiednią ilość lodu. Jeszcze nie pękły ani razu i zakażenia też nie miałem Ordi93 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamilos55 Posted October 7, 2017 Share Posted October 7, 2017 Dnia 6.10.2017 o 11:10, koval_blazej napisał: Opcja druga - butelkę wstawiam na początku warzenia i po tej godzinie z kawałkiem zamrożone jest ponad połowa wody, w formie takich małych bryłek które jakoś idzie wytrząsnąć z butelki. Nie trzeba się zastanawiać nad dezynfekcją zewnętrza butelki i zbicie temperatury jest szybsze. Wstawiasz do gara? Link to comment Share on other sites More sharing options...
darinho Posted October 7, 2017 Share Posted October 7, 2017 Ja niedługo będę testował coś takiego jak bedzie trzeba to połączę to z malym hgb lodem. Ordi93 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ordi93 Posted October 7, 2017 Author Share Posted October 7, 2017 (edited) A tak teraz myślę, jeśli by wstawić do zamrażarki 2 albo 3 baniaki 5L PET z wodą wymieszaną z izopropanolem, i potem grawitacyjnie przepuścić ja przez chłodnicę zanurzeniową która już jest w brzeczce, po uprzednim przepuszczeniu przez nią wody z kranu i zbicie temp do ok 17°C. Dało by rade? Mieszanka z izopropanolu pewnie będzie ciekła nawet przy -5°C, trzeba by tylko odpowiednie dobrać ilości tego alkoholu i wody. Edited October 7, 2017 by Ordi93 Link to comment Share on other sites More sharing options...
koval_blazej Posted October 7, 2017 Share Posted October 7, 2017 6 godzin temu, Kamilos55 napisał: Wstawiasz do gara? Do zamrażarki Link to comment Share on other sites More sharing options...
koholet Posted October 7, 2017 Share Posted October 7, 2017 8 godzin temu, Ordi93 napisał: A tak teraz myślę, jeśli by wstawić do zamrażarki 2 albo 3 baniaki 5L PET z wodą wymieszaną z izopropanolem, i potem grawitacyjnie przepuścić ja przez chłodnicę zanurzeniową która już jest w brzeczce, po uprzednim przepuszczeniu przez nią wody z kranu i zbicie temp do ok 17°C. Dało by rade? Mieszanka z izopropanolu pewnie będzie ciekła nawet przy -5°C, trzeba by tylko odpowiednie dobrać ilości tego alkoholu i wody. Raz zrobiłem podobnie. Do wiadra z kranikiem nasypałem lodu i wody i z tego wiadra grawitacyjnie zasiliłem chłodnicę. Zchlodziłem brzeczkę poniżej 12 stopni, ale zajęło to dobrą godzinę. Przepływ grawitacyjny był bardzo wolny. Może jakby użyć pompki było by szybciej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now