INFEKCJE

[drakon]

Na charakter pszeniczniaków wpływają drożdże, temperatura fermentacji, zawartość słodu pszenicznego w zasypie i schemat zacierania. Im więcej słodu pszenicznego, tym będzie bardziej kwaskowate. Im wytrawniej zatarte (mniej słodkie), tym bardziej będzie ta kwaskowatość wyczuwalna.

 

Brewkit WES daje piwo słodkie, mało kwaskowate. Innych nie próbowałem.

Piwa pszeniczne ze względu na dużą zawartość białek i małą ilość chmielu są podatniejsze na infekcje ponieważ stwarzają korzystniejsze środowisko do rozwoju 'robactwa'. Musisz sam organoleptycznie wyczuć czy to infekcja czy tylko delikatny kwasek charakterystyczny dla pszeniczniaków. Ale pewnie niestety to pierwsze.

Edytowane 4 Maja 2016 przez drakon

[Pan Łyżwa]

Hej,

Takie coś mi się urodziło, co sądzicie?

https://drive.google.com/file/d/0B7KQ3c1Yfx4wWk5TZjBlVW1URzQ/view

[Oskaliber]

Wygląda na infekcję.

[bart3q]

Zakwaszałem brzeczkę na berlinera dwiema garściami słodu, i wstępnie obniżałem pH przez dodanie 15ml kwasu mlekowego 80%. Niestety przetrzymałem to za długo - ok 4 dni w temp ok 30°C. Czy wyrosło mi coś szkodliwego? Szczególnie ta biała "kępka" mnie zastanawia...

https://drive.google.com/open?id=0ByiLgMddfTLCMndqYnZ5b2tldUU

Edytowane 16 Maja 2016 przez bart3q

[Oskaliber]

Biała kępka wygląda mi na pleśń, czyli dosyć kiepsko.

[bart3q]

Jak tą kępkę ruszałem to się to "rozwijało" do błony podobnej jak na całej reszcie powierzchni... Wylać?

[Oskaliber]

Jak dla mnie na 90% pleśń. Błony nie są takie włochate. Jakby to było moje to bym wylał. Ale poczekaj na opinię kogoś jeszcze, żeby potem nie było na mnie

Edytowane 16 Maja 2016 przez Oskaliber

[Jasiu]

Jeśli się zakwasiło to bym przegotował (bo rozumiem, że miałeś to w planie?) i fermentował dalej zgodnie z planem.

[Undeath]

Dla mnie to też biała pleśń zobacz tu: http://www.psilosophy.info/forum/image/20080516_130431.jpgCzasem z słodu się tak zdarza jak jest za mocno zawilgocony. Niestety pleśń produkuje mykotoksyny, których nie widać gołym okiem, a są one wydalane do całego pokarmu. Są też pleśnie jadalne, ale na oko się tego nie określi, ryzyk fizyk, twoja decyzja Szkoda trochę pracy ale dla mnie to jest pleśń

[Warmiński MISIEK]

Jak nie było zielonego-niebieskiego na tej pleśni, to możliwe, to że jakieś szlachetne pleśnie. Z wędliniarstwa pamiętam, że białe plaśnie -nieszkodliwe,  zielone - trujące. Nie wiem na ile można to uogólniać, ale przecież jopejskie też pleśnieje... Jak to mówią wylaź zawsze zdążysz... Ja bym wyjął już słód i te strzępki i poczekał.

[Warmiński MISIEK]

Dla mnie to też biała pleśń zobacz tu: http://www.psilosophy.info/forum/image/20080516_130431.jpgCzasem z słodu się tak zdarza jak jest za mocno zawilgocony. Niestety pleśń produkuje mykotoksyny, których nie widać gołym okiem, a są one wydalane do całego pokarmu. Są też pleśnie jadalne, ale na oko się tego nie określi, ryzyk fizyk, twoja decyzja Szkoda trochę pracy ale dla mnie to jest pleśń

NA Twoim zdjęciu są też zielone pleśnie bliżej ziaren. A tutaj wygląda jak cała biała.

