Jump to content

Jaką chłodnicę wybrać?


esen1a

Recommended Posts

Cześć, prośba o doradzenie.

Zastanawiam się nad zakupem chłodnicy. Szukałem, czytałem, patrzyłem i mam kilka wątpliwości. "Samoróba" w moim wykonaniu nie wchodzi w grę chyba, że zrobi to ktoś kto robi to zawodowo i będzie to jako tako wyglądało. Warzę warki zazwyczaj 20l. Garnek Tadar 36.6l o wymiarach 36x36 cm. Budżet ~200 zł 

Myślę o chłodnicy zanurzeniowej z rury karbowanej - jeden z kolegów tutaj robi takowe

image;s=644x461

 

Wydaje mi się, że lepiej będzie jak zlikwidował bym te prześwity bo wtedy chłodnica będzie całkowicie zanurzona w brzeczce, ewentualnie zmniejszyć je do minimum

Podobny obraz

 

A może bardziej wydajna będzie na wzór takiej

post-14108-0-40338400-1453469853.jpg

 

zyskuję wtedy to, że czy warzę warki 20l czy 10l warki i uzyskuję pełne zanurzenie co przekłada się na pełną wydajność. Problemem chyba byłoby mycie.

 

Myślałem też o wymienniku płytowym ale jakoś zniechęca mnie mycie i dezynfekcja tego no i chyba problem jeśli będę chmielił na zimno + whirpool gdzie tego chmielu będzie bardzo dużo

Link to comment
Share on other sites

Te prześwity pomagają w chłodzeniu bo brzeczka się między nie dostaje i wyeliminowanie ich chyba nie jest dobrym pomysłem (choć to pewnie mało istotny szczegół). Myciem nie ma się co za bardzo przejmować, bo i tak chłodnicę wstawia się do wrzącej brzeczki na 15 minut przed końcem gotowania, więc wystarczy ją utrzymać w schludnym stanie. Ja swoją miedzianą (TU) po wyjęciu z gara od razu wstawiam do fermentora z wodą, którą przed chwilą odebrałem z chłodzenia. Wtedy brzeczka na niej nie zaschnie. Lekko opłukać i gotowa na następne warzenie.

Taką płaską to pierwszy raz widzę. Nie wiem czy nie jest wręcz za długa. Pewnie trzeba bardzo szybko puścić przepływ wody, żeby się ona już w połowie z powrotem nie ogrzała.

 

A co do zrobienia samemu. Robiłem sobie miedzianą i koledze taką z rurki karbowanej i też wiązałem miedzianym drutem. To miedzianą robi, zagina się ciężej. Z karbowaną idzie dość prosto, materiał jest giętki. Dasz radę. Tylko ja nie zrobiłem takich ładnych śrubunków. Ja na koniec wsunąłem wąż ogrodowy 1/2 cal. Ledwo wszedł, dopiero po wsadzeniu do gorącej wody. Końcówkę owinąłem teflonem i skręciłem opaską. Było szczelne. Można od biedy skręcić wąż 3/4 i potem dać sobie gdzieś redukcję na wężu do 1/2 cala. Znalazłem zdjęcia to wrzucam. A estetyka jest tu akurat mało istotna liczy się efekt ? 

20171002_113405.jpg

20171002_113415.jpg

20171002_100703.jpg

Edited by darinho
Link to comment
Share on other sites

Niedawno stałem przed podobnym dylematem i zdecydowałem się na opcję DIY z rury karbowanej z nierdzewki.

W tej chwili mam tylko gar 15l, ale wymiary planowałem pod Tadara, którego używasz.

 

Moje zamówienie wyglądało następująco:

Elastyczna karbowana rura nierdzewna DN12 - 9 sztuk     112,50 zł
Zakucie elastycznej karbowanej rury nierdzewnej - 2 sztuki     10,64 zł
Złączka mosiężna nakrętka GW 1/2 " DN12 GEBO - 2 sztuki     9,12 zł
Przesyłka - 20 zł

Razem 152, 26 zł

 

Do skręcenia drut miedziany 2mm wyłuskany z trzyżyłowego  przewodu elektrycznego.

