COOBRA CRAFTBREWER CB5

[szczawiosław]

Jak gotujesz i dotkniesz to się nie poparzysz.

[anteks]

1 godzinę temu, Pabllo_Lodz napisał:

To niczego nie zmienia, instalacja jest zamknięta i może rozwinąć się pewna bakteria.

Do spożycia tylko woda zimna.

Jeśli chcemy zmiękczyć wodę to gotujemy i zostawiamy do opadnięcia kamienia.

Nie używajcie wody ciepłej!!

Nie rozumiem co mam złego w ciepłej wodzie? Do zębów i do kąpieli też gotujesz w garnku?

 

[zielony07]

Armia ludzi wysładza wodą z kranu.

Ale widocznie im to zwisa.

[x1d]

1 godzinę temu, wizi napisał:

Ale chyba nie w kociołku. Podczas zacierania i gotowania większość CaCO3 wróci do wody. Jeśli chcesz zmiękczyć wodę to gotujesz w oddzielnym garnku, pozostawiasz chwilę, aby osad opadł i wężykiem dekantujesz znad osadu.

Nie mam 40l garnka więc gotuję w kociołku, rano zlewam do mniejszych pojemników przez kran, osady zostają poniżej, wylewam to co zostanie na dnie i wlewam z powrotem odpowiednią ilość. Jak mi się chce. Częściej filtruję britą.

Co do ciepłej - w warszawskich wodociągach odradzają użycie spożywcze ciepłej wody, przy podgrzewaniu własnym piecem nie widzę różnicy w zagrożeniach instalacyjnych między ciepłą a zimną, zwłaszcza że i tak idzie do gotowania.

[JsKefir]

Trochę podpowiem... Woda ciepła w wodociągach jest podgrzewana w wymiennikach... nie ze stali nierdzewnej czy atestowanej. Jak ktoś widział taki wymiennik, wie jak jest skorodowany wewnątrz i na zewnątrz ma pojecie o tym co jest w cieplej wodzie, jak jest agresywna.  Widać to tez w kaloryferach podłączonych do tej samej wody. Taki wymiennik wymienia sie podczas jego awarii z których większość to właśnie przedziurawienie dwóch linii i wymiana wody czyli spadek ciśnienia wody technicznej po stronie ciepłowni... woda ta ma swoje uszlachetniacze itd... i kiedyś doprowadziła nawet jedno dziecko do śmierci.

Linia wody zimnej jest zupełnie inaczej skonstruowana i co do zasady jest czystsza i mniej ryzykowna.

Co do własnych boilerów czy zasobników. To czy pobierane jest dużo ciepłej wody czy mało i tak powoduje osadzanie się w zbiorniku pewnych pozostałości chemicznych z wody, kamienia itd... do tego bojlery korodują, zużywają się anody (czy katody) odkamieniające (sam ten proces juz zmienia stan wody), grzałki itd wiec jaki sens to pic? Czy ktos z Was kiedyś wymieniał taki bojler, naprawiał grzałkę, zaglądał do środka? Durny ekspres do kawy się odkamienia, czajnik bo zaczyna śmierdzieć ale do bojlera nikt nie zagląda.

Wy macie grzałki w puszkach nierdzewnych z atestem itd... może dlatego warto pic wode z takiego naczynia?

[anteks]

11 minut temu, JsKefir napisał:

Trochę podpowiem... Woda ciepła w wodociągach jest podgrzewana w wymiennikach... nie ze stali nierdzewnej czy atestowanej. Jak ktoś widział taki wymiennik, wie jak jest skorodowany wewnątrz i na zewnątrz ma pojecie o tym co jest w cieplej wodzie, jak jest agresywna.  Widać to tez w kaloryferach podłączonych do tej samej wody. Taki wymiennik wymienia sie podczas jego awarii z których większość to właśnie przedziurawienie dwóch linii i wymiana wody czyli spadek ciśnienia wody technicznej po stronie ciepłowni... woda ta ma swoje uszlachetniacze itd... i kiedyś doprowadziła nawet jedno dziecko do śmierci.

Linia wody zimnej jest zupełnie inaczej skonstruowana i co do zasady jest czystsza i mniej ryzykowna.

Co do własnych boilerów czy zasobników. To czy pobierane jest dużo ciepłej wody czy mało i tak powoduje osadzanie się w zbiorniku pewnych pozostałości chemicznych z wody, kamienia itd... do tego bojlery korodują, zużywają się anody (czy katody) odkamieniające (sam ten proces juz zmienia stan wody), grzałki itd wiec jaki sens to pic? Czy ktos z Was kiedyś wymieniał taki bojler, naprawiał grzałkę, zaglądał do środka? Durny ekspres do kawy się odkamienia, czajnik bo zaczyna śmierdzieć ale do bojlera nikt nie zagląda.

Wy macie grzałki w puszkach nierdzewnych z atestem itd... może dlatego warto pic wode z takiego naczynia?

A jak mam gazówkę przepływową?

