del Posted September 23 Share Posted September 23 Uszanowanko. Pomimo, że pora roku nie taka, postanowiłem popełnić pszeniczniaka. Poczytałem nieco forum i wybrałem recepturę @anteks z wiki. W celach edukacyjnych zakupię drożdże WLP300, a ponieważ jestem skąpcem będę zbierał gęstwę i warzył co 2 tygodnie nową warkę. W pierwszej próbie zatrę bez dekokcji, w drugiej spróbuję ten sam przepis z dekokcją. I teraz pytanie co do próby 3: Co jeszcze mogę zrobić na gęstwie pobranej z tych drożdży? Bo na razie myślę o dunkelweizenie, ale może da radę coś innego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monodem Posted September 23 Share Posted September 23 1 minutę temu, del napisał(a): Bo na razie myślę o dunkelweizenie, ale może da radę coś innego Weizenbock.Uwielbiam. zasada and del 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasada Posted September 23 Share Posted September 23 Ja tez +1 do weizenbocka. Jesli zdecydujesz sie na niego, masz duży wybór szczegółów. Od klonu Tap5 - jasnego i nachmielonego nowofalowo (KLIK), do klasycznego i ciemnego klonu Aventinusa. del 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wizi Posted September 23 Share Posted September 23 Weizen, Dunkelweizen, Weizenbock, Rauchweizen, Roggenbier do wyboru do koloru del 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DonBeer Posted September 23 Share Posted September 23 3 godziny temu, del napisał(a): a ponieważ jestem skąpcem rozsądek nakazuje wykorzystać drożdże w kolejnych warkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
del Posted September 23 Author Share Posted September 23 Niektórzy nazwą to skąpstwem, ja preferuję określenie "oszczędność" ;). Dzięki panowie za podpowiedzi, będzie zatem weizenbock. Z tego co wyczytałem o tym stylu może mieć w ciemniejszych wersjach posmaki razowego chleba. Czy to coś na podobieństwo np. Żywca Portera Bałtyckiego? Bo to piwo mi bardzo smakuje i jeśli by się dało zrobić hybrydę weizena i właśnie takiego porterka byłbym wniebowzięty. Zasugerujecie jakąś recepturę w tym kierunku? 2 godziny temu, zasada napisał(a): Ja tez +1 do weizenbocka. Jesli zdecydujesz sie na niego, masz duży wybór szczegółów. Od klonu Tap5 - jasnego i nachmielonego nowofalowo (KLIK), do klasycznego i ciemnego klonu Aventinusa. Czy ten klon Aventinusa pójdzie na drożdżach górnej fermentacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasada Posted September 23 Share Posted September 23 Godzinę temu, del napisał(a): Czy ten klon Aventinusa pójdzie na drożdżach górnej fermentacji? Autor receptury daje wybor, drozdze weizenowe albo lagerowe. Mi sie wydaje, ze oryginal jest na weizenowych, czyli górnych. Zrobilem na lagerowych a na drugą wersję juz nie starczylo mi siły. Weizenbock z porterem baltyckim imo dzieli tylko wysokie blg i abv. CP ma pszenicznego portera w zestawach z zacieraniem ale nie robiłem nigdy więc się nie wypowiem ale może to jest kierunek dla Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monodem Posted September 23 Share Posted September 23 Co do weizenbocka Aventinusa. Nie pamiętam już gdzie to wyszukałem, ale Schneider stosuje (albo stosował) potrójną dekokcję. Ja swój przepis również mam z BYO - tyle że inny: https://byo.com/recipe/schneider-weisse-aventinus-clone/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
del Posted September 23 Author Share Posted September 23 6 godzin temu, zasada napisał(a): CP ma pszenicznego portera w zestawach z zacieraniem ale nie robiłem nigdy więc się nie wypowiem ale może to jest kierunek dla Ciebie? Dałeś mi zgryza. Ostatecznie nie ma co na siłę produkować pszenicznego portera, skoro ten żywiec jest w każdej żabce. Spróbuję tego weizenbocka, ale spróbuje przepis od @monodem bo ten słód carafa wygląda obiecująco. Jedno pytanie, w instrukcji jest napisane "condition in secondary for three to four weeks at 6C and then bottle as normal". Myślałem, że conditioning to leżakowanie po refermentacji. Tu chodzi chyba o coś w stylu lagerowania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lechu555 Posted September 23 Share Posted September 23 Jakbyś tylko dał znać czy na gęstwie drożdże nadal dają banany i goździki bo już się raz przejechałem i ze 20l poszło w kanał bo były kiepskie po prostu, zupełnie nie to piwo co wcześniej. Już więcej nie odważyłem się robić z gęstwy, a po prostu robie duży starter i dużą warkę za raz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smola Posted September 23 Share Posted September 23 Godzinę temu, del napisał(a): Myślałem, że conditioning to leżakowanie po refermentacji. Tutaj chodzi o kondycjonowanie piwa w tanku, po odstrzale drożdży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
del Posted September 26 Author Share Posted September 26 W dniu 23.09.2023 o 21:24, lechu555 napisał(a): Jakbyś tylko dał znać czy na gęstwie drożdże nadal dają banany i goździki bo już się raz przejechałem i ze 20l poszło w kanał bo były kiepskie po prostu, zupełnie nie to piwo co wcześniej. Już więcej nie odważyłem się robić z gęstwy, a po prostu robie duży starter i dużą warkę za raz. Pewnie, dam znać, choć szczerze, teraz dałeś mi trochę zgryza. Czytając wiki odniosłem wrażenie, że jeśli będę trzymał się procedur powinno wszystko pójść ok. W dniu 23.09.2023 o 21:31, smola napisał(a): Tutaj chodzi o kondycjonowanie piwa w tanku, po odstrzale drożdży. Czy ten tank musi mieć rurkę? Czy np. mogę wlać piwo do 4-5 wysterylizowanych pojemników i zostawić w lodówce na miesiąc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smola Posted September 26 Share Posted September 26 Jeśli robisz refermentację, a zakładam że tak, to kondycjonować możesz w butelkach. del 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.