coder Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Co trzeba zrobić, żeby piwo można było nazwać Kellerem? Czy wystarczy słaby Helles, lekko nagazowany i w kegu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Niekoniecznie helles, może być dunkles albo coś pomiędzy. Na pewno dolna fermentacja i brak filtracji (może zmętnienie na zimno?). Skoro piwo ma być dosyć świeże i niewyleżakowane to na logikę biorąc może posiadać jakieś delikatne wady (np. dwuacetyl) czy większą ilość ubocznych produktów fermentacji. Generalnie takie nasze piwo domowe, piłem kilka komercyjnych kellerbier i niektóre smakowały jak moje Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Zwykle jest bursztynowy, lub nieco ciemniejszy. Raczej nigdy tak jasny jak Hell. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted October 27, 2010 Author Share Posted October 27, 2010 No, coś tam w necie znalazłem: http://www.byo.com/component/resource/article/Indices/51-Recipe%20Exchange/2031-caveman-kellerbier pils, sporo municha i czipsy dębowe. Trochę mocny, myślałem, że kellery to takie 10-11 Blg Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 (edited) Zwykle jest bursztynowy, lub nieco ciemniejszy. Raczej nigdy tak jasny jak Hell. Niekoniecznie. Zdarzają się jasne: http://browar.biz/forum/showthread.php?t=54660 http://browar.biz/forum/showthread.php?t=84773 http://browar.biz/forum/showthread.php?t=82066 http://browar.biz/forum/showthread.php?t=83825 Edited October 27, 2010 by darko Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Zwykle jest bursztynowy' date=' lub nieco ciemniejszy. Raczej nigdy tak jasny jak Hell.[/quote']Niekoniecznie. Zdarzają się jasne: http://browar.biz/forum/showthread.php?t=54660 http://browar.biz/forum/showthread.php?t=84773 http://browar.biz/forum/showthread.php?t=82066 http://browar.biz/forum/showthread.php?t=83825 Wiesz, to w ogóle zależy jak do tego podchodzić, bo puryści by powiedzieli, że nie ma czegoś takiego jak butelkowany kellerbier. Mnie się wydaje, że dla Niemców kellerbier to synonim piwa niefiltrowanego dolnej fermentacji, dość szerokie pojęcie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Nie mamy w BJCP? To mamy problem Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Miałem takie piwa przywiezione z Żywca kupione podczas giełdy. Jeżeli chodzi o kolor to nie były zbyt jasne, a niektóre ciemno bursztynowe. generalnie niezłe w samku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sziszi Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Piłem kilka kellerów z butelki i myślę, że to jedyne piwa komercyjne, które można spokojnie skopiować. Jak dla mnie to domowe, nie długo leżakowane monachijskie jasne, czasem troszkę ciemniejsze lub trochę bardziej ekstraktywne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemo70 Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Miałem okazję degustować kilka Kellerów i kolor ich był ciemniejszy, bursztynowy, na pewno nie jasny, w smaku pełne, słodowe, słabo gazowane do średniego. Bardzo mi smakowały, bez wyjątku Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Bardzo mi smakowały, bez wyjątku Lekeim też? Bo na spróbowanie kupiłem właśnie to i smakowało jak przeleżakowany i słabo nagazowany pszeniczniak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemo70 Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Bardzo mi smakowały' date=' bez wyjątku[/quote']Lekeim też? Bo na spróbowanie kupiłem właśnie to i smakowało jak przeleżakowany i słabo nagazowany pszeniczniak. Nie męcz mnie,żebym pamiętał wszystkie , widocznie twoja inwestycja była nie trafiona zainwestuj prawidłowo Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted October 31, 2010 Share Posted October 31, 2010 Ba, żeby to ja wiedział co to znaczy w tym przypadku "prawidłowo"... Jak kupujesz egzotyczne piwo na spróbowanie to nawet nie wiesz jak powinno smakować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted November 16, 2010 Author Share Posted November 16, 2010 Znalazłem jescze taką definicję: Kellerbier: Piwniczne. Jasne piwo dolnej lub górnej fermentacji. Jest to niefiltrowane, naturalnie mętne piwo, które nie jest w ogóle, lub jedynie krótko poddawane leżakowaniu w niskich temperaturach. Jeśli leżakuje to niezaszpuntowane, więc piwo zawiera niewiele dwutlenku węgla. Nie jest też trwałe i musi być spożywane świeże. Pierwotna nazwa to Zwickel, która jest skrótem od Zwickelhahn czyli kraniku w kształcie klina, przez który piwowar ściągał próbkę piwa z beczki. http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=791220&postcount=2 Czyli Zwickelbier i Kellerbier to w zasadzie synonimy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now