easy_rider Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Witajcie! Po lekturze forum i posmakowaniu jakiś czas temu domowego piwka zamierzam samodzielnie uwarzyć małe co nieco Z racji tego, że zależy mi przede wszystkim na smaku, nie bawią mnie półśrodki i lubię poświęcać wolny czas na oddawaniu się wszelkim pasjom, chcę rozpocząć od razu od zacierania. Pomimo ogromu informacji, jakie wchłonąłem w ostatnim czasie mam obawy, czy aby na pewno to co zamówię zapewni mi komfortowe uwarzenie pierwszej warki Proszę więc Was o weryfikację sprzętu z poniższej listy i zasugerowanie ewentualnych zmian, bądź dopisanie brakujących pozycji. Zakupy zamierzam zrobić w Browamatorze, gdyż podobają mi się ich pojemniki fermentacyjne, a ceny pozostałych sprzętów są niemalże identyczne jak w pozostałych e-sklepach. 2x Fermentor uniwersalny 30 litrów 1x Fermentor 30 l z kranikiem 1x Kapslownica stołowa GRIFO 1x Rurka do rozlewu butelkowego z zaworkiem 1x OXI One - 100 g 1x Mieszadło piwowarskie - 52 cm 1x Miarki do cukru lub glukozy 2x Kapsle uniwersalne 26 mm - 100 szt 1x Jodowy Wskaźnik Skrobi 20 ml 2x Siateczka do gotowania chmielu 1x Termometr uniwersalny -20 do +110°C Z rzeczy, które mam lub wykonam sam: - Na razie pożyczony gar 30L - Ballingometr 0-25Blg /używany do winka;) - Filtrator z oplotu - Chłodnica z rurki miedzianej fi=8mm (czy 8 metrów wystarczy?) Oprócz sprzętu zamierzam oczywiście nabyć ześrutowane zestawy surowców na dwie pierwsze warki. Na pierwszy ogień pójdzie raczej klasyczny Pils, co do drugiej jeszcze nie zdecydowałem. Czy to dobry wybór na początek przygody z zacieraniem? I czy do refermentacji butelkowej będę potrzebował glukozy, czy też wystarczy zwykły cukier? - PILS 12°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana) - Marcowe - Oktoberfestbier 13°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana) lub - Pszeniczne (Hefe-Weizen) - zestaw surowców (wersja śrutowana) Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i uwagi zarówno tych bardziej, jak i mniej doświadczonych, i mam nadzieję, że dzięki Wam moje pierwsze piwowarskie poczynania zakończą się sukcesem Pozdrawiam serdecznie! Link to comment Share on other sites More sharing options...
earl Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 (edited) Ja bym wziął pirosiarczyn sodu zamiast Oxi , o ile jest- można jednego roztworu uzywać kilkukrotnie i jest tańszy, możesz też dorzucić mech irlandzki na zmętnienie piwa na zimno( sam nie kupiłem i żałowałem). Możesz używać glukozy lub cukru , praktycznie nie ma znaczenia, a glukozę bez problemu kupisz w normalnym sklepie. Edit. I jeszcze jedno , nie wiem czy jest sens kupować miarki do cukru/glukozy , bo lepiej jest używać rozpuszczonego roztworu na całą warkę od razu, szczególnie , że będziesz miał dużo fermentorów. Edited December 8, 2010 by earl Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubuś Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Witajcie! Po lekturze forum i posmakowaniu jakiś czas temu domowego piwka zamierzam samodzielnie uwarzyć małe co nieco Z racji tego, że zależy mi przede wszystkim na smaku, nie bawią mnie półśrodki i lubię poświęcać wolny czas na oddawaniu się wszelkim pasjom, chcę rozpocząć od razu od zacierania. Pomimo ogromu informacji, jakie wchłonąłem w ostatnim czasie mam obawy, czy aby na pewno to co zamówię zapewni mi komfortowe uwarzenie pierwszej warki Proszę więc Was o weryfikację sprzętu z poniższej listy i zasugerowanie ewentualnych zmian, bądź dopisanie brakujących pozycji. Zakupy zamierzam zrobić w Browamatorze, gdyż podobają mi się ich pojemniki fermentacyjne, a ceny pozostałych sprzętów są niemalże identyczne jak w pozostałych e-sklepach. 