[Undeath]

Tak ale na moim zdjęciu jest słód z Bruntala, który często na przełamaniu ziarna jest spleśniały. Chodzi bardziej o podobieństwo tej białej pleśni do tego na zdjęciach Wiesz szlachetną pleśń też ciężko rozpoznać, ale jakby to była ona to nie ma przeciw wskazań.

[dziedzicpruski]

Dla mnie to też biała pleśń zobacz tu: http://www.psilosophy.info/forum/image/20080516_130431.jpgCzasem z słodu się tak zdarza jak jest za mocno zawilgocony. Niestety pleśń produkuje mykotoksyny, których nie widać gołym okiem, a są one wydalane do całego pokarmu. Są też pleśnie jadalne, ale na oko się tego nie określi, ryzyk fizyk, twoja decyzja Szkoda trochę pracy ale dla mnie to jest pleśń

Wygląda jak hodowla grzybów halucynogennych.

[Jacho]

Robię Belgian IPA - 18 blg, na drożdzach FM 25. Zrobiłem starter (bez mieszadła, w butelce); drożdze zadane w temp ok. 18 stopni. Fermentacja ruszyła po ok. 24h i była prowadzona w 22 stopniach. W zasadzie w 4 dni przefermentowało do 5BLG, a po 8 dniach fermentacji wynosi 4 BLG.

 

Dziś otworzyłem wiadro i zastałem dziwny widok: w smaku i zapachu nie czuję jakichś nieciekawych zapachów.

Czy to infekcja? Czy tylko nieopadnięte drożdze?

Edytowane 21 Maja 2016 przez Jacho

[ijon]

Czołem. Wyglądają jak drożdże , które jeszcze nie opadły☺

 

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[kordas]

Wygląda normalnie

[Jacho]

Dzięki. 

[mutombo]

Warka 19 i pierwsza infekcja. Po burzliwej wszystko ok ale po 7 dniach cichej wczoraj wygląda to tak jak na zdjęciu niestety jestem poza miejscem warzenia i fermentacji i chmiel na cichą dodawał brat (szkoda że najpierw nie zadzwonił że coś jest nie tak ) Butelkowanie dopiero w środę i pytanie w związku z tym jest takie: od razu w kanał czy zlać spod kożucha i zabutelkować (oczywiście jeśli nie będzie kwacha)

[Oskaliber]

Jak będzie fajny kwach to bym właśnie butelkował Pytanie raczej czy nie ma chlorofenolu i podobnego syfu. Bez próbowania to nie ma nad czym debatować.

[mutombo]

Po otwarciu pokrywy pojemnika nie było żadnych dziwnych czy nieprzyjemnych zapachów tylko chmielowy także może się coś uratuje, a soda kaustyczna już zakupiona. Warzenie na odległość to nic dobrego pozostaje czekać do środy.

[Oskaliber]

Trzeba pobrać próbkę i spróbować. Po otwarciu pokrywy to żadne wąchanie.

[mir4]

Dawaj w butelki (jeśli ładnie pachnie i smakuje). I spijaj szybko. Też takie coś podobnego miałem. Też chciałem wylać. Ale pomyslałem i zabutelkowałem w butelki bezzwrotne tak w razie co do wywalenia. szybciutko spijałem część rozdałem. A w butelce ten syf już się nie pojawił. Jeszce mam kontrolnie z 5/6 buteleczek gdzieś odstawionych. Ach mi się to pojawiło gdy otwierałem zachmielić na zimo, wiec dodałem mniej chmielu i refermentowałem cukrem. Tak w celu zmniejszenia ewentualnych strat..

aha.. gdy zlewałem na cichą było ok.

Edytowane 23 Maja 2016 przez mir4

[Kochan]

Zapobiegawczo bo rok już nie warzyłem Jak dla mnie to drożdże (warzone na S-33)

[Undeath]

Zapobiegawczo bo rok już nie warzyłem Jak dla mnie to drożdże (warzone na S-33)

 

Resztki drożdży wszycho OK!

[Plo Koon]

 

Podejmie się ktoś oceny? Piwo stało 19 dni bez przelewania na cichą, nie było chmielone na zimno. Do fermentora trafiło niestety nieco osadów gorących.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka