DeeCann Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Witam Wczoraj druga wareczka ze słodów została popełniona (Hefe Weizen). Po doświadczeniach z zeszłego tygodnia ( pierwszej warki ze słodów) postanowiłem wypróbować drugi sposób podgrzewania zacieru, mianowicie infuzji. 12,5L wody na 4kg słodu poszło w ruch. Najpierw ferulikowa (nie ważne czy daje to rezultat czy nie), potem podniesienie do 63C. Wlałem 5L wrzątku ... a temperatura poszła jedynie do 55C. Czyli żeby mieć upragnione 63C musiałbym wlać 10L wody. Pomijam fakt, że gar by mi nie wyrobił, ale gęstość ostateczna byłaby marna. Z moich szybkich wyliczeń wyszło, że na cały proces zacierania dolałbym dodatkowo jakieś 15-18L. Razem dałoby to prawie 30L wody w samym procesie zacierania/filtrowania Albo czegoś nie kumam, albo czysta infuzja zdaje się być mało opłacalno-wydajna ( pomijam kwestie dekokcji która po części jest infuzją ) Na koniec tej zabawy w fermentorze wylądowało mi 20L warki i 10,5BLG - marnie, no ale cóż. PS. Jakby tego było mało wczoraj rozwaliłem na zakończenie "pipetę" od cukromierza, a na poprawkę dzisiaj rano z rąk poleciało mi szkło od pszenicznego Faustusa ... no szlag mnie trafił. pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Zacząłeś od dania zbyt dużej ilości wody. Na pierwszą przerwę zastosowałbym raczej stosunek słodu do wody 1:2 a nie 1:3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
DeeCann Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 3L / 1kg + 0,5L "zapasu" na łatwiejsze podgrzewanie zacieru. Z takiego także wzoru korzystałem poprzednio. Ale nawet gdybym zastosował 8L na początek, to na końcu dałoby to razem około 26L na całość procesu. Nie wiem ale w dalszym ciągu wedle mojego rozumowania wydaje mi się strasznie dużo. pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Infuzję na ogół robi się jednotemperaturowo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rex5555 Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 3L / 1kg + 0,5L "zapasu" na łatwiejsze podgrzewanie zacieru. Z takiego także wzoru korzystałem poprzednio.Ale nawet gdybym zastosował 8L na początek, to na końcu dałoby to razem około 26L na całość procesu. Nie wiem ale w dalszym ciągu wedle mojego rozumowania wydaje mi się strasznie dużo. pozdrawiam Przecież przy filtrowaniu część "wody" zostanie w młócie, a także część przy chmieleniu odparuje. Finalnie powinno być mniej niż 26l. Zresztą, ja tam wole grzanie gara niż dolewanie gorkiego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
DeeCann Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 Infuzję na ogół robi się jednotemperaturowo. Aha, czyli generalnie w moim przypadku najlepsza byłaby dekokcja lub bezpośrednie podgrzewanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Zależy co chcesz osiągnąć, ale weizena też możesz zrobić jednotemperaturowo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
DeeCann Posted November 7, 2010 Author Share Posted November 7, 2010 Rozumiem rozumiem. Bardziej chodziło mi o to, że moje przypuszczenia mówiły iż infuzja przy 3 przerwach nie ma sensu z punktu widzenia wydajności. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Tak, na 3 przerwy bym się nie porywał z samą infuzją. Próbowałem robić piwa infuzyjnie w lodówce 30L, i z biedą starczało miejsca na jedną przerwę + mash-out. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now