Do tego adapter do kranu Gardena (8187-20), wąż ogrodowy, żeby doprowadzić najzimniejszą wodę z łazienki do kuchni (także z myślą o podlewania balkonowych chaszczy w sezonie) i złączki na węże Greenmill i Gardena. 

 

Chłodnica ma wymiary:
Wysokość zwojów max - 22 cm

Średnica zew. - 29 cm

Długość odcinków z do/odprowadzeniem wody - 43 cm (bezpiecznie wystają poza obwód gara i kuchenki - nic się nie przypali, nie nakapie do brzeczki, gdyby pociekło)

 

Złożenie tego do kupy zajęło trochę czasu, ale nie było to specjalnie trudne czy skomplikowane. Trochę cierpliwości, kombinerki, trytki, żeby sobie ułatwić pracę przy formowaniu okręgów. Pozostawienie przerw między zwojami pozwala na skręcenie drutu, co usztywnia konstrukcję i ułatwia mycie. Wątpię, żeby miało bezpośredni wpływ na wydajność chłodzenia. Chyba żeby liczyć ewentualne dwa zwoje, które można by dołożyć w ramach tej samej wysokości przy rezygnacji z prześwitów.

Chłodzi bardzo wydajnie, jeżeli nie pozwoli się zaschnąć brzeczce w zakamarkach, wystarczy opłukać pod prysznicem. Ewentualnie gąbka, czy szczotka i po chwili lśnij jak nowa. Najlepiej myje się w ciepłej wodzie odzyskanej na początku chłodzenia.

Generalnie polecam :)

 

20191209_170539.thumb.jpg.c0709d9a476b44251c056e1f3b8b38b3.jpg

 

20191209_170445.thumb.jpg.67f5c2a0cd4606dcddfaf7b58b7a05c5.jpg

 

20191209_170419.thumb.jpg.4680559bdf6353b852b3d3d7e682fcca.jpg

 

20191102_195913.thumb.jpg.3c726f3c1baa8d406e6c353e347fd368.jpg

 

 

Link to comment
Share on other sites

Miedziana też się łatwo gnie, najlepiej na mniejszy garnek nawijać, plusem jest łatwość mycia, wystarczy opłukać, oraz sztywność- nie trzeba wiązać i można regulować wysokość. Mam chyba siedmio metrową fi 10 materiał ok 100 zł, na końce po prostu zakladam wężyki na wcisk.

chlodnica.jpg

Edited by x1d
Link to comment
Share on other sites

Ja zmieniłem z gładkiej na karbowaną od kolegi z wątku https://www.piwo.org/forums/topic/22559-chłodnica-zanurzeniowa/

Jestem bardzo zadowolony. Czas chłodzenia znacznie krótszy, a jesli chodzi o mycie to wystarczy porządnie opłukać pod mocnym strumieniem wody od razu po chłodzeniu...

Polecam! :)

 

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że temat zatrzymał się na chłodnicy zanurzeniowej, natomiast ja ponieważ i tak muszę ulepszyć chłodzenie i ponieść koszt (zakup rurki miedzianej za 100zł) zacząłem się zastanawiać nad chłodnicą przeciwbieżną i jej odmianą, czyli wymiennikiem płytowym.

 

Chłodnica zanurzeniowa to spore zużycie zimnej wody, mnie schodzi aktualnie ok 100 L, żeby schłodzić brzeczkę do tych 20°C. To za dużo. Nie wiem czy kombinowanie z rurką miedzianą czy karbowaną ma sens.

 

Jeśli chłodnica przeciwbieżna, to na co zwrócić uwagę?

 

Jeśli wymiennik płytowy to ile płyt: 20, 30, 40, 60?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Dołączę się do tematu. Mam podobne dylematy jak autor tego wątku. Przeciwbieżnej chyba nie chcę, bo słyszałem że jest większe prawdopodobieństwo zakażenia, ale nie jestem co do tego przekonany bo nie używałem?! (Może ktoś mnie "wyprostuje"?!) Karbowane wydają się być naprawdę najbardziej praktyczne jeśli chodzi o ich zastosowanie ( nie mówię o myciu). Ale najbardziej zastanawiam się nad podwójnymi cewkami, takimi jak na zdjęciu. Doradźcie, proszę, która z nich wydaje się być najskuteczniejszą?   

