Jump to content

Dodawanie zwykłego cukru do kitów


Serafin1979

Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie. 

Moje pytanie odnosi się wzmocnienia piwa alkoholem przez dodanie zwykłego cukru, a dokładnie ile faktycznie i rozsądnie można tego cukru dodać. 

Pierwszą warkę z kita mam już za sobą pięknie zapakowana w butelkach, ?. Postanowiłem nie czekać i sprawdzić po kilku dniach jak smak piwka, lecz ku mojemu zdziwieniu coś za mało alkoholu wyczułem. Więc zmierzyłem i co? Moje pierwsze piwko zrobiłem chyba na urodziny dla dzieci i młodzieży bo 0% mi pokazało szok. Po przeczytaniu kilkudziesięciu postów przeszukaniu wiki i google, uświadomiłem sobie o kilkunastu błędach jakie popełniłem, zwłaszcza z mierzeniem BLG, przygotowaniem drożdży ect.. 

Nie zastanawiając się długo zacząłem kolejny eksperyment z drugą warką eliminując błędy z poprzedniej. Dodałem do 23l nastawu 3kg cukru, plus kit słodowy ???. Pomiar pokazał 1.070 SG czyli około 17. 01 Plato,  heheehe będzie moc około 9.7%  jeśli fermentacja będzie w 100%. Ale z tego co czytałem powinno standardowo wyjść 7-8%, zobaczymy. 

I odnośnie długiego wstępu dwa pytania. 

- jak myślicie co się mogło stać że bezalkoholowe za pierwszym razem zrobiłem? 

- czy drugi eksperyment z dodaniem 3kg cukru to był dobry pomysł 

 

 

Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi. 

Piwowar poziom minus 1 za tą warkę bez alko hehhe. 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Serafin1979 napisał:

czy drugi eksperyment z dodaniem 3kg cukru to był dobry pomysł 

Zdecydowanie nie. Może lepiej zajmij się produkcją bimbru. Cukier w piwie jako cukier prosty fermentuje w 100% nie pozostawiając nic w smaku poza alkoholem. Piwo będzie puste, nijakie, alkoholowe, bardzo wytrawne, jak w zbyt wysokiej temperaturze fermentowałeś to kacogenne. Nuta alkoholowa nawet w bardzo mocnych piwach, powinna być tylko składnikiem jego bukietu, mieć charakter rozgrzewający i nie wybijać się na pierwszy plan. Dlatego dostarcza się cukry w piwie ze słodów, żeby poza alkoholem coś jeszcze w smaku zostało, natomiast cukier w niektórych stylach służy tylko zwiększeniu wytrawności piwa. Zamiast cukru powinieneś użyć ekstraktu słodowego.

Edited by Gawron
Link to comment
Share on other sites

No to masz odpowiedź dlaczego pokazało Ci 0%... Taki sprzęt nie nadaje się do mierzenia alkoholu w piwie. Alkohol zmniejsza gęstość wody więc spławik się zanurza, a w piwie masz cukry, białka i szereg innych związków oraz CO2 które wypychają spławik.

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Serafin1979 napisał:

Dzięki za odpowiedź. 

Zawartość cukru mierzyłem używając hydrometr, a zawartość alkoholu alkoholmetrem

Alkohol w piwie nie mierzy się alkoholomierzem, tylko areometrem ponieważ np. cukry resztkowe zaburzają jego odczyt. Mierzysz aerometrem ekstrakt początkowy i końcowy, a później kalkulatorem przeliczasz zawartość alkoholu. 

Link to comment
Share on other sites

Użyłem takiego kitu 

Youngs Harvest Beer Kits plus dodatkowo dodałem 1.5kg specjalnego cukru do piwa. 

Z tego co wyczytałem to powinno być 4.2 do 5 ABV. 

Z resztą uczymy się całe życie więc kolejny i ostatni kit jaki będę "warzył" a raczej robił, to nie z 23 litrów wody tylko mniej około 20 może mniej i oczywiście będzie mierzone balingometrem "chyba dobrze napisałem". 

 

Link to comment
Share on other sites

Blg początkowe powinno wyjść ok 11.

Podstaw Blg końcowe do wzoru i będziesz wiedział ile masz alkoholu:

 

(Blg początkowe - Blg końcowe) : 1,938 = procentowa zawartość alkoholu w piwie

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, wizi napisał:

Blg początkowe powinno wyjść ok 11.

