bmalkow Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Stoje nad garem, leci 4h zacierania (2h w 67C i reszta w 72C) a proba jodowa wciaz pozytywna. co robic? Jak zyc? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 spróbuj dosypać świeżego słodu pilzneńskiego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zwiazkowiec Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 A jaki był zsyp ? I czy masz zaufanie do termometra, który używasz. Pozdr ps. Wcześnie dzisiaj wystartowałeś Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 Slodu wiecej nie mam. i co by to mialo dac? Do termometru laboratoryjnego zaufanie mam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 dałby nowe enzymy, które mogłyby scukrzyć zacier. Spróbuj trochę zacieru, jeśli jest słodki to filtruj. Jeśli się po 4h nie scukrzyło to się już raczej nie scukrzy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 Od dlugiego juz czasu jest tak slodki, ze go sobie podjadam Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiuzeb Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Jeśli jest słodki i klei się po rozlaniu na stole to nie ma co dłużej zacierać, filtrować bo jak nie masz więcej słodu to i tak nic nie zdziałasz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 A co ty rozumiesz przez pozytywną próbę? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 Pozytywna, czyli czernieje czyli skrobia jest. Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Jeśli słód nie pochodził z ubiegłego wieku oraz nie mierzyłeś temperatury łże-termometrem, to niemożliwe, aby po 4 godzinach skrobia nie była scukrowana. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogdan62 Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Na odległość nie da się ocenić, ale obstawiałbym nieskuteczne mieszanie i prowadzenie pomiarów temperatury w niewłaściwym miejscu. Przy podgrzewaniu zacieru na dnie gara mocno wzrasta temperatura, jeżeli przy mieszaniu nie podrywamy dolnej warstwy do góry następuje stopniowe wybijanie enzymów. Podobne przegrzania występują, jeżeli dokonujemy pomiaru temperatury w górnej warstwie zacieru. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 Pewnie tak. Tego bylo 7,4kg zasypu. Staralem sie rozmieszac wszystko, ale bylo cholernie ciezko. nigdy wiecej zasypu >6kg. Never ever. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 A zmieliłes słod... ??? ;) 4 h to jest jakis żart... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 A zmieliłes słod... ??? 4 h to jest jakis żart... Słód? Kaszę jęczmienną w sklepie kupiłem i zacierałem. Słodziłem, owszem. Ale nie wiedziałem, że posłodzona kasza od razu się słodem zwie. A co do mielenia, to do tej pory do obiadów też nie mieliłem. A na poważnie, to robiłem ten zestaw: http://www.piwodziej.pl/India_Pale_Ale_17_Blg-243.html. Był ześrutowany. Prawdopodobnie 7.4kg zasypu to ponad siły mojego gara. Ledwo co się to dawało mieszać. Potem filtracja szła jak krew z nosa. Skończyło się na tym, że po uzyskaniu około 17 litrów dolałem 8litrów wody. Przed chmieleniem miałem 17.1°Blg. Nic z tego nie rozumiem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Faktycznie sprawa jest bardzo dziwna, powiedziałbym,że przy tej jakości słodów wręcz niepojęta... Ja próby jodowej nie robię od jakiejś 10-15 warki...może należy do tego wrócić, chociaż piwa wychodzą niezłe... Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretu Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 A ja mam dwie substancje do próby jodowej i jedna praktycznie zawsze wskazuje pozytywnie. A a druga jest ok na początku wskazuje potem przestaje. Świeższa jest ta co źle działa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vettis Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 Ja też daje sobie spokój z próbami jodowymi. Chyba że mam duży zasyp niesłodowanego ziarna, lub własny zesłodowany słód. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franekkkk Posted November 21, 2010 Share Posted November 21, 2010 Pytanie, czy brałeś płynną część zacieru do próby jodowej czy z kawałkami śruty? Możliwe, że płynnej części nie ma skrobi a w śrucie są jeszcze pozostałości i zabarwiają KJ. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 22, 2010 Author Share Posted November 22, 2010 Były kawałki śruty. Jak zawsze z resztą. Łusek nie było, ale "mąki" trudno było uniknąć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 jeśli nie wsypałeś tego do wrzątku to powinno być dobrze , zadaj drożdże i czekaj na piwo Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belzebub Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 zauważyłem, że przy gęstrzym zacierze skrobia scukrza się znacznie dłużej. Może jest tak, że roztwór się juz nasycił cukrem i więcej nie przyjmie ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 22, 2010 Author Share Posted November 22, 2010 Prawdopodobne to wielce. Niestety nie miałem już miejsca w garze, żeby dolać choćby litr wody. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 zauważyłem, że przy gęstrzym zacierze skrobia scukrza się znacznie dłużej. Może jest tak, że roztwór się juz nasycił cukrem i więcej nie przyjmie ? Można zgadywać, można się oprzeć na eksperymencie i dowodzie. Właśnie dlatego zacieram na rzadko - 1:3.5 do nawet 1:4.5. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bmalkow Posted November 22, 2010 Author Share Posted November 22, 2010 Dlatego nigdy więcej nie wsypię więcej niż 6kg słodów do gara. Człek się uczy, człek nabiera doświadczenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 Dlatego nigdy więcej nie wsypię więcej niż 6kg słodów do gara.Człek się uczy, człek nabiera doświadczenia. Ilu litrowy ten gar ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now