Jump to content

Przygotowanie do warzenia


Recommended Posts

Witam, zamierzam uwarzyć pierwsze piwo na przełomie września/ października 2020r. i pomału przygotowuję kosztorys, stąd moje pytanie czy jest sens kupowania kosza zacierno-filtracyjno-warzelnego, albo worka zacierno-filtracyjnego do gara z nierdzewki. Mam wątpliwości co do efektywności, ponieważ odpada wysładzanie, ale z drugiej strony łatwiej wtedy filtrować.

Co do reszty sprzętu to myślę, że znalazłem wszystkie potrzebne rzeczy:

- termometr, aerometr, termometr ciekłokrystaliczny na fermentator; w przyszłości refraktometr

- fermentator z kranem + fermentator z rurką fermentacyjną

- desprej, oxi, jodowy wskaźnik, szczotka do butelek

- miarka do cukru, zacisk na wąż, rurka do rozlewu, wąż sylikonowy,

- kapslownica, kapsle

- chłodnica

- sracz wężyk

Link to comment
Share on other sites

Szczotki bym nie kupował. Chyba że masz na stanie jakieś mega zasyfione butelki (takich nie polecam używać nawet jak się je wyszczotkuje). Najlepiej, po spożyciu, przepłukać kranówką i odstawić do wyschnięcia. Przed rozlewem zazwyczaj wystarczy tylko dezynfekcja.

Miarka do cukru - majątku nie kosztuje ale moim zdaniem lepiej robić roztwór cukrowy na który dekantujesz piwo przed rozlewem. 

Chłodnica - jeśli chcesz to zamknąć budżetowo to też jej nie potrzebujesz od razu. Wiadomo że dużo łatwiej chłodzić tak niż np. w wannie ale nie jest ona konieczna na początek. Będziesz potrzebował do niej wejście i wyjście wody. Warto już teraz to przemyśleć. 

Sraczwężyk - nie ma lepszej filtracji jak na tym sprzęcie. Pamiętaj że nie musisz kupować długiego, wystarczy jakiś jak najkrótszy. Filtruje tylko kilka/kilkanaście centymetrów przed wyjściem z fermentora.  

Powodzenia, super że zdecydowałeś się od razu warzyć z zacieraniem. 

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, anatom napisał:

Szczotki bym nie kupował. Chyba że masz na stanie jakieś mega zasyfione butelki (takich nie polecam używać nawet jak się je wyszczotkuje). Najlepiej, po spożyciu, przepłukać kranówką i odstawić do wyschnięcia. Przed rozlewem zazwyczaj wystarczy tylko dezynfekcja.

Miarka do cukru - majątku nie kosztuje ale moim zdaniem lepiej robić roztwór cukrowy na który dekantujesz piwo przed rozlewem. 

Chłodnica - jeśli chcesz to zamknąć budżetowo to też jej nie potrzebujesz od razu. Wiadomo że dużo łatwiej chłodzić tak niż np. w wannie ale nie jest ona konieczna na początek. Będziesz potrzebował do niej wejście i wyjście wody. Warto już teraz to przemyśleć. 

Sraczwężyk - nie ma lepszej filtracji jak na tym sprzęcie. Pamiętaj że nie musisz kupować długiego, wystarczy jakiś jak najkrótszy. Filtruje tylko kilka/kilkanaście centymetrów przed wyjściem z fermentora.  

Powodzenia, super że zdecydowałeś się od razu warzyć z zacieraniem. 

Dzięki, myślę że warzenie z ekstraktów nie ma większego sensu, a co myślisz o koszu na słody i garnek z kranikiem, żeby wysładzac bez przelewania?

Edited by Witold Studziński
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, anatom napisał:

nie jest ona konieczna na początek

A ja uważam ze po pierwszym oblaniu się wrzątkiem rozwiewają się wszelkie wątpliwości co do chłodnicy od początku przygody z warzeniem. 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Witold Studziński napisał:

co myślisz o koszu na słody?

Wprawdzie nie do mnie pytanie, ale kosz na słody jest ci potrzebny, jak początkującemu fotografowi szelki reporterskie. Uzyj 5l butelek pet po wodzie - tańsze, łatwiej przechowywać, szczelne, za darmo.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Kaniutek napisał:

A ja uważam ze po pierwszym oblaniu się wrzątkiem rozwiewają się wszelkie wątpliwości co do chłodnicy od  przygody z warzeniem.

 

30 minut temu, Kaniutek napisał:

 

Chodzi mi o coś takiego https://archiwum.allegro.pl/oferta/kosz-zacierno-filtracyjny-do-warzenia-piwa-i7603318765.html , żeby w tym zacierać

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Witold Studziński napisał:

co myślisz o koszu na słody i garnek z kranikiem, żeby wysładzac bez przelewania?

Nigdy nie zacierałem w koszu ani w worku więc się nie wypowiem.

Co do garnka z kranikiem to na pewno jest to ułatwienie procesu. Jeśli chcesz wysładzać bez przelewania to musisz mieć drugi garnek w którym odbierzesz brzeczkę i będziesz gotował. Jeden garnek zacieranie i filtracja, drugi do gotowania.

8 minut temu, Kaniutek napisał:

A ja uważam ze po pierwszym oblaniu się wrzątkiem rozwiewają się wszelkie wątpliwości co do chłodnicy od początku przygody z warzeniem. 

