Skocz do zawartości

Jakość piwa domowego w porównaniu do kraftowego


Eselchen

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to pomoże ale pełnię i wyższej jakości słodowość uzyskasz gotując brzeczkę 90 minut  a nie godzinę. Jak się lager taki odleżakuje z pół roku daje to wspaniały profl słodowy, piwo jest też trochę ciemniejsze. Oczywiście mówimy o zasypie plizneński 100 %. Spróbuj to się przekonasz.

Moje klimaty to nie są ja właśnie lubię piwa puste, bez słodowości, im jaśniejsze tym lepsze a jeszcze 11stki lagery idą w tym roku.

A restauracyjne - wydaje mi się że tam leci 68 st C jedna przerwa i nie sądzę żeby ktoś się bawił w jakieś skomplikowane przerwy przy jasnym zwykłym piwie.

Ale czytając to co napisałeś to moje zdanie - gotuj 90 minut będzie wspaniała słodowość.

Edytowane przez Piotr Ba
...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eselchen napisał:

Czy moglibyście ocenić wodę, którą mam w kranie? Może wystarczy wymieszać kranówkę z wodą RO, żeby nadawała się do pilznera/lagera? Dane uzyskałem z urzędzie gminy.
 

72852727-BCB3-4B3F-90DE-1A2A254DA9DC.jpeg

 

mogliby jeszcze podać HC03, sądząc po wapniu to nie jest taka twarda. Ale już siarczanów więcej niż chlorków.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, fotohobby napisał:

W opisie podano stosunek uzyskanej do traconej wody od 1:2 do nawet 1:8. Najczęściej jest to właśnie około 1:4, jak podałeś

Ilość wody traconej w systemach RO zależy od kilku czynników: 

- ciśnienia wody w sieci (im wyższe tym lepiej, mniej strat)

- pojemności zbiornika

- sposobu "zbierania" wody. 

 

Najwięcej strat jest pod koniec napełniania zbiornika, kiedy to system musi pokonać najwyższe ciśnienie w zbiorniku. Dlatego nie opłaca się nalewać z kranika np. pół szklanki i tak w kółko bo system będzie dobijał do maska co chwilę przy największych stratach. Bardziej opłaca się nalewać sobie do jakiegoś dzbanka np. 2 litrowego i uzupełniać dzbanek rzadziej.  

 

Jeśli chcemy zebrać np. 70 litrów wody z RO (tak jest w moim przypadku) to najlepiej odkręcić kran i uzyskać tą wodę za jednym razem albo spuszczać co chwile i nie dopuszczać aby zbiornik się napełniał do pełna. 

 

Jeśli w zbiorniku jest pusto to różnica ciśnień (membrana - sieć) jest największa i strat jest najmniej a przy wysokim ciśnieniu w sieci np. 4 bary, strat  może być  nawet mniej niż 1:2.

 

2 godziny temu, Eselchen napisał:

Czy moglibyście ocenić wodę, którą mam w kranie? Może wystarczy wymieszać kranówkę z wodą RO, żeby nadawała się do pilznera/lagera? Dane uzyskałem z urzędzie gminy.

 

Tak na szybko: za dużo wapnia. Nie widzę istotnych parametrów. Poszukaj w internetach profilu wody która Cię interesuje i porównaj. 

 

Wklejam Ci to do czego ja dążę modyfikując wodę. Po lewej profil wody który chcę a po prawej związki które dodaję do jej osiągnięcia.

Zauważ że przy wodzie zdemineralizowanej dodatek minerałów jest minimalny dla tego profilu wody.

 

image.jpeg.2e5663aa433e9bbe9f2193604b71ef16.jpeg

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez skybert
dodana odpowiedz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że będę lał do gara wodę RO. Jakie związki potrzebuje kupić, żeby tworzyć wodę o danym profilu od zera? Chodzi mi o nazwy handlowe, które występują w sklepach.

@skybert

z jakiego kalkulatora/programu korzystasz?