2x Fermentor uniwersalny 30 litrów 1x Fermentor 30 l z kranikiem 1x Kapslownica stołowa GRIFO 1x Rurka do rozlewu butelkowego z zaworkiem 1x OXI One - 100 g 1x Mieszadło piwowarskie - 52 cm 1x Miarki do cukru lub glukozy 2x Kapsle uniwersalne 26 mm - 100 szt 1x Jodowy Wskaźnik Skrobi 20 ml 2x Siateczka do gotowania chmielu 1x Termometr uniwersalny -20 do +110°C Z rzeczy, które mam lub wykonam sam: - Na razie pożyczony gar 30L - Ballingometr 0-25Blg /używany do winka;) - Filtrator z oplotu - Chłodnica z rurki miedzianej fi=8mm (czy 8 metrów wystarczy?) Oprócz sprzętu zamierzam oczywiście nabyć ześrutowane zestawy surowców na dwie pierwsze warki. Na pierwszy ogień pójdzie raczej klasyczny Pils, co do drugiej jeszcze nie zdecydowałem. Czy to dobry wybór na początek przygody z zacieraniem? I czy do refermentacji butelkowej będę potrzebował glukozy, czy też wystarczy zwykły cukier? - PILS 12°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana) - Marcowe - Oktoberfestbier 13°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana) lub - Pszeniczne (Hefe-Weizen) - zestaw surowców (wersja śrutowana) Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i uwagi zarówno tych bardziej, jak i mniej doświadczonych, i mam nadzieję, że dzięki Wam moje pierwsze piwowarskie poczynania zakończą się sukcesem Pozdrawiam serdecznie! Na początek wystarczy. Jak będziesz kupował garnek to wybierz 40l lub 50l a jeszcze lepiej przerób kega. Termometr lepiej kup w obudowie ( jest w asortymencie BA ) Mieszadło padło mi po 6 warce , teraz używam dużego drewnianego. Zamiast rurki do rozlewu syfon z pompką http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Bardzo_porzadny_syfon_z_pompka&przedm=215080&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992&sortuj=kod 1 fermentator z kranikiem i rurką fermentacyjną Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Gdybym to ja kupował, to zostawiłbym: 2x Fermentor uniwersalny 30 litrów1x Fermentor 30 l z kranikiem 1x Kapslownica stołowa GRIFO - dopłać do Heavy Duty 1x Rurka do rozlewu butelkowego z zaworkiem 1x OXI One - 100 g weź 400g 1x Mieszadło piwowarskie - 52 cm 1x Miarki do cukru lub glukozy darowałbym sobie 2x Kapsle uniwersalne 26 mm - 100 szt 1x Jodowy Wskaźnik Skrobi 20 ml - darowałbym sobie 2x Siateczka do gotowania chmielu 1x Termometr uniwersalny -20 do +110°C - Chłodnica z rurki miedzianej fi=8mm (czy 8 metrów wystarczy?) Ja mam 12m i spokojnie wystarcza nawet do większych warek. - PILS 12°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana)- Marcowe - Oktoberfestbier 13°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana) - Pszeniczne (Hefe-Weizen) - zestaw surowców (wersja śrutowana) 3x tak i proponuję warzyć wedle w/w kolejności Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubuś Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Pomyśl też o drożdżach płynnych np. bohemian lager , pasują do wielu stylów piw. Suche z zestawów będziesz miał jako rezerwę. No i jeszcze jedno ja po 1 miesiącu dokupiłem następny fermentator:D Jako 1 piwo zrób pszeniczniaka , można pić w 2-3 dni po butelkowaniu , marcowe i pils muszą trochę poleżeć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 - PILS 12°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana)- Marcowe - Oktoberfestbier 13°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana) - Pszeniczne (Hefe-Weizen) - zestaw surowców (wersja śrutowana) 3x tak i proponuję warzyć wedle w/w kolejności ja proponuje pszenicę na początku. Będzie najszybciej z tych piw do spijania, a takiego pilsa albo marcowe to wypijesz zanim dojrzeje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 WAGA!!!! Przyda się chociażby do odmierzenia ilości chmielu i surowca do refermentacji. Reszta jak sugeruje Elroy (chyba). Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogdan62 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 (edited) W kolejności zacierania też stawiam pszeniczne jako pierwsze, początki to niecierpliwość, a pszeniczka nadaje się szybko do spożycia. Mam też troche mieszane uczucia z pilsem, jak dla mnie jest to jedne z najtrudniejszych do poprawnego wykonania piw, nie wybacza żadnych błędów. Edited December 8, 2010 by bogdan62 Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 (edited) Miarkę do glukozy sobie daruj, za to zaopatrz się w wagę elektroniczną. Nie kupuj 2 x 100 kapsli tylko 1 x 300. Jodowy wskaźnik nie koniecznie. Jeżeli chcesz zrobić pilsa i marcowe to możesz kupić tylko marcowe oraz 4 kg słodu pilzneńskiego, 0,25 carapils i chmiel np. saaz. Zbierzesz gęstwe z marcowego, a instrukcję znajdziesz bez problemu na forum. Ale lepiej zacznij od pszenicznego, bo szybciej się zrobi Edited December 8, 2010 by olo333 Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 W kolejności zacierania też stawiam pszeniczne jako pierwsze, początki to niecierpliwość, a pszeniczka nadaje się szybko do spożycia. Mam też troche mieszane uczucia z pilsem, jak dla mnie jest to jedne z najtrudniejszych do poprawnego wykonania piw, nie wybacza żadnych błędów. W sumie racja, może pszeniczne i np. koelsch? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Ja bym wziął pirosiarczyn sodu zamiast Oxi , o ile jest- można jednego roztworu uzywać kilkukrotnie i jest tańszy, możesz też dorzucić mech irlandzki na zmętnienie piwa na zimno( sam nie kupiłem i żałowałem). Możesz używać glukozy lub cukru , praktycznie nie ma znaczenia, a glukozę bez problemu kupisz w normalnym sklepie. Edit. I jeszcze jedno , nie wiem czy jest sens kupować miarki do cukru/glukozy , bo lepiej jest używać rozpuszczonego roztworu na całą warkę od razu, szczególnie , że będziesz miał dużo fermentorów. A ja bym zastosował dojść sprawdzony środek w moim przypadku czyli clo2, gdzie wydajność jest bardzo duża bo aż 250l środka do dezynfekcji za 37zł z kurierem. Zamiast jakichkolwiek środków do refermentacji (czy to glukozy, ekstraktów, czy zwykłego cukru) użyć rezerwy (tz. brzeczka podczas warzenia odlać część potrzebną do refermentacji). Jeśli masz miejsce do warzenia piwa to rzeczywiście proponuję kega jako garnka do zacierania i do warzenia. Tanki do fermentacji oczywiście bez kranika, a osobno tank z kranikiem do butelkowania i osobny do filtrowania (filtrowanie nie w kadzi filtracyjnej a najlepszy jest wężyk do kibla). Jeśli będziesz chmielił granulatem to siatek nie potrzebujesz, gdyż osad na dole ładnie Ci osiądzie i fajnie brzeczkę zdekantujesz. Nie pisałeś nic o kapslownicy. Jeśli chcesz się w to bawić a po pierwszym poście widać że tak polecam nie gretę, gdyż ostatnio dużo z tymi ręcznymi problemu a zaś kapslownicę stołową. Mam prośbę do kolegi o wypełnienie profilu, bo jeśli mieszkasz w pobliżu to chętnie pomogę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
