kubek Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Witajcie Czy ktoś z Was robił już piwko pszeniczne z brewkita ? W sklepie homebrewing pojawił się brewkit piwa pszenicznego : http://www.homebrewing.pl/piwo-pszeniczne-11st-blg-zestaw-surowcow-p-372.html Czy takie piwo w smaku dużo będzie się różniło od tego piwa z zestawu : http://www.homebrewing.pl/piwo-pszeniczne-12st-blg-zestaw-surowcow-p-156.html No i pytanko - czy do tego drugiego na zestawie surowców potrzebny mi drugi kociołek z kranikiem do tego drugiego etapu fermentacji ? czy wystarczy jak z brewkita - po burzliwej wystarczy zlać do butelek ? Pozdrawiam Rafał Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Różnica będzie minimalna. Biorąc pod uwagę ilość chmielu w zestawie z ekstraktów zaryzykuję stwierdzenie, że niewyczuwalna. A wiadro z kranem do rozlewu - jak najbardziej w każdym przypadku się przyda. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Jak pszeniczne z brew kita to tylko na Fermentis WB-06. Tak zrobiłem z puszką Coopersa. Sam jestem ciekaw jak "wychodzą" piwa z brew-kitów WESa. Podobno są dobre. A cena jest rewelacyjna. Po burzliwej możesz butelkować. A dodatkowe wiadro się zawsze przyda... Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 To było moje pierwsze piwo jakie zrobiłem. Wyszło raczej ciemne i słodkie, mało pszeniczne (w porównaniu do "normalnych" pszenic), ale i tak rzuciło wszystkich na kolana. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Drugie wiadro się na pewno szybciej czy później przyda, ale ten zestaw zrobisz i w jednym, zwłaszcza że to pszeniczne. Jeżeli się zdecydujesz na drugie wiadro, to na Twoim miejscu wziąłbym bez kranika. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Drugie wiadro się na pewno szybciej czy później przyda, ale ten zestaw zrobisz i w jednym, zwłaszcza że to pszeniczne. Jeżeli się zdecydujesz na drugie wiadro, to na Twoim miejscu wziąłbym bez kranika. Nie wyobrażam sobie rozlewu bez wiadra z kranem. Pewnie jest to możliwe, ale upierdliwość przekracza moją wyobraźnię. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 (edited) potrzebny mi drugi kociołek z kranikiem Jeden już ma przecież. Burzliwa z kranikiem, cicha bez, rozlew z kranikiem. Edited December 8, 2010 by olo333 Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Burzliwa z kranikiem, cicha bez, rozlew z kranikiem. Raczej odwrotnie. Po cichej następne przelewanie?? Za dużo "czarowania". Ja robię obie fermentacje "z kranikami". Łatwo i wygodnie zlewam, przelewam, butelkuję..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Po cichej następne przelewanie?? Za dużo "czarowania". Zależy w jakiej postaci dajesz środek do refermentacji. Ty chyba dropsy glukozowe, więc faktycznie nie ma to sensu. Ja glukozę rozpuszczoną w wodzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Ostatnio dodałem 200g suchego ekstraktu słodowego (rozpuszczonego w ok 200ml wody) do ... fermentora "cichej fermentacji" !!!! Zamieszałem mieszadłem tak delikatnie, że nic z osadu na dnie nie wzburzyłem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
arturg102 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Ja niedawno zrobiłem pszeniczne z tego pierwszego zestawu. Może jest jeszcze zbyt wcześnie aby mówić o smaku, gdyż butelkowałem w sobotę ale jak na razie jestem bardzo zadowolony z efektu . Nie robiłem cichej fermentacji a cukier do refermentacji dodałem w ten sam sposób co coelian ale niestety chyba zbyt mocno zamieszałem, ponieważ mam dość sporo osadu na dnie butelek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Zamieszałem mieszadłem tak delikatnie, że nic z osadu na dnie nie wzburzyłem. Przy niedokładnym wymieszaniu istnieje ryzyko, że jedne się nagazują bardziej, inne mniej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Przy pszenicy nie ma po co robić cichej - co ma odfermentować to sobie odfermentuje, a po grzyba klarować pszeniczne, które ma być mętne? Przelewanie to wystarczająco duże ryzyko, żeby nie robić go bez potrzeby. Przy pszenicy nie ma potrzeby. Niech sobie pofermentuje 10-14 dni i lać od razu do flaszek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 (edited) Przy niedokładnym wymieszaniu istnieje ryzyko... To nie farba Te ciecze nie są gęste, sprawdź na mleku w herbacie. Wymiesza się prawie samo z siebie... wystarczy tylko "pomóc" przez krótkie i delikatne zamieszanie. Edited December 9, 2010 by coelian Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 Przy pszenicy nie ma po co robić cichej - co ma odfermentować to sobie odfermentuje, a po grzyba klarować pszeniczne, które ma być mętne? Przelewanie to wystarczająco duże ryzyko, żeby nie robić go bez potrzeby. Przy pszenicy nie ma potrzeby. Niech sobie pofermentuje 10-14 dni i lać od razu do flaszek. no i pszenicę pijemy z osadem z dna butelki. Osad z WB 06 jest smaczny (w przeciwieństwie do drożdży normalnie dodawanych do brew-kitów). Link to comment Share on other sites More sharing options...
somek Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 Ja kiedyś robiłem bodajże to piwo: http://allegro.pl/piwo-wheat-beer-pszeniczne-1-7-kg-i1316285995.html Dokładnie nie przypominam sobie smaku, ale pamiętam, że raczej z pszenicznego to tu niewiele było! W porównaniu do pszeniczniaka ze słodów, którego ostatnio fermentowałem na WB-06, to tamto pszeniczne nie było wcale! Ale na WES'ie i na drożdżach WB-06 (takie są widzę w obu zestawach) piwo wyjdzie na pewno o niebo lepsze niż z Coopersa. A różnic w nachmieleniu przy tych zestawach też pewnie nie będzie czuć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 (edited) Ja Coopersa pszenicę robiłem na WB-06 (do fermentacji 500g suchy ekstrakt pszeniczny + 300g glukoza). Piwo wszystkich (poza pieronem i bielokiem) rzuciło na kolana . Edited December 9, 2010 by coelian Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubek Posted December 9, 2010 Author Share Posted December 9, 2010 dzięki za podpowiedzi. zdecydowałem się na tego brewkita. mam jeszcze jedno pytanko. ostatnio do lagera coopersa przy butelkowaniu użyłem coopers brew enhancer 2. czy do pszenicznego też sie będzie nadawać ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted December 9, 2010 Share Posted December 9, 2010 brew enhancer 2 to mieszanka maltodekstryn, suchego ekstraktu słodowego i glukozy. Jest dobry do piwa do fermentacji. Do pszenicznego sugeruję dodanie ekstraktu pszenicznego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 (edited) Do refermentacji będzie dobra. Możesz też użyć zwykłej glukozy, bo trudno określić w jakim stopniu ta mieszanka odfermentuje, ale jak już masz z nią doświadczenie i nagazowanie poprzednio było ok to można jej użyć. Edited December 10, 2010 by olo333 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now