Indukcja a wielkość garnka

[Kszysztofiks]

Cześć

Działam w kuchni na indukcji garnek to 43l, zaczynam gotować to jest 35 litrów ... Chodzi mi po głowie napełnić go na maksa czyli po brzegi... ale obawiam się o płytę indukcji czy wytrzyma ciężar bo waga będzie ciut wieksza... 

Ktoś coś praktykował w tym temacie?

[rkkr]

Mój rekord na indukcji to 33l. Garnek stawiam tak aby zakrywał dwa pola grzewcze. Przy takim układzie pewien fragment garnka wystaje poza płytę indukcyjną. Pod ten fragment podkładam np. drewnianą płaską łopatkę tak aby ta wystająca część miała oparcie na tej łopatce... dzięki temu tak naprawdę na płycie nie było 33l tylko jakaś część mniej... zrobiłem tak 80 warek...

[x1d]

Godzinę temu, Kszysztofiks napisał:

napełnić go na maks

Pamiętaj o rozszerzalności cieplnej cieczy i kipieniu, pomijając kwestie wagi. Chyba wygodniej gotować mniej i rozcieńczać później,  jeśli chcesz mieć większe wybicie.

[łysy ĄĘ]

O ile o wytrzymałość samej płyty indukcyjnej nie ma co się bać, to sprawdzić należy jak zachowuje się pod obciążeniem  blat pod płytą.

[verbin]

Warzę na płycie Teka IBR 641 i do tej pory nie było żadnych problemów (68 warek). W garze mam zawsze około 33 litry brzeczki. Gar stoi na największym polu o mocy 3200 W w funkcji Power.