earl Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 (edited) Była wspomniana kapslownica GIFO którą coder odradził na rzecz Heavy Duty. Edited December 8, 2010 by earl Link to comment Share on other sites More sharing options...
easy_rider Posted December 8, 2010 Author Share Posted December 8, 2010 (edited) Oh my god! Jesteście niesamowici! Wrzuciłem wątek na forum i spokojnie zabrałem się za zlewanie winka znad osadu, wracam do kompa zajrzeć, czy ktokolwiek odpisał, a tu prawie tuzin odpowiedzi Dzięki wielkie za odzew i postaram się pokrótce odpowiedzieć na wasze propozycje. Ja bym wziął pirosiarczyn sodu zamiast Oxi , o ile jest- można jednego roztworu uzywać kilkukrotnie i jest tańszy, możesz też dorzucić mech irlandzki na zmętnienie piwa na zimno( sam nie kupiłem i żałowałem). Dzięki, użyję pirosiarczynu sodu i nawet jeśli go nie ma w Browamatorze to mam go na miejscu w sklepie zielarsko-winnym I jeszcze jedno , nie wiem czy jest sens kupować miarki do cukru/glukozy , bo lepiej jest używać rozpuszczonego roztworu na całą warkę od razu, szczególnie , że będziesz miał dużo fermentorów. Zgodnie z sugestiami na forum od początku zamierzałem używać roztworu, ale myślałem że miarka może się jednak przydać. Zrezygnuję z zakupu, lecz oszczędność na tym znikoma Jak będziesz kupował garnek to wybierz 40l lub 50l a jeszcze lepiej przerób kega.Termometr lepiej kup w obudowie ( jest w asortymencie BA ) Mieszadło padło mi po 6 warce , teraz używam dużego drewnianego. Zamiast rurki do rozlewu syfon z pompką http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Bardzo_porzadny_syfon_z_pompka&przedm=215080&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992&sortuj=kod 1 fermentator z kranikiem i rurką fermentacyjną Garnek (min. 30L) zamierzam nabyć używany (w b.dobrym stanie trafiają się za grosze na sobotniej giełdzie rzeczy wszelakich). Wątek o przerabianiu kegów przerobiłem, ale spokojnie, wszystko w swoim czasie Mieszadło faktycznie lipne, ale BA nie ma póki co drewnianych łyżek, a nie znalazłem odpowiedniej w okolicznych sklepach. Zakup proponowanego syfonu rozważę, bo w sumie niewiele droższy w stosunku do rurki z zaworkiem. P.S. Po co mi rurka fermentacyjna? Do balonów z winem używam, ale z tego co wyczytałem do przy fermentacji piwka konieczna nie jest. Gdybym to ja kupował, to zostawiłbym: 1x Kapslownica stołowa GRIFO - dopłać do Heavy Duty1x Jodowy Wskaźnik Skrobi 20 ml - darowałbym sobie - Chłodnica z rurki miedzianej fi=8mm (czy 8 metrów wystarczy?) Ja mam 12m i spokojnie wystarcza nawet do większych warek. - PILS 12°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana)- Marcowe - Oktoberfestbier 13°Blg - zestaw surowców (wersja śrutowana) - Pszeniczne (Hefe-Weizen) - zestaw surowców (wersja śrutowana) 3x tak i proponuję warzyć wedle w/w kolejności Kapslownica HD jest najbardziej polecana na wszystkich forach, ale czy naprawdę zwykłe stołowe Grifo się nie sprawdzi? Zauważcie, że w proponowanym przeze mnie zestawie zawarłem w niezbędne minimum, bo nie ukrywam, że koszty mają tu znaczenie. Co do chłodnicy to napisałem o 8-miu metrach bo akurat taki kawałek mają w lokalnym zakładzie na zbyciu i z tego co piszesz to wystarczy Co do surowców, to wyprzedzę deczko późniejsze odpowiedzi i faktycznie zrezygnuję z Pilsa, więc na pierwszą warkę pójdzie pszeszniczne (z początkiem lutego świętuję 31. urodziny więc będzie jak znalazł ) i kolejna warka -> marcowe. Pomyśl też o drożdżach płynnych np. bohemian lager , pasują do wielu stylów piw.Suche z zestawów będziesz miał jako rezerwę. No i jeszcze jedno ja po 1 miesiącu dokupiłem następny fermentator:D Jako 1 piwo zrób pszeniczniaka , można pić w 2-3 dni po butelkowaniu , marcowe i pils muszą trochę poleżeć. Rozważę proponowane drożdże, 3 fermentatory na początek myślę że wystarczą i zgodnie z tym co pisałem wyżej jako pierwszy poleci pszeniczniak ja proponuje pszenicę na początku. Będzie najszybciej z tych piw do spijania, a takiego pilsa albo marcowe to wypijesz zanim dojrzeje. Otóż to WAGA!!!!Przyda się chociażby do odmierzenia ilości chmielu i surowca do refermentacji. Słuszna uwaga. A masz może jakieś konkretne pozycje do polecenia? W kolejności zacierania też stawiam pszeniczne jako pierwsze, początki to niecierpliwość, a pszeniczka nadaje się szybko do spożycia. Mam też troche mieszane uczucia z pilsem, jak dla mnie jest to jedne z najtrudniejszych do poprawnego wykonania piw, nie wybacza żadnych błędów. Jak wyżej pisałem, po Waszych sugestiach rezygnuję z pilsa i pszeniczniak leci na pierwszy raz Miarkę do glukozy sobie daruj, za to zaopatrz się w wagę elektroniczną. Nie kupuj 2 x 100 kapsli tylko 1 x 300. Jodowy wskaźnik nie koniecznie. Jeżeli chcesz zrobić pilsa i marcowe to możesz kupić tylko marcowe oraz 4 kg słodu pilzneńskiego, 0,25 carapils i chmiel np. saaz. Zbierzesz gęstwe z marcowego, a instrukcję znajdziesz bez problemu na forum. Ale lepiej zacznij od pszenicznego, bo szybciej się zrobi Będę wdzięczny za polecenie w miarę dobrej i niedrogiej wagi. Kapsli faktycznie wezmę 300 sztuk, a jodowy wskaźnik skrobi to nieduży wydatek i chyba się przydaje? Pilsa odpuszczam, więc na pierwsze dwie warki pójdą gotowe zestawy surowców (pszeniczne i marcowe), jak się obędę ze sprzętem/procesem warzenia to mam w planach własne piwne kompozycje W kolejności zacierania też stawiam pszeniczne jako pierwsze' date=' początki to niecierpliwość, a pszeniczka nadaje się szybko do spożycia. Mam też troche mieszane uczucia z pilsem, jak dla mnie jest to jedne z najtrudniejszych do poprawnego wykonania piw, nie wybacza żadnych błędów.[/quote']W sumie racja, może pszeniczne i np. koelsch? Będzie pszeniczne i oktoberfestbier A ja bym zastosował dojść sprawdzony środek w moim przypadku czyli clo2, gdzie wydajność jest bardzo duża bo aż 250l środka do dezynfekcji za 37zł z kurierem.Zamiast jakichkolwiek środków do refermentacji (czy to glukozy, ekstraktów, czy zwykłego cukru) użyć rezerwy (tz. brzeczka podczas warzenia odlać część potrzebną do refermentacji). Na początek wezmę piro, a co do "rezerwy" - doczytam i pewnie skorzystam Jeśli masz miejsce do warzenia piwa to rzeczywiście proponuję kega jako garnka do zacierania i do warzenia. Tanki do fermentacji oczywiście bez kranika, a osobno tank z kranikiem do butelkowania i osobny do filtrowania (filtrowanie nie w kadzi filtracyjnej a najlepszy jest wężyk do kibla). Docelowo będzie keg + taboret gazowy, ale to za jakiś czas... Myślę że dwa fermentatory do burzliwej/cichej i jeden z karnikiem do filtracji na początek wystarczy prawda? Filterek jak już pisałem wykonam z "kiblowego" wężyka Jeśli będziesz chmielił granulatem to siatek nie potrzebujesz, gdyż osad na dole ładnie Ci osiądzie i fajnie brzeczkę zdekantujesz.Nie pisałeś nic o