Jump to content

Drożdże z powietrza.


danko

Recommended Posts

Witam.

Chciałbym w tym wątku pokazywać i omawiać a raczej poddawać pod dyskusję moje działania w kierunku przechwytywania drożdży przebywających w powietrzu, na owocach itp. w celu użycia ich podczas ważenia piwa. Może utopijny to pomysł ale cóż, "nie uwierzę dopóki nie włożę palca w miejsce gwoździ i ręki do boku Jego".

 

Przedstawiam pierwsze osiągnięcia w tym temacie. Na szalce Petriego umieściłem brzeczkę z agarem o pH 4,3-4,7 (niestety nie mam pHmetru a paski bywają nie dokładne). Poszedłem do parku gdzie kiedyś były ogródki działkowe (pozostało po nich sporo owocowych drzew i krzewów) i tam otworzyłem szalkę. Po kilku godzinach zamknąłem i zakleiłem szczelnie. W domu umieściłem w temperaturze ok. 20°C. Po 1 dniu pojawiły się drobne białe plamki. Następnego dnia były to już konkretne wykwity...pleśni.

Sprawdziłem pod mikroskopem. Faktycznie pleśń była na powierzchni ale gdy zeskrobałem nieco mętnego agaru i umieściłem na szkiełku wraz z odrobiną wody zobaczyłem to co na zdjęciach.

 

1549

1548

 

Zobaczę co dalej z tego wyjdzie. Dzikie drożdże też drożdże :)

Link to comment
Share on other sites

próbowałem łapać dzikie drożdże robiąc lemoniadę wiktoriańską z kwiatów bzu*, jednak po 3 dniach nie zauważyłem żadnej reakcji więc zadałem odrobinę bayanusów... Albo uzyskałem miks albo tylko bayanusy, dość kwaskowy z białą warstwą na powierzchni podczas dojrzewania- albo to były dzikie drożdze albo pyłki (choć te raczej osiadły na dnie i były żółte)

 

*) na podstawie przepisu z Łukasz Łuczaj, Dziko rosnące rośliny jadalne Polski, Krosno 2004 s.35 http://www.luczaj.com/

Link to comment
Share on other sites

możliwe, tak właściwie myślałęm przed zlewaniem, jednak bakterie dają wyraźny i charakterystyczny "sztych mlekowy" którego nie wyczułem. Być może jeszcze nie wyczułem, a okaże się być wyraźny po nagazowaniu.

Link to comment
Share on other sites

Kwaskowość octowa i mlekowa są bardzo różne, nie do pomylenia.

Nikt tu o occie nie wspominał :)

Link to comment
Share on other sites

możliwe, tak właściwie myślałęm przed zlewaniem, jednak bakterie dają wyraźny i charakterystyczny "sztych mlekowy" którego nie wyczułem. Być może jeszcze nie wyczułem, a okaże się być wyraźny po nagazowaniu.

No nie powiedziałbym. Zarówno berliner weisse, jak i moje zakażone piwa miały wyraźnie cytrynowy smak. Jak sok z cytryny, ani śladu mleka.

Link to comment
Share on other sites

Kwaskowość octowa i mlekowa są bardzo różne' date=' nie do pomylenia.[/quote']

Nikt tu o occie nie wspominał :)

Uzupełniłem więdzę o Saccharomyces Cerevisiae Bayanus - drożdże szampańskie.

 

Czy one dają w piwie taki kwasek jak w szampanie? Mogłoby to być ciekawym dodatkiem do Witbierów i Weizenów.

Link to comment
Share on other sites

aaa :)

nie lubię ich, dodałem tylko dlatego że nie miałem innych. Dają ostrawy, jakby octowy rzeczywiście aromat

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj spróbuję zaszczepić otrzymanymi drożdżami 20 ml. brzeczki. Zobaczę co z tego wyjdzie. Później będę robił tak jak przy starterze aż do 2 l. Nie chciałbym robić na tych drożdżach 20 l warki, przynajmniej na razie. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie. Drożdże są w dobrej kondycji, mało martwych no i z tego co widziałem pod mikroskopem to dość czyste. Nie zaóważyłem żadnych pałeczek i innych poruszających się mikroorganizmów, trochę zanieczyszczeń z brzeczki i troche pleśni, nic poza tym.

 

Edit. Dzięki za wpisy. Pomogło mi to znaleźć kilka stron o innych drożdżach niż te które można kupić w sklepach. Nadal badam. Te drożdże które odłowiłem to chyba niewypał. Jakiś mętny glut się zrobił. Sróbuję chyba jesienią w jakimś sadzie.

Edited by danko
Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

To znowu ja. I nici z badań. Musiałem sprzedać mikroskop z powodów... biedy do groma. Może jak będę miał w przyszłości możliwości to dokończę swego dzieła. Na chwilę obecną nie wiele uzyskałem. Szkoda. Pozdrawiam wszystkich którzy w jakikolwiek sposób pomogli mi w poszukiwaniach.

Link to comment
Share on other sites

Kolega Coder prowadził spontaniczną fermentację jesienią- może coś pomoże. Z tego co mówił to daje aromaty owocowe- jabłkowe

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.