 

[JsKefir]

gazowy i elektryczny... jak dla mnie to bezpieczniesze rozwiązanie ale czy ekonomicznie ma to sens to juz nie wiem, zapewne rurki miedziane

Edytowane 29 Stycznia 2021 przez JsKefir

[anteks]

14 minut temu, JsKefir napisał:

gazowy i elektryczny... jak dla mnie to bezpieczniesze rozwiązanie ale czy ekonomicznie ma to sens to juz nie wiem, zapewne rurki miedziane

odnośnie ekonomii, piec gazowy

Mieszkanie o powierzchni 100m2 ogrzewanie,gotowanie, ciepła woda= 1300zł/rok

Edytowane 29 Stycznia 2021 przez anteks

[JsKefir]

nic mi do metod ogrzewania Twojego domu i dlaczego.

rozpatrujemy temat czy warto grzać poza kociołkiem. Mam gaz ale jakbym miał grzać wodę w garach i potem ja przelewać do kociołka to zaczyna tracić sens mieć kociołek

Przelicz ile kosztuje grzanie wody w procesie zacierania (bo warzenia jak mniemam robisz w kociołku) a ile podgrzanie wody obok i zalewanie kociołka. Zakładam ze róznica będzie kilku złotych. O tym mówiłem mówiąc o ekonomii.

ps. ja mam ciepła wode z wodociągów a płace ryczałtem wiec kazde inne grzanie kosztuje mnie więcej ale i tak nie korzystam z te wody

[anteks]

20 minut temu, JsKefir napisał:

nic mi do metod ogrzewania Twojego domu i dlaczego.

rozpatrujemy temat czy warto grzać poza kociołkiem. Mam gaz ale jakbym miał grzać wodę w garach i potem ja przelewać do kociołka to zaczyna tracić sens mieć kociołek

Przelicz ile kosztuje grzanie wody w procesie zacierania (bo warzenia jak mniemam robisz w kociołku) a ile podgrzanie wody obok i zalewanie kociołka. Zakładam ze róznica będzie kilku złotych. O tym mówiłem mówiąc o ekonomii.

ps. ja mam ciepła wode z wodociągów a płace ryczałtem wiec kazde inne grzanie kosztuje mnie więcej ale i tak nie korzystam z te wody

Ja obecnie nie korzystam z ciepłej wody z kranu bo warzę w garażu. Wodę do wysładzania grzeję na palniku zasilanym propanem zacieram/gotuję w automacie

[jac007]

W dniu 28.01.2021 o 16:11, sly fox napisał:

zara pacze na dekatlon,

a tak btw to niezłe cacucho razem z tą fermzillą 55,

tylko chyba ciężko znaleśc dostatecznie wysoką lodówkę do niej, co ?

 

Planuję  zrobić chłodnię do której taki fermentor będzie wjeżdżał na wózku.

[sly fox]

ciekawy pomysl z ta chłodnią , tylko trzeba mieć miejsce i porządny agregat,

ja z lodówki zmieniłem zdanie

albo witryna chłodnicza, albo jeszcze lepiej chłodziarka do wina.

Poszukiwania trwają.

 

 

[lukaschels]

kiedyś pojawiało się pytanie o gwint przy górnym zaworku.
Chciałem założyć camlock lub coś innego ale wszystko ma gwint 1/2
Napisałem do tokarza o dorobienie redukcji i nakrętki do wylewki z gwintami 1/2 a z drugiej strony gwint drobny jak przy zaworku.

jest szczelnie.

całość z przesyłką 50 zł.

tokarz dorabia różne rzeczy w medycynie.


Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[Seb]

Nie kojarzy ktoś może, jaki gwint ma czujnik temperatury w Coobrze? M4/M6? Odpaliłem właśnie Craftbeerpi na sucho i kompletuje resztę drobnicy (pt100) do podłączenia wszystkiego do kociołka.

Swoją drogą- gdzie optymalnie/bezpieczniej zainstalować sterownik z przekaźnikiem i wyświetlaczem: w kociołku na miejscu oryginalnego, czy wyprowadzić wszystko na zewnątrz?

I jeszcze jedno pytanko: czy ktoś próbował zainstalować Craftbeerpi4 na Raspberry Pi zero? Zastanawia mnie czy dobrze działa taki zestaw.

Pozdro!

[Willow]

Złoty szpadel dla mnie. Jedno głupie pytanie: jak zabezpieczacie sondę silikonem? Zalewacie miejsce, gdzie przewód wchodzi do sondy? Jaki silikon się do tego nada?

 

EDIT: używa ktoś z Was śrutownika Bulldog? Jeśli tak, to jaką szczelinę ustawianie?

Edytowane 19 Sierpnia 2023 przez Willow

[SynStanisława]

Witam, troszkę odkopie temat, mam pytanie co do sprzętu coobra v5 pro stałem się posiadaczem takiego gara a dokładniej wersji 30l cb3, jestem na etapie zapoznawania się jak to w ogóle się je. 😉 Do coobry dokupiłem sobie warnik z myślą o wysładzaniu i tu moje zdziwienie i pytanie zarazem, jak go podpiąć pod pompę w tym modelu, wiem że we wcześniejszej wersji była taka opcja, tu pompa jest zabudowana, czy istnieje jakaś modyfikacja która by to umożliwiła? Jakiś dodatkowy zawór?

[zielony07]

Lej z góry na dół. Pompa niepotrzebna.