kapslownicy. Jeśli chcesz się w to bawić a po pierwszym poście widać że tak polecam nie gretę, gdyż ostatnio dużo z tymi ręcznymi problemu a zaś kapslownicę stołową. Początkowo będę chmielił granulatem (takie są zestawy) docelowo szyszkami, więc siateczki się przydadzą. O kapslownicy napisałem - ważna rzecz Mam prośbę do kolegi o wypełnienie profilu, bo jeśli mieszkasz w pobliżu to chętnie pomogę. Z góry dzięki za ewentualną chęć pomocy, ale do Sandomierza masz jednak trochę daleko Jednak od czegoż jest Internet! Śliczne dzięki wszystkim za odpowiedzi i czekam na dalsze sugestie. Z początkiem lutego będę świętował swoje 31. urodziny i mam nadzieję, że pierwszy w mym życiu uwarzony pszeniczniak posmakuje gościom Pozdrawiam Edited December 8, 2010 by easy_rider Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 http://allegro.pl/szklana-waga-kuchenna-5kg-1g-wyprzedaz-60-i1349993455.html Używam podobnej i się sprawdza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubuś Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 (edited) P.S. Po co mi rurka fermentacyjna? Do balonów z winem używam, ale z tego co wyczytałem do przy fermentacji piwka konieczna nie jest.: Jest potrzebna do fermentacji cichej. Jeśli masz wolne balony to możesz je wykorzystać. Edited December 8, 2010 by bubuś Link to comment Share on other sites More sharing options...
arturg102 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Ja od pewnego czasu używam takiej wagi http://allegro.pl/precyzyjna-waga-elektroniczna-min-0-1g-max-500g-kl-i1340675215.html sprawdza się dobrze do ważenia małych ilości (np cukier do refermentacji) ale do ważenia słodu już się raczej nie nada Link to comment Share on other sites More sharing options...
easy_rider Posted December 8, 2010 Author Share Posted December 8, 2010 (edited) Ja od pewnego czasu używam takiej wagi http://allegro.pl/precyzyjna-waga-elektroniczna-min-0-1g-max-500g-kl-i1340675215.html sprawdza się dobrze do ważenia małych ilości (np cukier do refermentacji) ale do ważenia słodu już się raczej nie nada Dzięki za linka! Spodziewałem się, że to odrobinę droższe będzie, a tu miła niespodzianka:) P.S. Po co mi rurka fermentacyjna? Do balonów z winem używam' date=' ale z tego co wyczytałem do przy fermentacji piwka konieczna nie jest.:[/quote']Jest potrzebna do fermentacji cichej. Jeśli masz wolne balony to możesz je wykorzystać. Hmm, z tego co wyczytałem, to przy burzliwej wystarczy delikatnie rozszczelnić wieko, a przy cichej zamykamy szczelnie pojemnik fermentacyjny... To lepiej jednak zastosować rurkę? Edited December 8, 2010 by easy_rider Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogdan62 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 U siebie na targu szukaj nie tylko gara, ale i łychy, jeżeli akurat nie będzie odpowiedniego rozmiaru to zrobią na zamówienie - ja tak zrobiłem. Co do kapslownicy stołowej to najlepsza jest cała metalowa, jeżeli masz zacięcie do majsterkowania zrób sam (poszukaj opis na forum), wystarczy kupić statyw do wiertarki (np. na targu) i najtanszą kapslownicę młotkową. Waga może być elektroniczna, ale czasami bywają wadliwe, ja na Allegro kupiłem za 20zł małą wage jubilerską szalkową z odważnikami, tu nie ma się co zepsuć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Hmm, z tego co wyczytałem, to przy burzliwej wystarczy delikatnie rozszczelnić wieko, a przy cichej zamykamy szczelnie pojemnik fermentacyjny... To lepiej