Edytowane przez Eselchen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Eselchen napisał:

Załóżmy, że będę lał do gara wodę RO. Jakie związki potrzebuje kupić, żeby tworzyć wodę o danym profilu od zera? Chodzi mi o nazwy handlowe, które występują w sklepach.

@skybert

z jakiego kalkulatora/programu korzystasz?

Żeby uzyskać profil jak u @skybert przy wodzie RO i najmniejszej ilości soli potrzebujesz gips piwowarski CaSO4 z 1,5g. Woda RO powinna miec jakieś minerały, w minimalnej ilości tak jak to ma kolega wyżej. W sklepach na gotowe nie dostaniesz wszystkiego czego potrzebujesz. Każdy sklep piwowarski ma gips piwowarski i chlorek wapnia. Jeśli chcesz po najniższej linii oporu to zrobić to idz do apteki, kup sól EPSOM, kup sól zwykła niejodowaną, dodaj jednego i drugiego z 0,5g na 30l i będziesz miał wodę miękką, mimo to wapnia by się przydało dać więcej bo jest to potrzebne dla drożdży. Albo chcesz poprawić swoje piwo, albo nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eselchen napisał:

z jakiego kalkulatora/programu korzystasz?

fotohobby podał - Brewersfriend, jest to webowy prosty i przejrzysty kalkulator, nic nie trzeba ściągać. Co do związków - kup na allegro wszystko, będzie taniej.

Edytowane przez lechu555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eselchen napisał:

z jakiego kalkulatora/programu korzystasz?

To jest Beer Smith.  Możesz go kupić w sklepie Piwo.org... Ja mam starą wersję 2.0. Teraz chyba jest już 3.0.

 

Po prawej stronie tego zrzutu ekranu masz wszystko wypisane, łącznie z wzorami chemicznymi.

- gips (nie musi być piwowarski ;))

- sól stołowa (np. kłodawska)

- sól epsom

 - chlorek wapnia, płynny (np 33%) lub stały 2. wodny) Od razu podam Ci przelicznik bo to wg. mnie to najważniejszy dodatek.  Np. 15 ml 33% roztworu chlorku wapnia daje 0.33*15*1.30836 = 6.476 gramów.

 

gr chlorku 2-w ml roztw. 33%
0,25 0,58
0,5 1,16
0,75 1,74
1 2,32
1,25 2,89
1,5 3,47
1,75 4,05
2 4,63
2,25 5,21
2,5 5,79
2,75 6,37
3 6,95
3,25 7,53
3,5 8,11
3,75 8,68
4 9,26

 

- soda oczyszczona, do pieczenia.

- kreda (rzadko używam, zobacz mój wpis o wodzie)

 

Jeśli chodzi o pilsy to w tym przypadku nie przejmuje się zaleceniami na temat stosunku różnych minerałów (o których sam pisałem...) bo uważam że profil wody w tym przypadku jest ważniejszy niż np. benefity dotyczące zacierania czy jakości goryczki (która w pilsach czeskich jest drugoplanowa). 

 

Jeśli mi się słód nie podoba dodaję czasem enzym amylazę w postaci prochu. I obowiązkowo (jak już ktoś pisał) pożywkę dla drożdży + cynk.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cynku, jest on potrzebny dla prawidłowego rozwoju drożdży, choć w ilościach minimalnych. W postaci chlorku lub siarczanu cynku jest ponoć najlepiej przyswajalny dla drożdży. To jest tym bardziej istotne, im bardziej wykorzystujesz ponownie drożdże - pierwsze pokolenie ma cynku raczej pod dostatkiem (z procesu hodowli), ale kolejne już niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T

25 minut temu, Łachim napisał:

Co do cynku, jest on potrzebny dla prawidłowego rozwoju drożdży, choć w ilościach minimalnych

Tak jest, mówią o tym min. producenci drożdży szczególnie przy fermentacji lagerów.

Polecam np.  pożywkę która jest z cynkiem. Dodaje się 1g na 100 litrów czyli mało.

Oprócz niej, dodaję parę gramów zwykłej pożywki przy ubogich zasypach.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.