Jump to content

Porter z puszki, porterowe początki...


Recommended Posts

Witam serdecznie całą Brać ? smakoszy. Z racji tego że miałem doświadczenia już z produkcją win mam spore pojęcie odnośnie sam fermentacji alkoholowej. W racji tego że mieszkam w mieście które slynie z Porter'u, Porter z Łódzki (niestety tylko wersja puszkowa pozostała chodź po wizycie w sklepie firmowym browaru dowiedziałem się że planowana jest produkcja w butelkach) przymierzam się do pierwszego piwa z brewkitu, na pierwszy cel i dział porter z Gozdawy, i teraz mam kilka wątpliwości i pytań zarazem: na fermentor 30 litrów (piwa docelowo 23 litry) potrzebuje 1 czy 2 puszki brewkitu? Czy zamiast glukozy/cukry mogę użyć słód ciemny (puszkowy)? Jak tak to ile? Chciałbym dorzuci jeszcze laktozę dla smaku, i tu pytanie ile gram na litr aby nie przesadzić. Kolejna sprawa to fermentacja... Start w temperaturze ok 20 stopni... (2-3 dni) a czy resztę fermentacji mogę przeprowadzić w temp ok 5-8 stopni, czy za nisko? Jak jest ze stosowaniem płatków dębowych? Do brzeczki czy na cichą? Przepraszam jeśli gdzieś takie pytanie już padło na forum - nie znalazłem. 

Link to comment
Share on other sites

Jako wieloletni mieszkaniec miasta na Ł odpowiem bardzo szybko: Jeśli chcesz uwarzyć cokolwiek podobnego do porteru z Łodzi to nie tędy droga.

Porter łódzki to lager - dolna fermentacja i temperatury 8-10°C. Nie jest leżakowany w drewnie, więc płatki odpadają. Jak używać płatków - są o tym wątki, poszukaj zanim zapytasz, inaczej wychodzi to nieco niepoważnie. Z laktoza podobnie.

 

Jako źródło receptur na piwa z ekstraktów rzuć okiem na wątek kolegi. Chyba jedyny regularnie piszący na forum trzyma się puszek i ma dzięki temu doświadczenie oraz dzieli się nim chętnie.

 

Rzuć też okiem na zestawienia z załącznika

receptury_z_ekstraktów_forum.pdfreceptury_z_ekstraktów_JB.pdf

 

No i najważniejsze - nie zaczynaj od porteru bałtyckiego. Zacznij spokojniej od czegoś 12BLG z drożdżami dopasowanymi do warunków termicznych, które możesz zapewnić. Powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

Zdaje sobie sprawę że Porter należy do ciężkich piw w wykonaniu, lecz jednocześnie jest jednym z nielicznych piw które pozwalają się długo przetrzymywać. Dziękuję za pdfy ( kawał roboty) jednocześnie to że pytałem o laktozę i dębinę to... Wiem że porter i laktoza to żaden styl... Bardziej chodzi mi o to że bardzo polubiłem mleczne piwo, za jego subtelność, oraz to coś... a jak by się udało połączyć oba, warunki tj; długi termin oraz mleko. Miałbym swojego króla w butelce ;)

Link to comment
Share on other sites

Tak jak napisał kolega 'zasada'. Porter na pierwszy raz to raczej kiepski wybór, nawet z brewkita.

11 godzin temu, Tomasz Migdalski napisał:

lecz jednocześnie jest jednym z nielicznych piw które pozwalają się długo przetrzymywać

Nie tylko długo przetrzymywać. Trzeba je też długo leżakować nim otworzy się pierwszą butelkę. Masz zamiar czekać pół roku żeby spróbować swojego pierwszego piwa???

Robienie piwa i robienie wina to zupełnie dwie różne rzeczy. Niby to alkohol i tamto też. Jedno i drugie się fermentuje. Jednak technologia wyrobu jest zupełnie inna.

Zacznij od czegoś prostszego i opanuj różnice. Poznaj różne style. Zobacz jakie są drożdze i jak się z nimi obchodzić (z Twojej pierwszej wiadomości wynika że nic o drożdzach piwnych nie wiesz). Na portera przyjdzie czas.

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze na starcie dokonałeś złego wyboru kupując Portera z Gozdawy. Robiłem go, nie spodziewaj się nic dobrego po nim nawet jeśli prawidłowo przeprowadzisz cały proces. Wyjdzie mocno landrynkowy w smaku (nawet jeśli będziesz fermentował w niższych temperaturach). Po drugie, jeśli dodasz to tego laktozę to będziesz miał mega słodki ulepek (mimo, że laktoza w sumie sama w sobie specjalnie słodka nie jest ale podbija ekstrakt i zwiększy wyraźnie poczucie słodyczy w tym porterze). Subtelne więc to to raczej nie będzie. No i tak jak kolega zasada radzi, porter na pierwszą warkę nie jest najlepszym pomysłem. Tak czy owak, życzę powodzenia. Podziel się na forum rezultatami.

Link to comment
Share on other sites

Na pierwsze piwo zrób coś prostego, jakieś polskie ale. Spróbuj zapoznać się z technologia warzenia piwa i spróbuj poznać prace drożdży i co od czego zależy,  tak jak napisano wino a piwo to co innego, osobiście uważam ze piwo jest trudniejsze ;) powodzenia 

Link to comment
Share on other sites

A ja dodam od siebie, że może tu występować konfuzja nazewnicza. To, co w Polsce funkcjonuje pod nazwą porter to w zasadzie porter bałtycki, ew. porter polski i jest to ciężkie piwo o wysokim ekstrakcie, i sporym alkoholu. Natomiast w UK kiedy zamówisz portera, to dostaniesz dużo lżejsze piwo, podobne do stouta, ale bardziej palone. I u Gozdawy masz dwa różne brewkity, porter i Baltic porter. Ten bałtycki jest trudniejszy do przefermentowania i znacznie droższy, bo po prostu wymaga znacznie więcej słodów. Nie chce komentować jakości wyrobów Gozdawy, ale na pewno nie może być mowy o dolnej fermentacji w temperaturze 19 stopni. Producenci brewkitów chcą sprzedać jak najwięcej, więc maksymalnie upraszczają całą procedurę produkcji piwa domowego.

Podsumowując, machnij sobie to piwo, dużo się przy tym nauczysz, piwo będzie Ci smakować, bo swoje. Ale nie oczekuj, że wyjdzie Ci z tego świetny porter, bo się rozczarujesz.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Muchor napisał:

Natomiast w UK kiedy zamówisz portera, to dostaniesz dużo lżejsze piwo, podobne do stouta, ale bardziej palone.

Zupełnie odwrotnie - porter będzie mniej palony i mniej wytrawny od stouta, bardziej zbalansowany. Zresztą stout historycznie był określany jako "stout porter", czyli coś jakby "mocny porter". Uwaga jednakże słuszna.

Link to comment
Share on other sites

Zupełnie odwrotnie - porter będzie mniej palony i mniej wytrawny od stouta, bardziej zbalansowany. Zresztą stout historycznie był określany jako "stout porter", czyli coś jakby "mocny porter". Uwaga jednakże słuszna.
Oczywiście, jest na odwrót - masz rację.

Ale chodziło mi głównie o to, że porter angielski i porter polski to zupełnie inne piwa. I z opisu Autora Wątku wynika raczej, że ma brewkit z porterem angielskim, a wspomina porter łódzki, czyli bałtycki, polski.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka

Link to comment
Share on other sites

Sugerując się odpowiedzią 

W dniu 13.01.2020 o 14:57, Juniorek napisał:

Jak już kolega chce robić z puszki to kup ekstrakty nie chmielone odpowiedni chmiel drozdze i napewno bedzie lepiej ;)

Przyszedł mi do głowy plan, aby jak kolega napisał pobawić się... puszkami... Jeśli dobrze myślę: 1 puszka https://allegro.pl/oferta/wes-ekstrakt-slodowy-plynny-ciemny-1-7kg-6842650585?utm_medium=app_share&utm_source=facebook plus 1kg https://allegro.pl/oferta/gozdawa-ekstrakt-slodowy-proszek-superciemny-1kg-6842685651?utm_medium=app_share&utm_source=facebook plus 0,5 kg https://allegro.pl/oferta/slod-barwiacy-obluszczony-0-25kg-strzegom-6848138012?utm_medium=app_share&utm_source=facebook plus 100 gram chmielu (50 gram do brzeczki i gotowanie ok 40 minut) i (50 gram na zimno- do fermentacji) https://allegro.pl/oferta/chmiel-lubelski-aromatyczny-100g-domowe-piwo-6882840092?utm_medium=app_share&utm_source=facebook plus1 kg https://allegro.pl/oferta/laktoza-spozywcza-1kg-cukier-mlekowy-do-piwa-6904853479?utm_medium=app_share&utm_source=facebook drożdże i tu nie wiem... Wiem że wyjdzie z tego kupą, ale cóż :) człowiek uczy się na błędach. Czego oczekuje od tworu... Choć namiastki milk stout'a w ilości ok 23-25 litrów  PS: nie jedźcie mnie za bardzo:) 

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Tomasz Migdalski napisał:

50 gram na zimno- do fermentacji) 

Zbędne w stylu, w większości stylów mówiąc szczerze.

 

A odnośnie milk stouta, poszukaj "milk stout extract recipe" i nie myśl o namiastce, tylko po prostu milk stoucie.

edit: albo nawet prościej - zaczerpnij recepturę od wspominanego kolegi.

 

Powodzenia!

Edited by zasada
Link to comment
Share on other sites

Zrób sobie poprostu milk stouta ;) drożdże s-04 powinny dać radę ewentualnie us-05 ważne aby temperaturę kontrolować. Odnosnie chmielenia popatrz sobie na widełki IBU w danym stylu po czym policz jakimś programem tak wartość aby się w nie zmieścić. Proces chmieleni jest na wiki dobrze opisany, zobacz sobie dany czas gotowania z chmielem co wnosi.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.