jednak zastosować rurkę? Do cichej jednak rurkę, a pojemnik na szczelnie. Ja jestem z frontu "szklanego" czyli cichą przeprowadzam w balonach, więc jeżeli takowy posiadasz, to możesz wykorzystać spokojnie. Pamiętaj o myciu i dezynfekcji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubuś Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Hmm, z tego co wyczytałem, to przy burzliwej wystarczy delikatnie rozszczelnić wieko, a przy cichej zamykamy szczelnie pojemnik fermentacyjny... To lepiej jednak zastosować rurkę? Zdecydowanie tak. Na cichej wydziela się co2( nie w takiej ilości jak przy burzliwej) i przy szczelnym zamknięciu może wystrzelić pokrywa. Zresztą podczas burzliwej też można szczelnie zamknąć , oczywiście z rurką fermentacyjną. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogdan62 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Ja od pewnego czasu używam takiej wagi http://allegro.pl/precyzyjna-waga-elektroniczna-min-0-1g-max-500g-kl-i1340675215.html sprawdza się dobrze do ważenia małych ilości (np cukier do refermentacji) ale do ważenia słodu już się raczej nie nada Te wagi to loteria, jak uda się to będą działać, jak nie to kosz, przy tej cenie nie opłaca się reklamować na odległość. W Rzeszowie stacjonarny sklep z artykułami winiarskimi wycofał je ze sprzedaży, z uwagi na olbrzymią ilość reklamacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Gdybyś potrzebował solidnej drewnianej łyżki daj znać. W sklepie obok mnie są za jakieś 8 zł, choć pewnie znajdziesz coś w AGD lub innym sklepie GS. Wagę mam do 3 kg, z dokładnością 1 g Kosztowało to ok. 30 zł na allegro. Prosiarczyn ma jedną wielką wadę. Diabelnie cuchnie i do tego (mym zdaniem) nie nadaje się do dłuższego kontaktu z plastikiem (przechowywałem jego roztwór przez kilka tygodni w fermentorze, efekt był taki, że rozsypywała się plastikowa drobnica: rurka do rozlewu, urwał się gwint od kranika...). Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretu Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Ja bym się zastanowił jeszcze nad termometrem. I polecił jednak pójść w coś elektronicznego najlepiej z sondą. Sam już czekam na 3 termometr bo z dwoma poprzednimi były problemy jeden z błędem 4 stopnie drugi okazał się niezbyt odporny na parę. A szklanych to bym się bał trochę że przy którejś warce mi pęknie i będzie problem Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogdan62 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Prosiarczyn ma jedną wielką wadę. Diabelnie cuchnie i do tego (mym zdaniem) nie nadaje się do dłuższego kontaktu z plastikiem (przechowywałem jego roztwór przez kilka tygodni w fermentorze, efekt był taki, że rozsypywała się plastikowa drobnica: rurka do rozlewu, urwał się gwint od kranika...). Faktycznie drobnicy nie można długo przetrzymywać w piro, ostatnio zaczął mi się rozpuszczać wężyk do rozlewu, ale piro jest niegroźne dla samego fermentatora, choćby roztwór był w nim parę miesięcy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
