Pierre Celis Posted July 29, 2019 Share Posted July 29, 2019 Czerwiec to ostatni i zarazem najintensywniejszy miesiąc w kwestii natężenia piwnych wydarzeń w pierwszym półroczu. Najpierw jubileuszowy, 10 Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa, potem druga edycja Festiwalu Piwowarów Domowych, następnie przyartezanowy 100% Craft, a na finał pierwsza edycja Warszawskiego Lotnego Festiwalu Piwa. Nie mogło się obyć bez wizyty w Dłutowie. Działo się! W nowych browarach posucha…A nie, czekaj. Nareszcie przecież prekursorzy polskiego rzemiosła wystartowali z warzeniem w swoim własnym browarze umiejscowionym w Wieprzu na Żywiecczyźnie! Tutaj sprawdzam, dwa pierwsze, BEZALKOHOLOWE, piwa! Tak jak i w zeszłym miesiącu, tytuł zdobyło piwo z udziałem drożdży brettanomyces! Artezan – Bajka o Dzbanie Brett BA Kwaśne z malinami leżakowane w beczce z brettami, 5% alk. Rzadko albo wcale do tytułu Debiutu Miesiąca wybieram piwa, których dostępność jest mocno limitowana. To piwo pojawiło się bodajże wyłącznie na krakowskim Beergeeku oraz przybrowarnianym 100% Craft. Ale zasada jest prosta – tytuł zdobywa piwo, które wywarło na mnie największe wrażenie. I jedno z nim spotkanie wystarczyło, abym wybrał je jako najciekawsze spośród próbowanych w czerwcu. Jacek Materski lubi określać sour ale, do których zakwaszania użyto wyłącznie bakterii kwasu mlekowego „bieda-kwasami”. Dopiero dzikie drożdże wprowadzając pożądaną kompleksowość i wzbogacające nuty funky. Tak właśnie jest w tym wypadku. Pierwotna wersja Bajki o Dzbanie, która premierę miała na 9 edycji WFP, była wyraziście malinowa (zarówno w aromacie jak i smaku) i z solidną kwaśnością. Całość oczywiście o wytrawnym charakterze. Bardzo przyjemne, orzeźwiające piwo. Jednak to wersja leżakowana pół roku w beczce z brettami robi wrażenie. Przede wszystkim aromatem. Tu mamy idealny wręcz balans między nutami funky od dzikich drożdzy a świeżą maliną. Octu zero. W smaku rześkie, kwaśne, owocowe. Leżakowanie z brettami poskutkowało w smaku nie tyle skórzano-stajennymi motywami, co przede wszystkim wysokim odfermentowaniem. Piwo dzięki temu jest lekkie w odbiorze, niesamowicie pijalne. Aha, akcenty od beczki nie są tu wyczuwalne. Akurat to mi pasuje. To niesamowita frajda, kiedy lekkie, „letnie” piwo z owocami może być nośnikiem złożonego aromatu i smaku. I nie ma co ukrywać – w zalewie piw z dodatkiem owoców – jest dowodem na to, że nawet w tym segmencie można pójść bardziej ambitną drogą. W wyróżnieniach dominują aromatyczne i soczyste IPA, ale nie brakuje kwaśnych z owocami, nawet (tak jak i laureat) wzbogaconych brettami. Jest też lekko kwaśna jednoprocentówka! Artezan – Witam. Ocena piwa Cztery Ściany – Oranżeria Ocena piwa Nepomucen/ Weźże Krafta – Pijże Ocena piwa Piwne Podziemie – Lemoniada Mango/Ananas Ocena piwa Probus – Lambiczi Ocena piwa Warsztat Piwowarski – Summaczne Ocena piwa Widawa – Are You Hazy? Ocena piwa Piwne Podziemie – Mosaic, Ekuanot, Chinook Ocena piwa Ziemia Obiecana – Jakieś Gorzkie Ocena piwa Ziemia Obiecana – No Siema Ocena piwa Nowe browary: Nowe inicjatywy kontraktowe: View the full article Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now