Skocz do zawartości

Jasny nalot na butelkach - to chmiel, drożdże czy białka?


eltomek

Rekomendowane odpowiedzi

Na wielu butelkach opróżnionych z domowego piwa mam ten nalot.

Dotychczas przez 20 warek czyściłem to wsypując do wypełnionej wodą butelki łyżeczkę nadwęglanu sodu, który po paru godzinach czyścił ją na kryształ.

 

Ale przyznam, że ten sposób z powodu swojej czasochłonności oraz wątpliwej ekonomiczności i ekologiczności (to jednak sporo wody przelanej w kanał) zaczyna rodzić pytania. Czy warto się tym przejmować?

 

Jeśli to osad chmielowy, to jest go prawdopodobnie na tyle niewiele, że nie wpłynie na smak/aromat kolejnego piwa i chyba byłbym w stanie to zaakceptować z cenę zaoszczędzonego czasu. Wtedy przeleję to przed samym butelkowaniem nadwęglanem sodu i zaleję piwem.

 

Jeśli to drożdże to istnieje chyba niezerowa szansa, że część komórek odżyje (liofilizacja?), zacznie się mnożyć i fermentować piwo na swój sposób, pewnie niezgodnie z profilem drożdży w nowym piwie.

A jeśli to białko to co wtedy?

 

Osad występuje na wszystkich butelkach danej warki, a dla innych warek nie wstępuje wcale, więc zakładałbym, że to jednak chmiel lub białka.

 

Co robić, jak żyć? Nie mówię tu o plamach drożdżowych, które czasem na ściankach mam, takie coś doskonale czyści wspomniany nadwęglan sodu.

20191101_110503.jpg

Edytowane przez eltomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem. Występuje na wszystkich piwach z owocami (ostatnio na gose z malinami nie było tylko) i prawie na połowie pozostałych. Problem taki mam od ponad roku. Nie działa mi na to żadna chemia (NaOH, kwasek, oxi), nie próbowałem tylko chloru. Radzę sobie w dosyć uciążliwy sposób, mianowicie szczotka do mycia butelek + wiertarka. 

Edytowane przez Henx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Henx napisał:

Nie działa mi na to żadna chemia (NaOH, kwasek, oxi), nie próbowałem tylko chloru

 

Hmmm, nie jestem pewien zatem czy to jest to samo. U mnie to schodzi bez problemu, nalewam ciepłej wody, wsypuję łyżeczkę kopiatą nadwęglanu sodu i następnego dnia wylewam, płuczę i butelka jest czyściutka. Przez ten czas widać sporą aktywność ulatniającego się tlenu (bąbelki). Mi natomiast nie chce się już każdej butelki tak dokładnie czyścić i zastanawiam się co to w ogóle jest za substancja.

Edytowane przez eltomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem, ale ja butelki z takim osadem oddawałem do sklepu jak były zwrotne, albo w kosz te bezzwrotne. Przez ten osad zrobiłem sobie kegerator i teraz już tylko do kega leje piwko. Jest wygodniej i szybciej.

Ale jeżeli ktoś zna rozwiązanie zagadki co to za nalot i jak uniknąć jego pojawiania się to z chęcią posłucham.

Moją hipotezą tego nalotu jest OXI. Używam go do odkażania butelek przed butelkowaniem i możliwe, że jeżeli po sterylizacji butelka zdąży wyschnąć to osad się pojawi, a jeżeli szybko się zleje do niej piwo to osadu brak. Wysnułem taki wniosek gdyż mój sterylizator do butelek też ma taki osad, a ma kontakt tylko z roztworem OXI.

Edytowane przez gorek007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 1.11.2019 o 21:21, gorek007 napisał:

Miałem ten sam problem, ale ja butelki z takim osadem oddawałem do sklepu jak były zwrotne, albo w kosz te bezzwrotne. Przez ten osad zrobiłem sobie kegerator i teraz już tylko do kega leje piwko. Jest wygodniej i szybciej.

Ale jeżeli ktoś zna rozwiązanie zagadki co to za nalot i jak uniknąć jego pojawiania się to z chęcią posłucham.

Moją hipotezą tego nalotu jest OXI. Używam go do odkażania butelek przed butelkowaniem i możliwe, że jeżeli po sterylizacji butelka zdąży wyschnąć to osad się pojawi, a jeżeli szybko się zleje do niej piwo to osadu brak. Wysnułem taki wniosek gdyż mój sterylizator do butelek też ma taki osad, a ma kontakt tylko z roztworem OXI.

Ja używam do sterylizacji pirosiarczyn sodu i też zdarzają mi się takie butelki !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Yossarian napisał:

Ja używam do sterylizacji pirosiarczyn sodu i też zdarzają mi się takie butelki !

 

Ja postanowiłem to zignorować (piszę tylko o nalocie, a nie osadach), tzn. butelki po opróżnieniu płuczę, jeśli po wysuszeniu widzę jakieś naloty to zalewam wodą i zasypuję kopiatą łyżeczką nadwęglanu sodu na dobę, potem wylewam, płuczę i chowam do szafki.

 

Osady często schodzą po takim potraktowaniu, ale jeśli nie (i akurat jest to butelka zwrotna bez etykiety) to zalewam odrobiną (łyżeczka?) Domestosu, znów do pełna woda i wszystko schodzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś traktowałem butelki piekarnikiem, szczotką na wiertarce i innymi chemikaliami...no i pozyskiwałem butelki z okolicznych spożywczaków. Teraz mam obieg w miarę zamknięty, czyli to co wypije się to się używa:

1. płuczę kilka razy i odstawiam dnem do góry

2. przed planowanym butelkowaniem zalewam gorącą wodą i dodaję nadwęglanu sodu (5g/but)/kilka godzin

3 .płuczę, zostawiam do obcieknięcia, butelkuję.

 

Jeśli pozyskuję nowe butelki z niepewnego źródła to:

1. płuczę i odmaczam etykiety

2. płuczę

3. zalewam 50ml NaOH/but. (większość syfu jest przy dnie butelki)

4. płuczę

5. nadwęglan

6. płuczę ;), zostawiam do obcieknięcia, butelkuję

 

W dniu 1.11.2019 o 21:21, gorek007 napisał:

Moją hipotezą tego nalotu jest OXI. Używam go do odkażania butelek przed butelkowaniem i możliwe, że jeżeli po sterylizacji butelka zdąży wyschnąć to osad się pojawi, a jeżeli szybko się zleje do niej piwo to osadu brak.

 Moją hipotezą jest to , że masz twardą wodę i niezbyt dobrze przepłukane butelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.