Podstaw Blg końcowe do wzoru i będziesz wiedział ile masz alkoholu:

 

(Blg początkowe - Blg końcowe) : 1,938 = procentowa zawartość alkoholu w piwie

Ok dzięki. Jeszcze jeśli byś wytłumaczył laikowi dlaczego i czy zawsze dzielisz przez 1,938. Był bym bardzo wdzięczny. 

Link to comment
Share on other sites

Tak trochę kminiłem.... I spodziewam się zaraz hejtu mojej niewiedzy na temat, ale zapytam. 

Po fermentacji cichej przed butelkowaniem czy ktoś z was próbował kiedykolwiek podgrzewać do odparowania. Jeśli tak to jaki skutek daje taka procedura - odparowanie alkoholu, "zagęszczenie smaku" jeśli tak to można nazwać, czy jeszcze coś innego. 

Link to comment
Share on other sites

21 hours ago, wizi said:

Ten wzór bierze się po prostu z masy molowej glukozy i alkoholu etylowego, i z równania przemiany. Innymi słowy, z 1 kg glukozy, drożdże zrobią nieco ponad pół kilograma etanolu (reszta to ditlenek węgla i woda). Czyli różnica stężenia na końcu i na początku określa Ci, ile glukozy zostało przerobione przez drożdże, no i z tego wynika (to jest to dzielenie przez dwa) ile tam teraz jest alkoholu. Ponieważ alkohol ma gęstość inną od wody, dla większych stężeń trzeba wprowadzić dodatkową poprawkę. Inną poprawkę trzeba wprowadzić, kiedy mierzy się stężenia refraktometrem - ale z grubsza, mierzysz początkowe i końcowe parametry, i z tego wyznaczasz poziom alkoholu. To oczywiście przy założeniu, że nic Ci nie uciekło.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
 

Edited by Muchor
pomyłka edytorska
Link to comment
Share on other sites

Dzięki za pełne wytłumaczenie.
I po raz kolejny powtarzam że człowiek może zawsze nauczyć się czegoś nowego
Spoko, pytaj się jak masz wątpliwości. Po pierwsze, kilku osobom ubogacisz dzień bo będą mogli się ponabijać i ironicznie skomentować. Ale dzięki temu będą mieli lepszą erekcję, więc spełnisz w ten sposób dobry uczynek. Po drugie, inni (np. ja) będą mogli się wykazać swoją świeżo nabytą wiedzą, więc poczują się lepiej i będą mieli lepszą itd. A po trzecie, spora szansa, że inni czytający będą mieli podobne wątpliwości, ale w obawie przed wyśmianiem nic nie napiszą więc pomożesz im je rozwiać, czyli też dobry uczynek. Sam widzisz, że warto pytać

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Link to comment
Share on other sites

W dniu 12.10.2020 o 03:49, Gawron napisał:

Cukier w piwie jako cukier prosty fermentuje w 100% nie pozostawiając nic w smaku poza alkoholem.

Nie do końca.

Sacharoza, czyli to co powszechnie nazywamy cukrem spożywczym, to dwucukier, czyli cukier złożony, składający się z cukrów prostych - fruktozy i glukozy.

Podczas fermentacji sacharozy szczepami drożdzy piwowarskich (piekarskich etc., czyli Saccharomyces) poza alkoholem powstaje szereg innych substancji: propanole, butanole, acetaldechyd, gliceryna, kwas bursztynowy, kwas octowy, octan etylu, octan izoamylu, acetoina, betafenyloetanol, szereg  wyższych alkoholi i estrów, które mają decydujący wpływ na bukiet smakowo-zapachowy produktu. Różne szczepy drożdzy produkują różne ilości tych substancji, ale wszystkie one mniej lub bardziej wpływają na smak.

Piwo z dodatkiem cukru spożywczego będzie miało bimbrowe posmaki.

 

Proponuję sfermentowac trochę cukru w butelce i potem sie tego napić. ?  Będziemy mieli dokładny obraz, co dodaje on do piwa...

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Kaniutek napisał:

ale wszystkie one mniej lub bardziej wpływają na smak.

Dla potrzeb piwowarstwa można przyjąć, że w nadmiarze wpływają w sposób negatywny. Bimbrownicy zdaje się też bardziej zaczynają cenić glukozę nad cukier. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.