Roy_Batty Posted November 28, 2019 Share Posted November 28, 2019 Witam W sklepach pojawiają się polskie chmiele ze zbiorów 2019 w postaci suszonej szyszki. Jak dotąd stosowałem tylko granulat. Czy warto spróbować szyszki? (intensywność aromatu mnie powali, albo zapach jest trochę inny). Czy raczej efekt będzie taki sam jak z granulatu? ( z szyszką podobno większe straty i gorsza ekstrakcja). Jak to jest granulat vs szyszka suszona?. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziedzicpruski Posted November 28, 2019 Share Posted November 28, 2019 Czy ja wiem czy są straty, jak chmielisz na goryczkę w worku to żadnych strat nie ma, wyciągasz worek i wyciskasz , problem jest z chmieleniem na aromat, bo w worku mała cyrkulacja,bez kłopoty z filtrowaniem. Ja używam jak mam wybór tylko szyszki, czy jest różnica- nie wiem ,ciężko to ocenić bo rocznik są różne, partie są różne. Roy_Batty 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jancewicz Posted November 28, 2019 Share Posted November 28, 2019 Były kiedyś podobne wątki. Poniżej linki. Roy_Batty 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanys93 Posted November 28, 2019 Share Posted November 28, 2019 Szczerze powiedziawszy nie widze zadnego argumentu przemawiajacego za uzywaniem szyszki, jesli ma sie do wyboru pellet. Osobiscie szyszek uzywam tylko sporadycznie jesli dostane swiezo po zbiorze zanim pojawi sie pellet. Roy_Batty 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jancewicz Posted November 28, 2019 Share Posted November 28, 2019 Szyszek nigdy nie używałem. Pewnie filtracja jest dokładniejsza. Roy_Batty 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkis Posted November 29, 2019 Share Posted November 29, 2019 15 godzin temu, Jancewicz napisał: Szyszek nigdy nie używałem. Pewnie filtracja jest dokładniejsza. Dokładnie tak , ja używam szyszki aby ułatwić sobie filtrację chmielin po procesie gorącym. Filtrację robię w ten sposób że przelewam schłodzoną brzeczkę bezpośrednio z gara do fermentora w którym mam dość gęsty worek filtracyjny, później wyciągam worek , wyciskam dokładne z brzeczki i po kłopocie. W przypadku samego peletu filtracja trwa dużo dłużej lub nawet nie kiedy mi się zatrzymywała. Dodam ze dzięki tej metodzie nie mam właściwie żadnych strat brzeczki Roy_Batty 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jancewicz Posted November 29, 2019 Share Posted November 29, 2019 A czymś "obciążasz" szyszkę przy gotowaniu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanys93 Posted November 29, 2019 Share Posted November 29, 2019 Najlepiej sam przetestuj to sie przekonasz. Przy okazji bedzie to nowe doswiadczenie i wyrobisz sobie swoja opinie w tym temacie. Roy_Batty 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkis Posted December 1, 2019 Share Posted December 1, 2019 W dniu 29.11.2019 o 11:44, Jancewicz napisał: A czymś "obciążasz" szyszkę przy gotowaniu? Szyszka nasiąka brzeczka i normalnie tonie wiec niema potrzeby obciążać. Tylko ja sypie ją luzno bez zadnych hopspiderow workow muslinowych czy innych wynalazków. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now