Wrzątkiem można się oparzyć gotując zupę albo wodę na herbatę. Oczywiście trzeba uważać. 

Jak po trzech miesiącach mu się znudzi to nie będzie miał problemów z zalegającą chłodnicą która kosztuje tyle co reszta sprzętu. 

Zakładam że @Witold Studziński chce uzyskać jakiś balans pomiędzy ceną a tym co mu będzie niezbędne żeby się sprawdzić.

Link to comment
Share on other sites

Podłączę się pod pytanie @Witold Studziński dotyczące warzenia w worku oraz filtracji w worku. Mam za sobą swoje pierwsze dwie warki i chyba nie będzie to zaskoczeniem jak powiem, że najwięcej problemów sprawiła mi filtracja, tym bardziej, że drugie piwo to hefeweizen. Drugim problemem jest oddzielenie chmielin od brzeczki.

Powiedzcie proszę, na ile efektywne jest filtrowanie przez worek, ile czasu pozwoli zaoszczędzić. Mi filtracja i wysładzanie pszeniczniaka zajęła 2 godziny i 10 minut, dwa razy stanęła, później jak już ruszyła to leciała jak krew z nosa. Dramat. Zastanawiam się czy jeśli zdecydowałbym się na zakup wora to czy używać go też do zacierania czy tylko do filtracji i wysładzania - wyłożyć nim fermentor i przełożyć na to młóto. Przy zacieraniu obawiam się strat, mogą być problemy z mieszaniem, worek może się przypalać - trzeba by coś na dno gara włożyć.

 

Drugi temat to oddzielenie chmielin od brzeczki. Zastanawiam się nad zakupem hopspidera i wrzucenie go do gara na czas gotowania. Tania zabawa to nie jest ale wydaje mi się, że warto. Do tej pory chmiel wrzucałem bezpośrednio do brzeczki, a filtrowałem go przez filtrator z oplotu ale rezultaty kiepskie. Sporo cząsteczek chmielu po tym pozostaje. Jeśli polecacie hopspider to od kogo najsensowniej go kupić? Aliexpress czy polskie sklepy internetowe? Podobno któryś z użytkowników forum piwo.org wykonuje takie kosze.

Link to comment
Share on other sites

Trochę zboczę z tematu, ale co jest złego w zostawieniu chmielu w brzeczce na czas fermentacji? Ma to jakiś znaczący wpływ na późniejsze piwo?

 

Osobiście filtrowanie robię jedynie przy butelkowaniu, żeby zebrać chmieliny i z warzenia, i z cichej, i jestem zadowolony z efektów (zarówno smakowych, jak i estetycznych).

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, tortoise napisał:

Osobiście filtrowanie robię jedynie przy butelkowaniu

 

Jakim sposobem? Skarpeta, gąbka, druciak? Wiem że jest ich wiele. Szukam najskuteczniejszego. Jednak uważam, że najlepszym sposobem jest profilaktyka. Nie trzeba filtrować jeśli zadba się o to wcześniej i użyje np. hopspidera.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, rs.juszczak napisał:

 

Jakim sposobem? Skarpeta, gąbka, druciak? Wiem że jest ich wiele. Szukam najskuteczniejszego. Jednak uważam, że najlepszym sposobem jest profilaktyka. Nie trzeba filtrować jeśli zadba się o to wcześniej i użyje np. hopspidera.

Skarpeta, przy przelewaniu do fermentora z kranikiem i reduktorem osadów. Dodatkowej roboty nie ma za wiele, bo i tak zawsze fermentuję bez kranika, a później przelewam.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Witold Studziński napisał:

Witam, zamierzam uwarzyć pierwsze piwo na przełomie września/ października 2020r. i pomału przygotowuję kosztorys, stąd moje pytanie czy jest sens kupowania kosza zacierno-filtracyjno-warzelnego, albo worka zacierno-filtracyjnego do gara z nierdzewki. Mam wątpliwości co do efektywności, ponieważ odpada wysładzanie, ale z drugiej strony łatwiej wtedy filtrować.

 

 

Nie napisałeś nic o fermentacji, czy masz warunki? Jeśli nie, to dolicz dodatkowe koszty lodówki lub innego zamiennika.

 

Poza tym jeśli policzysz kosz, gar z kranem, to nie wiem czy nie wyjdzie taniej lub podobnie kupno używanego kociołka zaciernego. Z tego co piszesz masz sporo czasu na szukanie.

Moim zdaniem chłodnica musi być, zdecydowanie przyśpiesza proces. Jak Ci się znudzi warzenie zawsze możesz ją odsprzedać.

 

Co do oddzielania chmielu od brzeczki na początek polecam zaopatrzenie się w hop spider bag . Tanie i skuteczne. Możesz bezpośrednie w nim gotować lub użyć jako filtru przy przelewaniu do fermentora.

 

Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, Marchelli napisał:

Anteks, dlaczego, nadaje sie, to taka drozsza wersja BIAB, do wysladzania sie nie nadaje, ale po zacieraniu mozna wyjac caly wsad na raz

Masz racje do zacierania się nada tylko problem z wysładzaniem. W worku jeszcze wysłodzisz bo boki sa mniej przepuszczalne

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.