Jak długo na burzliwej?

[klisz]

Witam

Zrobiłem swojego pierwszego brewkita z zestawu WESowego. Wszystko było pięknie. Drożdże wystartowały następnego dnia i pracowały cudownie. Jednak po dwóch dniach musiałem z przyczyn służbowych wyjechać na ponad tydzień. W sumie piwo w fermentatorze stało 9 dni. Temperatura stała w pomieszczeniu 20°C więc pewnie burzliwa skończyła się już jakiś czas temu. Dziś dali mi znać, że piwko pachnie jakoś tak dziwnie a na powierzchni pojawiły się jakieś białe pływające plamy.

Do domu wracam dopiero jutro rano więc mam pytanie. Czy tak długa burzliwa mogła spowodować popsucie się piwa? Czy przelewać w ogóle na cichą aby piwo choć trochę się teraz wyklarowało czy od razu do butelek? A może w kanał??

Się ciśnie normalnie na usta: jak Ci praca przeszkadza w robieniu piwa to rzuć pracę!

[guma77]

Wróć do domu, posmakuj, przelej na cichą. Jeżeli piwo jest popsute to nie przez długą burzliwą.

[scooby_brew]

Możesz trzymać w fermentacji burzliwej przez kilka tygodni bez problemów, piwo będzie nawet tego powodu smaczniejsze. Ja zwykle trzymam w burzliwej przez miesiąc+.

Dziś dali mi znać, że piwko pachnie jakoś tak dziwnie a na powierzchni pojawiły się jakieś białe pływające plamy.

Mam nadzieję, że używasz fermentacji zamkniętej a nie otwartej? Jeżeli otwarta, to poproś rodzinę, żeby ten fermentor czymś przykryli.

Edited July 7, 2010 by scooby_brew

[klisz]

Sprawdziłem. W sensie oceniłem zapachowo i oczywiście smakowo Mniam.

Przelałem na cichą.

Oczywiście fermentacja zamknięta. Kazałem im delikatnie zajrzeć do środka.