Marcin Komosiński Posted December 2, 2019 Share Posted December 2, 2019 Witam, jakieś dwa tygodnie temu nastawiłem piwo z brewkita (ciemne słody z WESa, drożdże S-04, celowałem w jakiegoś stoucika). Burzliwa się skończyła, spadło do 5 BLG i tak już stało, więc chciałem przelać na cichą. Niestety popełniłem kardynalny błąd i źle przykręciłem uszczelkę z kranikiem w fermentorze do którego przelewałem. W odruchu paniki szybko przelałem od góry z powrotem do poprzedniego fermentora żeby zminimalizować straty, przykręciłem porządnie i ponownie zlałem na cichą. Wygląda jednak na to, że z cichej znowu zrobiła się burzliwa (zruszyłem drożdże i się obudziły?). Cały czas rurka bulga, aczkolwiek bardzo rzadko, mniej więcej raz na kilka godzin. Na powierzchni piwa widać bąbelki, ale wydaje mi się, że to po prostu dwutlenek węgla i drożdże podniesione z dna (przesyłam zdjęcie). W smaku też nie widać oznak zakażenia. Sprawdzałem parę razy BLG, spadło do 4 i tak stoi już kilka dni. Stąd mój dylemat - poczekać aż przestanie bulgać czy już rozlewać z mniejszą ilością cukru? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thorgall Posted December 2, 2019 Share Posted December 2, 2019 Drożdże dostały tlenu i stąd to poruszenie w ich szeregach. Poczekaj aż się uspokoją(opadną) piwo się wyklaruje i możesz butelkować.Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin Komosiński Posted December 5, 2019 Author Share Posted December 5, 2019 Chyba jest problem, piwo nadal bulga, BLG nie spada, a w dodatku pojawiły się takie białe plamy jak na zdjęciu. Piwo w smaku jest ok, ale trochę mnie martwi ten widok. Wygląda to jak zlepki drożdży, ale nie jestem pewien. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jancewicz Posted December 5, 2019 Share Posted December 5, 2019 Piana wygląda ok ale na zdjęciu te białe skupiska są rzeczywiście niepokojące Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
overstack Posted December 5, 2019 Share Posted December 5, 2019 W tej sytuacji zrobiłbym coldcrash przez przynajmniej 2 dni, teraz temperatury na zewnątrz są sprzyjające, zahamujesz rozwój ewentualnego tlenowca. Drożdże się uspokoją i opadną na dno, potem ostrożna dekantacja i rozlew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin Komosiński Posted December 5, 2019 Author Share Posted December 5, 2019 Rozumiem, że mam po prostu wynieść fermentor na 2 dni np. na balkon? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
overstack Posted December 5, 2019 Share Posted December 5, 2019 Balkon jest bardzo dobrym wyborem jeśli nie posiadasz lodówki fermentacyjnej. Na balkonie dodatkowo osłoń fermentor przed światłem dziennym np. czarnym workiem na śmieci. Idealna temperatura CS 0-3 st. Coldcrush do piw ciemnych raczej się nie stosuje, ale w Twoim przypadku może zminimalizować skutki nieplanowanego natlenienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted December 5, 2019 Share Posted December 5, 2019 12 minut temu, overstack napisał: Balkon jest bardzo dobrym wyborem jeśli nie posiadasz lodówki fermentacyjnej. Na balkonie dodatkowo osłoń fermentor przed światłem dziennym np. czarnym workiem na śmieci. Idealna temperatura CS 0-3 st. Coldcrush do piw ciemnych raczej się nie stosuje, ale w Twoim przypadku może zminimalizować skutki nieplanowanego natlenienia. Dlaczego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin Komosiński Posted December 5, 2019 Author Share Posted December 5, 2019 2 godziny temu, overstack napisał: Balkon jest bardzo dobrym wyborem jeśli nie posiadasz lodówki fermentacyjnej. Na balkonie dodatkowo osłoń fermentor przed światłem dziennym np. czarnym workiem na śmieci. Idealna temperatura CS 0-3 st. Coldcrush do piw ciemnych raczej się nie stosuje, ale w Twoim przypadku może zminimalizować skutki nieplanowanego natlenienia. No ok, tak zrobiłem. A czy przy rozlewie mam je jeszcze przynieść na powiedzmy dzień żeby wróciło do tych 20 stopni czy takie zimne mogę od razu rozlewać i zadawać cukier? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sobieslaw Posted December 6, 2019 Share Posted December 6, 2019 A cold crash bliski 0 stopni nie zabija drożdży? Co z refermentacją w butelkach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
punix Posted December 6, 2019 Share Posted December 6, 2019 39 minut temu, sobieslaw napisał: A cold crash bliski 0 stopni nie zabija drożdży? Co z refermentacją w butelkach? Bez problemu, co najwyżej potrwa nieco dłużej. sobieslaw 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.