Jump to content

Pływający na brzeczce osad


Recommended Posts

Witam wszystkich!

 

Jestem początkującym piwowarem, mam na "koncie" trzy warki i czwartą w fermentorze. Odnośnie właśnie tej czwartej mam pewną zastanawiającą mnie kwestię, o którą zdecydowałem się zapytać starszych kolegów po fachu :)
Na warsztat wziąłem tym razem milk stout, który zaszczepiłem drożdżami Danstar Nottingham. Wszystkie składniki (podstawowe słody, słody palone, chmiele, laktoza i drożdże) zakupiłem niecały miesiąc temu, fermentację zacząłem tydzień temu. BLG spadło dosyć znacznie (z 13 na 7) ale na lustrze brzeczki unosi się sporo dziwnego osadu. Nie wygląda mi to na jakiekolwiek zakażenie, jakie zdołałem odnaleźć w internecie, a samo piwo nie ma nieprzyjemnego smaku czy zapachu. Jedyne co mnie zaniepokoiło, to bardzo delikatny kożuch, który był obecny parę dni temu, ale dziś go nie widziałem. Załączam zdjęcie brzeczki, może ktoś będzie w stanie wyjaśnić co dzieje się w tej żyjącej zupie :)

 

Dziękuję za odpowiedzi :)

br.jpg

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, raqe napisał:

Witam wszystkich!

 

fermentację zacząłem tydzień temu. BLG spadło dosyć znacznie (z 13 na 7)

Dziękuję za odpowiedzi :)

br.jpg

5blg w tydzień na danstarach? to raczej słabo niz znacznie. Ale wygląda spoko

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, raqe napisał:

Jestem początkującym piwowarem, mam na "koncie" trzy warki i czwartą w fermentorze

Jak nie będziesz trzymał łapek przy sobie to tą czwartą nazwiesz INFEKCJA . Na razie wszystko jest w porządku , mniej otwierania fermentatora , więcej cierpliwości .

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.