Chłodnica do brzeczki - GOLD - kształt elipsy, długość rurek 32 metry. Idealna do błyskawicznego chłodzenia brzeczki.

Specyfikacja:

- wykonana ze stali nierdzewnej - kształt elipsy

- długość rurek: 32 metry

- przekrój rurki: zewnętrzny 8 mm, wewnętrzny 7 mm

- liczba okręgów: 46

- waga 3,7 kg

- wymiary ok: 370x 253x 253 (wys. x dł. x szer.)

Chłodnica do brzeczki - PLATYNA - kształt koła (okrętki zewnętrzne i wewnętrzne), długość rurek 28 metry. Idealna do błyskawicznego chłodzenia brzeczki.

Specyfikacja:

- wykonana ze stali nierdzewnej - kształt elipsy

- długość rurek: 28 metry

- przekrój rurki: zewnętrzny 7 mm, wewnętrzny 6 mm

- liczba okręgów: 21 wewnętrznych i 21 zewnętrznych

- waga 3,1 kg

- wymiary ok: 340x 225x 225 (wys. x dł. x szer.)

 

 BARDZO PROSZĘ O POMOC 

 

P.S. Fajnie by było, gdyby wykonać je z rurki karbowanej ?

 

PLATYNA.jpg

GOLD.jpg

Edited by Marcin Dembowski
Link to comment
Share on other sites

Zrobilem na wymenniku cos ponad 20 warek, plus jakies 500litrow zacieru, i nie mialem zakazenia jeszcze, jesli sie dba jak o wszystko to nie bedzie zakazenia, po chlodzeniu trzeba wyplukac dobrze, mozna zalac starsanem, a przed chlodzeniem, poscic na jakas minute w obieg gotujaca sie brzeczke i nie ma obawy o zakazenie z chlodnicy

Link to comment
Share on other sites

U mnie na chwilę obecną taki wymiennik byłby chyba problematyczny pod względem zrzucenia brzeczki z gara warzelnego. W przyszłości jak będą miał w garze kran i zamontowany hop spider na dnie to może i super sprawa ten wymiennik płytowy. Miałem kilka zmartwień co do chłodnicy z karbowanki:

1. Mycie - wodą którą chłodzę napełniam wiadro i później wrzucam chłodnicę do tego wiadra, kilka razy wyciągając i zanurzając. Nie ma jakiegoś syfu osadzonego pomiędzy karbowaniami

2. Ilość zużytej wody - schodzi 70-80 litrów na 20 litrową brzeczką ale można wykorzystać. Szczególnie pierwszą wodę, która jest ciepła.

3. Dobór węży - na początku leci dość ciepła woda ale nie jest to wrzątek i spokojnie zwykłe zbrojone węże wystarczą (kilka złotych w markecie budowlanym)

 

W swojej chłodnicy, zamontowałem dwa zawory i końcówki przyłączeniowe (cellfast brass) z kilku powodów. Pierwszego, żeby mieć odłączone węże przy wkładaniu do brzeczki i zamkniętą chłodnicę  bo zostaje tam woda po wcześniejszym chłodzeniu. Drugi powód to żeby na końcu chłodzenia ograniczyć wylewanie wody  - prawie że temperatura na wejściu jest równa temperaturze na wyjściu. Trzeci powód to łatwe i wygodne podłączanie chłodnicy do węży, a przenoszę gar z kuchni do łazienki. I czwarty bardzo mało ważny to pełnią rolę uchwytów bo sama karbowanka jest gorąca po wrzuceniu do gotującej się brzeczki, a zawory o dziwo tylko letnie. Tak to wygląda:

img_20191231_041342.thumb.jpg.2ed4c932d4e83d27fa26481c8d5bb62d.jpgimg_20200111_112955.thumb.jpg.e70363ffa65a3cdf6ffb076ccf7915fa.jpg

 

Póki co nie mogę powiedzieć o pełnym czasie chłodzenia bo od momentu zakupu, robię whirpool. Z ~100 st. C do 80 st. C schładza momentalnie. Później z 70 st. C do 20 st. schładza w 10-15 min ale to nie jestem pewien. Jak zrobię pełny test to wtedy powiem ze szczegółami. Na pewno pomaga zawirowanie chłodnicą, żeby woda się przemieszała.

Edited by esen1a
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.