easy_rider Posted December 8, 2010 Author Share Posted December 8, 2010 U siebie na targu szukaj nie tylko gara, ale i łychy, jeżeli akurat nie będzie odpowiedniego rozmiaru to zrobią na zamówienie - ja tak zrobiłem. Co do kapslownicy stołowej to najlepsza jest cała metalowa, jeżeli masz zacięcie do majsterkowania zrób sam (poszukaj opis na forum), wystarczy kupić statyw do wiertarki (np. na targu) i najtanszą kapslownicę młotkową. Waga może być elektroniczna, ale czasami bywają wadliwe, ja na Allegro kupiłem za 20zł małą wage jubilerską szalkową z odważnikami, tu nie ma się co zepsuć. Ja od pewnego czasu używam takiej wagi http://allegro.pl/precyzyjna-waga-elektroniczna-min-0-1g-max-500g-kl-i1340675215.html sprawdza się dobrze do ważenia małych ilości (np cukier do refermentacji) ale do ważenia słodu już się raczej nie nada Te wagi to loteria' date=' jak uda się to będą działać, jak nie to kosz, przy tej cenie nie opłaca się reklamować na odległość. W Rzeszowie stacjonarny sklep z artykułami winiarskimi wycofał je ze sprzedaży, z uwagi na olbrzymią ilość reklamacji.[/quote'] Poszukam też łychy, może coś się znajdzie. Zacięcie majsterkowicza mam jak najbardziej i oczywiście lekturę kapslownicy DIY przeczytałem, ale doszedłem do wniosku, że zamiast się w to bawić (koszt statywu do wiertarki w ostatniej promocji Lidla - ok. 50zł) może lepiej kupić Grifo za 89 i mieć z głowy Waga szalkowa - bardzo dobra sugestia, pomimo wykształcenia "zerojedynkowego" cenię sobie analogowe rozwiązania Do cichej jednak rurkę, a pojemnik na szczelnie.Ja jestem z frontu "szklanego" czyli cichą przeprowadzam w balonach, więc jeżeli takowy posiadasz, to możesz wykorzystać spokojnie. Pamiętaj o myciu i dezynfekcji. Zdecydowanie tak. Na cichej wydziela się co2( nie w takiej ilości jak przy burzliwej) i przy szczelnym zamknięciu może wystrzelić pokrywa. Zresztą podczas burzliwej też można szczelnie zamknąć , oczywiście z rurką fermentacyjną. Więc jednak zastosuję rurkę fermentacyjną. Balony niestety zajęte, ale w trzech pojemnikach powinienem wszystko ładnie ogarnąć. O dezynfekcji oczywiście pamiętam i tego się najbardziej obawiam, ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że pierwsza wareczka wyjdzie zacna Gdybyś potrzebował solidnej drewnianej łyżki daj znać. W sklepie obok mnie są za jakieś 8 zł, choć pewnie znajdziesz coś w AGD lub innym sklepie GS.Wagę mam do 3 kg, z dokładnością 1 g Kosztowało to ok. 30 zł na allegro. Prosiarczyn ma jedną wielką wadę. Diabelnie cuchnie i do tego (mym zdaniem) nie nadaje się do dłuższego kontaktu z plastikiem (przechowywałem jego roztwór przez kilka tygodni w fermentorze, efekt był taki, że rozsypywała się plastikowa drobnica: rurka do rozlewu, urwał się gwint od kranika...). Faktycznie drobnicy nie można długo przetrzymywać w piro, ostatnio zaczął mi się rozpuszczać wężyk do rozlewu, ale piro jest niegroźne dla samego fermentatora, choćby roztwór był w nim parę miesięcy. Jeśli nie znajdę łychy na miejscu, z pewnością się odezwę. Piro nie zamierzam długo przetrzymywać, tylko dezynfekcja więc nie powinno być problemów. Ja bym się zastanowił jeszcze nad termometrem. I polecił jednak pójść w coś elektronicznego najlepiej z sondą. Sam już czekam na 3 termometr bo z dwoma poprzednimi były problemy jeden z błędem 4 stopnie drugi okazał się niezbyt odporny na parę. A szklanych to bym się bał trochę że przy którejś warce mi pęknie i będzie problem Ktoś mi wcześniej zasugerował obudowę do termometru, ale być może zainteresuję się czymś elektronicznym... Dziś już czas iść spać, zamieszaliście mi w głowie, muszę zmodyfikować listę zakupów ustalając pewne priorytety (wszystkiego na raz nie kupię) i z pewnością jutro pojawią się kolejne pytania, więc pozwolę sobie pomęczyć Was troszkę Dziękuję pięknie raz jeszcze za szeroki odzew i pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now