Skocz do zawartości

Fermentacja nie startuje od 47 godzin


Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem sobie piwo z puszki, nie robiłem startera drożdżowego. I jakoś tak po 36 godzinach coś się zaczęło dziać ale tak delikatnie i teraz widzę że nic się nie dzieje więcej. Mam przeźroczysty fermentator i nie widzę też wysokiej piany.

No i nie wiem czy czekać jeszcze czy zlać to do garnka, przegotować i dodać innych drożdży ?

Drożdże mam U.S. West Coast.

Piwo robię okazjonalnie od kilku lat i pierwszy raz mam taką akcję. 

Ostatnio robiłem ze starterem to po 15 h już była burzliwa.. A tu taka niespodzianka.  

Istniej opcja że ugotowałem drożdże, choć raczej wątpię bo miałem około 5l wrzątku i 18 wody około 18 C. W sumie nie pamiętam czy było ciepłe ale zawsze tak robię.

Edytowane przez Jarosław Mikołajczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystartowało. Złośliwość drożdży :P Bo już zacząłem robić nowy starter, na szczęście nie dodałem jeszcze drożdży więc po prostu go wleje do fermentatora. Dziwne te drożdże bo w rurce "bulka" dość normalnie teraz ale nie widzę obfitej piany. Tak szybko licząc to około 54 godzin startowały. Ciekawe co to z tego wyjdzie. Kiedyś gdzieś czytałem że w warunkach domowych jednak nie da się zachować sterylności wiec zawsze coś się do tego piwa dostanie i cały myk polega na tym by drożdże pierwsze zjadły cukier zanim rozwiną się inne cholery które mogą zepsuć piwo. Jeśli to prawda to poległem :( ale nie zawsze się wygrywa.

W każdym razie dziękuje wszystkim za ożywioną dyskusję :P

Pozdrawiam

Edytowane przez Jarosław Mikołajczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jarosław Mikołajczyk napisał(a):

cały myk polega na tym by drożdże pierwsze zjadły cukier zanim rozwiną się inne cholery

To prawda, ale nie oznacza to, że:

3 godziny temu, Jarosław Mikołajczyk napisał(a):

 poległem

Daj im dokończyć robotę w spokoju, na ocenę przyjdzie czas po fermentacji. Niektóre szczepy nie wytwarzają piany wcale, inne robią jej tyle że może wyjść rurką. Za jakieś 1,5-2 tygodnie przenieś fermentor w cieplejsze miejsce, żeby dojadły do końca. 

 

3 godziny temu, Jarosław Mikołajczyk napisał(a):

Tak szybko licząc to około 54 godzin startowały.

Czynników wpływających na długość "laga" jest dużo, m.in. temperatura, kondycja drożdży (jak były przechowywane, data ważności), natlenienie brzeczki czy konkretny szczep. Nie ma co się sugerować rurką, bo mimo że jest to jeden z oznaków fermentacji, to wcale nie definiuje czy fermentacja się zaczęła / zakończyła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie się dzieje i to regularnie. Fajny zapach w pokoju... uwielbiam go. W zestawie pisało że fermentuje 4-8 dni wiec mam nadzieje że jakoś się w tym czasie wyrobi. Ostatnie z gazdowa jakie robiłem fermentowało 7-8 tyle ile pisało na opakowaniu. Zobaczymy :) Dzięki za mądre słowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Jarosław Mikołajczyk napisał(a):

Na razie się dzieje i to regularnie. Fajny zapach w pokoju... uwielbiam go. W zestawie pisało że fermentuje 4-8 dni wiec mam nadzieje że jakoś się w tym czasie wyrobi. Ostatnie z gazdowa jakie robiłem fermentowało 7-8 tyle ile pisało na opakowaniu. Zobaczymy :) Dzięki za mądre słowa.

Z Gozdawy, nie wierz w to co napisano bo następne pytanie bedzie o granaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, anteks napisał(a):

Z Gozdawy, nie wierz w to co napisano bo następne pytanie bedzie o granaty

Granaty już przeżyłem ;) piwo robię chyba od 14 lat tylko że jak taki alkoholik kierowany cugiem :D Potrafię nie robić przez 2 lata po czym przez kilka tygodni robię co tydzień. Teraz wróciłem do puszek bo na zacieranie w tym sezonie raczej nie znajdę czasu. A puszki robiłem na samym początku stąd też mnie zaskoczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę planuję butelkować rano piwo właśnie na US West Coast a wieczorem do brzeczki pójdzie gęstwa. Wezmę odrobinę, rozwodnię powiedzmy 10 do jednego i pod mikroskop. Zobaczę po jakim czasie się ilość podwoi. A lag powiedzmy 48h świadczy o dobrym natlenieniu brzeczki. Gorzej jakby ruszyły po 4 godzinach a potem zjadły 5 Blg i koniec, bo z braku tlenu słabo się namnożyły. Przy okazji ma ktoś patent jak uszczelnić szkiełko nakrywkowe żeby to w kilka godzin nie wyschło. Może olejem przejechać po obwodzie?

Edytowane przez Tsmolinski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.